Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Czwartek, 18 czerwca 2009 r. godz. 11:34

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Polska: Napastnik albo koniec złudzeń

Bodziach, źródło: Polska the Times

Dziś piłkarze Legii po raz pierwszy spotkają się po urlopach. Jakie zmiany powinny zajść w drużynie wicemistrzów Polski przed nowym sezonem? Zarówno trener, jak i dyrektor sportowy klubu zdają sobie sprawę, że najbardziej poszukiwany jest napastnik. Podobnego zdania są także inni. "Nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że brak wartościowych zmienników dla Takesure Chinyamy zdecydował, że Legia nie została mistrzem Polski. Nie wiem, jakim budżetem na transfery dysponuje tego lata, ale musi sprowadzić przynajmniej jednego piłkarza o porównywalnej klasie co reprezentant Zimbabwe, a najlepiej dwóch. Bez tego może już dziś zapomnieć o mistrzostwie w przyszłym sezonie" - mówi były reprezentant Polski Radosław Gilewicz.

Były piłkarz i trener Legii, Stefan Białas wskazuje, że Legia powinna sprowadzić Mięciela. "Z tego, co słyszę, chyba nic jednak z tego nie wyjdzie, a szkoda, bo zespół Urbana właśnie kogoś takiego potrzebuje. Mięciel nie tylko mógłby zastąpić Chinyamę. Jego międzynarodowe obycie pomogłoby rozwinąć się Kamilowi Majkowskiemu czy Adrianowi Paluchowskiemu" - mówi były trener. Białas ma ponadto wątpliwości co do Bartłomieja Grzelaka. "Nie, żebym miał coś przeciwko niemu. To dobry piłkarz, jeśli jest zdrowy. Z tym niestety od dawna nie jest u niego najlepiej" - dodaje.

Leszek Pisz uważa natomiast, że oprócz napastnika Legii przydałby się także defensywny pomocnik. "Żeby była jakaś alternatywa dla Tomasza Jarzębowskiego i Ariela Borysiuka. Ogólnie jednak uważam, że w środku pola Legia nie ma większych problemów. Cieszy mnie zwłaszcza, że pewnym punktem zespołu stał się w rundzie wiosennej Piotrek Giza. Napastnika jednak trzeba kupić. Przynajmniej jednego" - mówi Pisz.

Kupno defensywnego pomocnika zaleca również Białas. "Najlepszy byłby ktoś w typie Radosława Sobolewskiego albo przynajmniej Łukasza Surmy sprzed kilku lat. Jarzębowski bardzo dobrze sobie radził wiosną na tej pozycji, ale to piłkarz podatny na kontuzje. Borysiuk jest zdolny, ale to jeszcze nie ta klasa - uzupełnia Białas. Myślę, że Legia zbyt pochopnie pozbyła się zimą Aleksandara Vukovicia. Nawet jeśli Serb nie był typowym defensywnym pomocnikiem, to jego walory bardzo by się w końcówce sezonu przydały" - dodaje Białas.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!