Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Poniedziałek, 27 lipca 2009 r. godz. 15:04

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Jak Legia z Duńczykami grała

Tomek Janus

Wczoraj przyglądaliśmy się jak Broendby Kopenhaga radzi sobie w ostatnim sprawdzianie przed czwartkowym meczem z Legią. Dziś sięgamy do historii by zobaczyć, jak "wojskowi" spisywali się na międzynarodowej arenie w pojedynkach z zespołami z Danii. Okazuje się, że legioniści w Kopenhadze potrafili już wygrywać.

Los trzy razy stawiał na drodze Legii w europejskich pucharach drużyny z Danii. Do pierwszego pojedynku doszło w sezonie 1960/1961 w ramach rozgrywek o Puchar Europejskich Mistrzów Krajowych. Co ciekawe legioniści nie byli wówczas mistrzami Polski, ale do rozgrywek PEMK i tak zostali zgłoszeni. Wszystko przez absurdalność przepisów. Jak czytamy w książce "Legia to potęga", grano wówczas systemem wiosna-jesień i PZPN ustalił, że mistrz może startować w rozpoczynającej się jesienią przyszłego roku edycji rozgrywek tylko wtedy, gdy znajdzie się w pierwszej trójce rundy wiosennej. I tak "wojskowi" zastąpili Górnik Zabrze.

Nie wyszło to im jednak na dobre, bo w wyjazdowym meczu z Arhus przegrali aż 0-3. Rewanż wypadł lepiej dla Legii, która po golu Nowaka wygrała 1-0. Do dalszej gry awansowali jednak Duńczycy. Mimo to spotkanie trwale zapisało się w historii klubu, gdyż w październikowy wieczór pierwszy raz rywalizowano przy sztucznym oświetleniu. Tym samym, które dopiero niedawno zostało zdemontowane.

Zdecydowanie lepiej Legii wiodło się podczas rywalizacji z duńskimi drużynami w ramach rozgrywek o Puchar Intertoto. W sezonie 1967/1968 "wojskowi" pojechali do Kopenhagi, gdzie pokonali miejscowy Frem. Bramki dla legionistów zdobyli Kazimierz Deyna i Wiesław Korzeniowski. Rewanż okazał się formalnością i Duńczycy zostali odprawieni z Warszawy z bagażem czterech bramek.

Do ostatniego oficjalnego pojedynku Legii z duńską drużyną doszło w sezonie 1973/1974. W rozgrywkach grupowych Pucharu Intertoto jednym z rywali legionistów był zespół Vejle BK. I znów "wojskowi" okazali się zdecydowanie lepsi od rywali. W Warszawie wygrali 2-0, by w rewanżu wbić aż cztery gole. Czy i tym razem legioniści wrócą z Danii w dobrych humorach?

Legia w meczach z duńskimi drużynami
Sezon 1960/1961
Puchar Europejskich Mistrzów Krajowych – 1/16 finału
21.09.1960 Arhus GF 3-0 (1-0) Legia Warszawa
Amidsen 32, Kjar 54, J. Jensen 75
05.10.1960 Legia Warszawa 1-0 (1-0) Arhus GF
H. Nowak 29

Sezon 1967/1968
Puchar Intertoto – rozgrywki grupowe
30.06.1967 Frem Kopenhaga 1-2 (0-1) Legia Warszawa
? - Deyna 42, Korzeniowski 58
28.07.1967 Legia Warszawa 4-0 (2-0) Frem Kopenhaga
Stachurski (w) 5, Żmijewski (k) 25, B. Blaut 82, Gadocha 86

Sezon 1973/1974
Puchar Intertoto – rozgrywki grupowe
29.06.1973 Legia Warszawa 2-0 (1-0) Vejle BK
T. Nowak 23, Kwapisz 87
21.07.1973 Vejle BK 0-4 (0-0) Legia Warszawa
Topolski 50, Deyna 59, T. Nowak 68, Białas 82



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!