Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
CWKS 94 przegrał na Konwiktorskiej z Polonią 0-1 - fot. Raffi
CWKS 94 przegrał na Konwiktorskiej z Polonią 0-1 - fot. Raffi
Sobota, 2 maja 2009 r. godz. 20:40

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Młodzież: Polonia 94 1-0 CWKS Legia 94

Raffi, źródło: własne

W jedynym rozegranym dziś meczu drużyn młodzieżowych trampkarze CWKS Legii zmierzyli się na Konwiktorskiej z Polonią. Stawką było dogonienie liderującej Wisły Płock. W pierwszej połowie więcej do powiedzenia mieli legioniści, którzy jednak nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji (choć i gospodarze mieli swoje okazje). Druga od początku należała do polonistów, którzy po błędzie naszej obrony zdobyli gola i dążyli do strzelenia kolejnych. Bardzo dobrze w bramce spisywał się jednak Damian Karczmarczyk. Słabnący legioniści skupili się na kontrach, nie zdołali jednak wyrównać. W tabeli gr. I MLTR prowadzi Wisła Płock, tyle samo punktów ma Polonia, a o 3 oczka mniej mają legioniści

Polonia 94 1-0 (0-0) CWKS Legia 94
gole:
1-0 43 min. Oskar Tchorzewski

Skład Legii: Damian Karczmarczyk - Łukasz Butkiewicz, Maciej Ćwiąkała, Emil Rogowski, Krzysztof Wieczorek (70' Bartek Błesnowski) - Patryk Protas (46' Marcin Cybe), Kordian Miros (46' Bartłomiej Chodakowski), Bartosz Chłopecki, Piotr Papież (Kpt) - Arek Sikorski, Piotr Wypyszyński.

Spotkanie dzisiejsze miało dużą stawkę, gdyż obie drużyny miały po 3 punkty straty do prowadzącej Wisły, która dzień wcześniej przegrała 1-3 w Legionowie. By myśleć o mistrzostwie Mazowsza, trzeba było więc wygrać. Spotkanie od początku miało szybki przebieg, obie drużyny dążyły do zdobycia gola, ale brakowało im skuteczności. Po początkowej przewadze Legii, serię rzutów rożnych mieli z kolei poloniści. W 26. minucie doskonałej okazji nie wykorzystał Piotr Papież, który zbyt wolno dobijał strzał kolegi i bramkarz Polonii zdołał dobitkę obronić. W kolejnych akcjach kilkakrotnie piłka utkwiła w kłębowisku nóg w polu karnym KSP. Gospodarze wykorzystując ofensywę Legii i rozluźnienie szyków obronnych w końcówce parę razy bardzo groźnie kontrowali i gdyby nie dwie interwencje Karczmarczyka, mogło dojść do utraty bramki. Ogólnie przebieg pierwszej połowy był całkiem wyrównany, z lekkim wskazaniem na "Wojskowych". Obu drużynom brakowało jednak nieco płynności w grze i konsekwencji taktycznej w obronie.

Druga część spotkania rozpoczęła się dla podopiecznych Tomasza Grudzińskiego fatalnie - jeden z naszych stoperów przecinając wrzutkę główkował za krótko, wprost pod nogi pomocnika Polonii, który odegrał do Tchorzewskiego, a ten z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. Legioniści po 2 przeprowadzonych zmianach próbowali odrobić straty. Doskonałej okazji nie wykorzystał Marcin Cybe, a w 55. minucie wychodzący na czystą pozycję Arek Sikorski... potknął się i nie zdołał oddać strzału. Goście wyprowadzili szybką kontrę, którą przerwał na szczęście odważną interwencją Łukasz Butkiewicz. W 62. minucie po stałym fragmencie gry niecelnie główkował Maciej Ćwiąkała. Kilkakrotnie urywał się obrońcom Piotr Wypyszyński, ale brakowało dobrego wykończenia, bądź sędzia odgwizdywał pozycję spaloną. Niestety, siły legionistów zaczęły się wyczerpywać, a trener Polonii miał w zanadrzu świeżych, a do tego potężnie zbudowanych zawodników. Ostatni kwadrans należał zdecydowanie do gospodarzy. Napastnicy KSP trafiali w boczną siatkę, niecelnie lobowali, a czterokrotnie dobrymi interwencjami popisał się Karczmarczyk, do którego mimo porażki nie można mieć zastrzeżeń. W doliczonym czasie gry do ostatniego ataku zerwali się legioniści, ale pierwszy strzał został zablokowany przez obrońców, a główka Wypyszyńskiego po rzucie rożnym była niecelna. Zwycięstwo odnieśli poloniści i jest to niestety wygrana zasłużona, której można było mimo wszystko zapobiec. Zabrakło większej mądrości i konsekwencji taktycznej, jak również... dłuższej ławki rezerwowych. Walka trwa, ale trzy stracone dziś punkty ciężko będzie już odrobić.
W następną sobotę o 12:30 kolejny bardzo ciężki wyjazdowy pojedynek - z GKP Targówek.


Akcje z meczu:












CWKS 94 przegrał na Konwiktorskiej z Polonią 0-1 - fot. Raffi


przeczytaj więcej o: , , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!