Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Adrian Paluchowski podczas meczu z Allemannią - fot. Tomek Janus
Adrian Paluchowski podczas meczu z Allemannią - fot. Tomek Janus
Wtorek, 10 lutego 2009 r. godz. 20:11

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Paluchowski: Każdy mecz ma sens

Tomek Janus, źródło: własne

"Nie ma co ukrywać, że w drugiej połowie przyszło nam rozgrywać mecz w iście kuriozalnych warunkach. Tym bardziej cieszę się, że udało mi się wówczas wpisać na listę strzelców. To jednak sparingi i sam wynik nie jest najważniejszy. Jednak w sytuacji, gdy warunki atmosferyczne nie pozwoliły na grę piłką, wygrana daje radość" - mówi strzelec zwycięskiego gola w meczu z Alemannią Adrian Paluchowski.

Powracający ze Znicza Pruszków zawodnik uważa, że mimo padającego śniegu spotkanie było wartościowym sprawdzianem. "Każdy mecz ma sens. Inaczej pracuje się na treningu, a inaczej na sparingu. Przyznaję jednak, że ciężko się gra gdy murawa jest grząska, trawa wyrywana jest kępami, a całość na dokładkę utrudnia wiatr. Piłka nasiąkała śniegiem i ciężko było nad nią zapanować. Trzeba było jednak wybiegać wygraną i udało się nam to" - uważa "Paluch".

Napastnik Legii skromnie podchodzi do swojego gola. "Było dużo przypadkowości w tej akcji. Szczęśliwie udało mi się jednak umieścić piłkę w siatce" - mówi.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!