Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Zjawiński podczas pucharowego meczu w Zamościu - fot. LegiaLive!
Zjawiński podczas pucharowego meczu w Zamościu - fot. LegiaLive!
Środa, 20 maja 2009 r. godz. 14:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Byli legioniści: Dariusz Zjawiński

Bodziach

Miał być talentem, który zrobi w Legii furorę. Dziś regularnie strzela bramki, ale w czwartej klasie rozgrywkowej. Dariusz Zjawiński, bo o nim mowa od 2005 do końca 2006 roku miał okazję występować w ekstraklasie. Wydaje się jednak, że wówczas dla "Zjawy" były to za wysokie progi. Urodzony w Pruszkowie napastnik nie zawiesił jednak butów na kołku, a przeniósł się do podwarszawskiego Świtu NDM i w jego barwach regularnie trafia do bramki. W obecnym sezonie Zjawiński strzelił 12 bramek w 24 spotkaniach, czym przyczynił się do wywalczenia przez jego klub awansu do drugiej ligi.
Jako, że obecne rozgrywki nie zakończyły się jeszcze, Zjawiński ma szansę poprawić swój zeszłoroczny dorobek. W sezonie 2007/08 piłkarz zdobył dla Świtu 16 goli w 27 meczach. Bramek zarówno w obecnym, jak i zeszłym sezonie mogło być więcej, ale niespełna 23-letni napastnik nie wykorzystał dwóch jedenastek. W poprzednich rozgrywkach z czterech jedenastek wykorzystał trzy, a w obecnym z dwóch karnych skutecznie egzekwował tylko jednego. W ciągu ostatnich dwóch lat "Zjawa" trzy razy zaliczył hat-tricka, w tym w ostatnim meczu wyjazdowym z Bronią Radom (wygranym przez Świt 5-1).

Przypomnijmy, że Zjawiński przychodził do Legii w wieku 18 lat z Legionovii Legionowo za 20 tysięcy euro. Karierę piłkarską zaczynał w Ożarowiance. Później przez kilka lat grał w CWKS-ie, z którego został wypożyczony do grającej w wyższej klasie rozgrywkowej Legionovii. Z eLką na piersi rozegrał 15 spotkań (8 w lidze, 6 w PP i 1 w PUEFA) i nie strzelił żadnej bramki. Na boisku spędził jednak niewiele czasu - łącznie 348 minut. Z Warszawy trafił do Odry Wodzisław, gdzie w rundzie wiosennej sezonu 2005/06 rozegrał 5 meczów. W kolejnej rundzie zagrał jeszcze w 10 meczach Odry (niektóre jedynie po 2-3 minuty), ale znowu nie udało mu się strzelić pierwszej bramki w ekstraklasie. Najmilszym wspomnieniem z tamtych lat będzie z pewnością medal za zdobycie mistrzostwa Polski w 2006 roku z Legią. Zjawiński za Wdowczyka zagrał w dwóch meczach ligowych (łącznie 29 minut).

Pod koniec 2005 roku Zjawiński dwukrotnie wyjeżdżał na testy do Szkocji - najpierw do St. Johnstone, później do FC Dundee.

W styczniu 2007 roku Legia wypożyczyła Zjawińskiego do Świtu na pół roku z opcją pierwokupu, z której klub z Nowego Dworu po zakończeniu sezonu 2007/08 skorzystał.

Zjawiński przychodził do Legii w tym samym czasie co Łukasz Fabiański. Choć w pierwszym sezonie "Zjawa" przebywał na boisku więcej od "Fabiana", to później losy obu graczy potoczyły się diametralnie inaczej. Fabiański w sezonie 2005/06 wskoczył do pierwszego składu, a po kolejnych rozgrywkach w barwach Legii został sprzedany do Arsenalu za 3,5 miliona euro. Legia na sprzedaży Zjawińskiego do Świtu kokosów nie zarobiła, a dziś piłkarz zamiast robić karierę przynajmniej na poziomie ekstraklasy, pokonuje bramkarzy trzecioligowych.



Zjawiński podczas meczu Górnik - Legia w PP - fot. LegiaLive!



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!