CWKS rozgromił rezerwy Okęcia na Bemowie - fot. Hugollek
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
A-klasa: CWKS 7-0 Okęcie II
Hugollek, źródło: własne
Piłkarze CWKS-u w rozegranym dziś na Obrońców Tobruku spotkaniu pewnie pokonali rezerwy Okęcia aż 7-0. W pierwszej odsłonie legioniści dwukrotnie pokonali bramkarza "Lotników". Po przerwie podopieczni Zbigniewa Walewskiego byli zdecydowanie bardziej skuteczni i jeszcze pięć razy umieścili piłkę w bramce Okęcia. Kolejne spotkanie CWKS rozegra 2 czerwca w Pruszkowie.
CWKS Legia 7-0 (2-0) Okęcie II Warszawa
1-0 4 min. Robert Jasiński
2-0 32 min. Tomasz Świerczewski
3-0 61 min. Robert Zielonka
4-0 68 min. gol samobójczy
5-0 76 min. Andrzej Michalak
6-0 87 min. Jerzy Adamuszewski
7-0 90+1 min. Wojciech Piotrowski
W zakończonym przy Obrońców Tobruku spotkaniu piłkarze CWKS-u pewnie pokonali rezerwy Okęcia aż 7-0. Na trybunach zgromadziło się około 50 widzów, którzy nie podjęli zorganizowanego dopingu. Ten ograniczał się do sporadycznych oklasków po składnych akcjach wypracowywanych przez legionistów oraz po zdobywanych przez nich bramkach. Tych zaś na Bemowie nie brakowało.
Przed meczem kibice prowadzili zbiórkę pieniędzy na oprawę. Udało im się zebrać około 30zł.
Na pierwsze trafienie kibice nie musieli długo czekać. Już w czwartej minucie pojedynku bramkarz z Radarowej skapitulował. Mimo iż Legia objęła prowadzenie, na murawie trwała wyrównana walka. Obie drużyny stwarzały dogodne sytuacje do zmiany wyniku gry. Ten jednak zmienił się dopiero w 32. minucie za sprawą celnego strzału Tomasza Świerczewskiego. Do przerwy futboliści CWKS-u prowadzili zatem 2-0.
Wraz ze wznowieniem gry, podopieczni Zbigniewa Walewskiego rzucili się do zdecydowanego natarcia na bramkę "lotników". Istny szturm, którego dokonali, był nie tylko efektywny, lecz także bardzo efektowny. Po zaaplikowaniu zespołowi Okęcia trzeciego gola w 61. minucie, legioniści nie dawali graczom z Radarowej chwili wytchnienia. Ci ostatni zaczęli grać bardzo niepewnie i nieporadnie. Próbowali powstrzymywać grę brutalnymi faulami. Po jednym z nich jeden z zawodników obejrzał czerwoną kartkę. Ich piłkarską niemoc "wojskowi" wykorzystywali na każdym kroku, strzelając kolejne bramki w 68., 76., 87. oraz 91. minucie. Na szczególną uwagę zasługuje szósty gol zdobyty przez Jurka Adamuszewskiego lobem - bramkarz "lotników" zdążył wprawdzie musnąć palcami piłkę, lecz ta nie zmieniła już znacząco trajektorii lotu i wpadła do bramki tuż pod poprzeczką.
Śmiało można stwierdzić, że wynik 7-0 jest najmniejszym wymiarem kary, jaki poniósł zespół rezerw Okęcia. Gdyby sędzia uznał jeszcze dwie bramki zdobyte przez legionistów (w 71. i 83. minucie), końcowy rezultat mógłby być dużo wyższy.
Kolejny mecz piłkarze CWKS-u rozegrają 2 czerwca w Pruszkowie.
CWKS rozgromił rezerwy Okęcia na Bemowie - fot. Hugollek
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!