Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Młode Wilki 92 pewnie pokonały na wyjeździe Wesołą - fot. Raffi
Młode Wilki 92 pewnie pokonały na wyjeździe Wesołą - fot. Raffi
Wtorek, 7 kwietnia 2009 r. godz. 19:42

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Juniorzy młodsi: KS Wesoła 0-4 Legia (akt)

Raffi, źródło: własne

W rozegranym awansem meczu 24. kolejki Mazowieckiej Ligi Juniorów Młodszych Legia 92 pokonała na wyjeździe 4-0 ostatni w tabeli KS Wesoła. Trener Krzysztof Dębek miał wreszcie do dyspozycji większość zawodników podstawowego składu. Początkowo gospodarze stawiali zacięty opór, jednak po pół godzinie gry worek z bramkami rozwiązał Michał Żyro. Po kilku minutach na 0-2 podwyższył po rzucie rożnym strzałem głową Wojciech Lisowski. Po przerwie gole zdobywali pozostali gracze, którzy niedawno wrócili ze zgrupowania reprezentacji Polski: Paweł Broniszewski i Rafał Wolski. Wynik 0-4 to najniższy wymiar kary, bo okazji do podwyższenia wyniku nie brakowało.
KS Wesoła 0-4 (0-2) Legia 92
gole:
0-1 29 min. Michał Żyro
0-2 33 min. Wojciech Lisowski
0-3 55 min. Paweł Broniszewski (karny)
0-4 73 min. Rafał Wolski

Skład Legii 92: Szumski - Lisowski (60' Mikołajczyk), Łopuszyński, Cichocki, Widejko - Żyro (60' Kursa), Furman (Kpt) (50' Wolski), Kopczyński (55' Karniszewski), Mizgała (60' Adamczyk) - Broniszewski, Tietz (41' Rozwandowicz).

Spotkanie rozpoczęło się dość niespodziewanie, od groźnego ataku Wesołej, napastnik KS z kilku metrów jednak fatalnie przestrzelił głową. W kolejnych minutach trwała wymiana ciosów, a drużyny stworzyły sobie po jednej dogodnej sytuacji. Warto przy tym wspomnieć, że stan płyty nie sprzyjał raczej grze kombinacyjnej - pika podskakiwała w najbardziej niespodziewanych momentach. W 29. minucie do piłki w okolicach pola karnego dopadł Żyro i precyzyjnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy. Już cztery minuty później legionistom udało się podwyższyć prowadzenie, gdy po stałym fragmencie gry dobrze ustawiony Lisowski wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości.

Druga połowa miała już nieco inny przebieg. Choć początkowo z przewagi Legii w polu niewiele wynikało, ciężar gry przesuwał się coraz bardziej w kierunku bramki Wesołej. Pierwszy jednak padł... arbiter liniowy, którego zaraz po przerwie zmogła kontuzja kolana i po opatrzeniu przez lekarza musiał opuścić swój posterunek. W 54. minucie w polu karnym przewrócony został Przemek Mizgała. Podyktowaną jedenastkę pewnie wykorzystał Paweł Broniszewski. Od tego momentu gra gospodarzy straciła bardzo na jakości - zmęczeni i podłamani zaczęli odpuszczać krycie, co było wodą na młyn dla podopiecznych trenera Dębka. Szybko przeprowadzono kilka zmian w składzie, ale nie wpłynęło to na osłabienie jakości gry. Raz po raz sunęły rajdy na bramkę strzeżoną przez Kostrzewskiego. Blisko szczęścia byli : Piotr Karniszewski, Rafał Wolski czy Adrian Adamczyk. Po jednym z rzutów rożnych piłka trafiła w słupek, a w kolejnym podejściu strzał głową Radka Kursy zastopował obrońca gospodarzy, który wybił piłkę z pustej bramki. Broniszewski próbował strzału z dystansu, ale bramkarz gości był na posterunku. W 68. minucie gola zdobył Wolski, jednak chwilę wcześniej na spalonym znalazł się inny z legionistów. Niedługo potem rozgrywający Legii zdobył jednak wreszcie gola, wykorzystując akcję dobrze dziś spisującego się Kuby Rozwandowicza z prawego skrzydła i dogranie piłki przez Adamczyka. Końcówka to już niemal ciągły szturm na bramkę KS Wesoła, i groźne okazje Rozwandowicza (dwukrotnie), Adamczyka i Karniszewskiego, któremu w dogodnej sytuacji tuż przed strzałem z 8 metrów... podskoczyła na nierówności piłka. Końcowy wynik nie uległ już zmianie i gospodarze musieli zakończyć mecz z zerowym dorobkiem i bagażem czterech goli.

Przewaga Legii przez dużą część meczu nie ulegała wątpliwości.
Podopieczni Rafała Szweda poza 2 groźnymi strzałami w pierwszej połowie i rzutem wolnym Patryka Jacha w końcówce meczu praktycznie nie zagrażali bramce Kuby Szumskiego. Legia nawet po zmianach w składzie nie ustawała w atakach - niezłe okazje mieli jeszcze Kursa, Adamczyk, Karniszewski, czy Rozwandowicz. Całemu spotkaniu przyglądali się trenerzy Wójcik i Banasik oraz Dyrektor Akademii Jacek Mazurek.

Dzięki zwycięstwu legioniści umocnili się na czele tabeli MLJMł., druga Pogoń Siedlce rozegrała jednak o dwa spotkania mniej; jeżeli je wygra, zostanie nowym liderem.



Akcje i bramki z meczu:





Młode Wilki 92 pewnie pokonały na wyjeździe Wesołą - fot. Raffi



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!