Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Środa, 4 lutego 2009 r. godz. 08:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Legia działa za wolno na rynku transferowym

Bodziach, źródło: Przegląd Sportowy / własne

Dzisiejszy Przegląd Sportowy wytyka Legii opieszałość na rynku transferowym. "Gdyby Legia Warszawa działała szybciej, nie notowałby tylu porażek" - pisze Przegląd, podając przykład nie Jacka Krzynówka, a Argentyńczyka Gastona Cellerino. Warszawski klub był zainteresowany 22-letnim Argentyńczykiem z włoskim paszportem na początku roku. Występujący w chilijskim CSD Rangers Talca zawodnik w 31 meczach strzelił 22 gole. Za półroczne wypożyczenie zawodnika Legia musiałaby zapłacić 150 tysięcy euro, a gdyby piłkarz sprawdził się w Polsce, za jego wykupienie trzeba było dołożyć półtora miliona euro.
Dlaczego Cellerino nie trafił na Łazienkowską? Działacze Legii nad propozycją zastanawiali się przez miesiąc, po czym Mirosław Trzeciak zaczął negocjować z Rangers Talca kwotę wykupu Argentyńczyka.

Opieszałość dyrektora sportowego Legii sprawiła, że napastnika sprzątnął Legii sprzed nosa klub Serie B, Livorno, który wykupił piłkarza za 2 miliony euro, czyli niewiele więcej niż Legia otrzymała za sprzedaż Jakuba Wawrzyniaka do Panathinaikosu.

Zakup przez Legię napastnika jest jednym z priorytetów trwającego do końca lutego okienka transferowego. Przypomnijmy, że zimą Legia wypożyczyła na pół roku Mikela Arruabarrenę do SD Eibar, a do Warszawy wrócił ze Znicza Adrian Paluchowski. Poza nimi do gry w ataku kandydują Takesure Chinyama i Bartłomiej Grzelak (obecnie kontuzjowany).



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!