Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Spotkanie Młodej Legii z Polonią obejrzało 310 widzów - fot. Raffi
Spotkanie Młodej Legii z Polonią obejrzało 310 widzów - fot. Raffi
Środa, 3 czerwca 2009 r. godz. 11:31

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Brak promocji i niska frekwencja na meczach Młodej Legii

Bodziach

Jesienią pisaliśmy o przyczynach słabej frekwencji na meczach Młodej Legii i jako jeden z głównych czynników mających na to wpływ, podaliśmy najdroższe w lidze bilety na mecze Młodej Ekstraklasy. Co prawda przed rozpoczęciem rundy wiosennej działacze zdecydowanie obniżyli dotychczasowe ceny biletów na mecze, ale informacje o terminach spotkań, czy sprzedaży na nie biletów próżno było szukać. Promocja meczów Młodej Legii, jeśli o czymś takim w ogóle można mówić, została przez klub odpuszczona zupełnie.

Największym zainteresowaniem cieszyło się pierwsze wiosenne spotkanie rozegrane na Obrońców Tobruku z Polonią. Obejrzało je 310 widzów. Pewnie byłoby więcej, gdyby klub raczył poinformować, że na spotkanie wstęp odbywać się będzie na podstawie Kart Kibica (tych wymagano tylko od kibiców Legii). O wstępie na mecz nie mogli dowiedzieć się na Łazienkowskiej nie tylko kibice dzwoniący do klubu, ale i nasza redakcja. Zresztą przez całą rundę wiosenną, konsekwentnie, informacje o meczach Młodej Legii pojawiały się na stronie oficjalnej dopiero w dniu meczu i próżno w nich było szukać informacji dotyczących wstępu na stadion.

Frekwencja na meczu z Polonią nie została pobita do końca sezonu i była ponad dwukrotnie lepszym wynikiem niż wcześniejszy "rekord" (150 widzów na meczu z Lechem). Kolejne spotkania oglądało od 30 do 100 widzów. Wpływ na nikłe zainteresowanie drużyną będącą bezpośrednim zapleczem pierwszej drużyny, mogły mieć również nie najlepsze terminy rozgrywania meczów. Spotkanie, które cieszyłoby się z pewnością większym zainteresowaniem, pomiędzy Legią a Wisłą rozegrano jednak w poniedziałek o godzinie 12. Nic dziwnego, że rywalizacji na bocznym boisku (tam bowiem w trakcie sezonu przeniesiono mecze Młodej Legii) obserwowało zza płotu od Myśliwieckiej tylko kilka osób.

Dopiero ostatnie spotkanie w obecnym sezonie, pomiędzy Legią a Śląskiem rozegrano na głównym boisku (jesienią Młoda Legia występowała na nim regularnie). Obejrzało je 80 widzów, którzy do końca nie mogli być pewni na jakiej podstawie fani wpuszczani będą na obiekt. Tego pomimo paru telefonów na Łazienkowską nie byli pewni pracownicy klubu, zaś ten najbardziej kompetentny nie ukrywał, że... go to nie interesuje.

Warto dodać, że bezpłatny wstęp na mecze Młodej Ekstraklasy mieli zagwarantowany posiadacze abonamentów. Cóż z tego, skoro i oni zazwyczaj dowiadywali się o terminach i miejscu rozgrywania meczów w ostatniej chwili.

W rundzie wiosennej Młoda Legia rozegrała 6 spotkań w Warszawie. Dwa z nich rozegrano na sztucznej nawierzchni przy Obrońców Tobruku, kolejne trzy na bocznym boisku przy Łazienkowskiej, a ostatnie na płycie głównej.



Zainteresowanie meczami Młodej Legii było bardzo niskie, a wpływ na to mógł mieć brak informacji o meczach - fot. Mishka


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!