Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Fani Widzewa zaprezentowali... członka męskiego skierowanego w stronę sektora gości - fot. lksfans.pl
Fani Widzewa zaprezentowali... członka męskiego skierowanego w stronę sektora gości - fot. lksfans.pl
Wtorek, 18 sierpnia 2009 r. godz. 00:27

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Na stadionach: Widzew tryska niesmacznym żartem

Bodziach

59. derby Łodzi zapowiadały się zdecydowanie najciekawiej ze wszystkich meczów zaplanowanych na ten weekend. Niestety, decyzja działaczy RTS-u o przyznaniu zaledwie 560 wejściówek dla kibiców gości sprawiła, że atrakcyjność tego meczu znacznie spadła. "Rodowici Łodzianie" zorganizowali wspólne oglądanie meczu na telebimie na terenie własnego stadionu, zaś 560 szczęśliwców udało się na stadion przy ulicy Piłsudskiego. Widzewiacy swojego lokalnego rywala przywitali w mało kulturalny sposób.


Na mecze Wisły do Sosnowca jeździ coraz mniej widzów. Fanatycy "Białej Gwiazdy" twierdzą, że winni temu są liczni kibice sukcesu, którym nie chce się ruszyć za drużyną dalej niż na Reymonta. Pod ich adresem wywieszono na meczu z GKS-em stosowny transparent.

Takich problemów nie mają zabrzanie. Ci na razie grają na własnym stadionie i na meczu z GKS-em pobili rekord frekwencji ostatnich lat. Na spotkaniu przyjaźni nie było sektorów buforowych, dzięki czemu na trybunach stawiło się ponad 23 tysiące kibiców, a mnóstwo osób odbiło się od bramek z powodu braku wejściówek. Warto podkreślić liczne środki pirotechniczne odpalone w czasie spotkania, co w ostatnich czasach jest coraz rzadszym widokiem na naszych stadionach.

Legioniści nie po raz pierwszy mieli chore jazdy ze swoimi działaczami. Nazwisko Błędowski chyba niebawem śnić się będzie po nocach wszystkim fanatykom z Łazienkowskiej. Natomiast dyrektorzy ds. bezpieczeństwa innych klubów, którzy nie wiedzą jak przyczepić się do kibiców czy oprawy, powinni zapisać się czym prędzej na korepetycje u pana Bogusława. Efekt gwarantowany!

Przy okazji warto dodać, że działacze Legii, łącznie z prezesem, wysokich notowań wśród fanów nie mają. Z pewnością nie mogli by liczyć na taki prezent, jaki otrzymał od kibiców Zawiszy Bogdan Pultyna (więcej informacji znajdziecie niżej). Można rzec, że dziś takich prezesów już nie ma. Tym bardziej, że bydgoszczanie walczą obecnie z działaczami, którzy w przeszłości maczali palce w "Hydrotworze", a dziś zwęszyli hajs w II-ligowym Zawiszy. Fanom z Bydgoszczy można życzyć tylko wytrwałości.

W minionym tygodniu rozegrano również kolejne spotkania Pucharu Polski, a także odbyło się losowanie następnej rundy. Trzeba zaznaczyć niezły wyjazd Jezioraka do Grudziądza, który był jednak ostatnim wyjazdem "Jeziorowców" w tych rozgrywkach. Słabiutko natomiast wypadła Pogoń w Kołobrzegu. Po zaliczeniu konkretnego wyjazdu do Gorzowa, tym razem "Portowcy" w zaledwie 96 osób dotarli na stadion "Kotwy". W kolejnej rundzie zdecydowanie najciekawiej zapowiada się spotkanie Pogoni z Motorem Lublin oraz GKS-u Jastrzębie z Widzewem.

Kibiców innych drużyn zachęcamy do wysyłania własnych relacji, liczb wyjazdowych itp. na adres ultras@legialive.pl - aby nasze raporty były jak najbardziej rzetelne.

Ekstraklasa:

Ruch Chorzów 1-0 Arka Gdynia (50).
Fani Arki na wyjazd do Chorzowa wybrali się w 50 osób, w tym 3 kibiców Cracovii. W sektorze gości zabrakło flag. Gospodarze licznie wspierali swój zespół (ponad 8 tysięcy) i całkiem nieźle dopingowali. Obie strony nie zaprezentowały oprawy.

Śląsk Wrocław 2-1 Polonia Bytom (430).
Fani Polonii już tydzień przed meczem rozpoczęli zapisy na wyjazd do Wrocławia pociągiem specjalnym. Na stadion przyjechało 330 kibiców Polonii Bytom i stu ich przyjaciół z Opola. Wszyscy weszli bez problemu na stadion. Przyjezdni swoją obecność zaznaczyli tylko kilka razy. Zresztą szans na przebicie przez doping gospodarzy nie mieli. Wrocławianie dopingowali naprawdę nieźle. Polonia oprócz kilku flag na płocie zaprezentowała podwieszany, malowany transparent "Polonia Bytom".

Piast Gliwice 4-1 Zagłębie Lubin (250).
250 fanów z Lubina przyjechało na spotkanie do Gliwic i zasiadło w sektorze gości. Lubinianie wywiesili jedną flagę. Wraz z nimi kilku fanów Odry Opole i Arki. Przed meczem przyjezdni zawitali pod kasy gospodarzy. Po przerwie fani Zagłębia po problemach z ochroną przenieśli się do sektora buforowego. Frekwencja ze strony gospodarzy nie zachwyciła (3,5 tys.). Także doping gliwiczan stał na przeciętnym poziomie.

Jagiellonia Białystok 2-0 Korona Kielce (-).
Na stadionie Jagiellonii sektora gości nadal nie ma, więc brak Koroniarzy nie dziwił. Gospodarze natomiast wywiesili dwa transparenty - "Będziemy walczyć o sprawiedliwość!" oraz poświęcony własnemu napastnikowi "Franek - tylu lat co bramek!".

Legia Warszawa 0-0 Cracovia Kraków (-).
Na Łazienkowskiej bez zmian. Działacze jak nie byli przyjaźni fanom i ultrasom, tak już chyba nigdy nie będą. Najpierw przez dwa lata Leszek Miklas i spółka opowiadali bajki o tym, jak to klub chciałby współpracować z ultrasami (zachęcano nawet do wstępowania do tworzonego przez KP sekcji ultras ;) Teraz, gdy Nieznani Sprawcy chcieli zaprezentować oprawę na stadionie, po raz trzeci z rzędu (!) uniemożliwiono im jej wniesienia - pomimo braku zakazanych znaków i treści oraz zgłoszenia jej kilka dni przed meczem do dyrektora ds. bezpieczeństwa. Bogusław Błędowski początkowo winę zrzucił na delegata PZPN, ale gdy ten wszystkiemu zaprzeczył... jak gdyby nigdy nic, szczery do bólu Błędowski odparł, że nie ma czasu na sprawdzanie flag i oprawy. Tak więc oprawa trafiła do depozytu, a na stadion łaskawca wpuścił jedynie bęben i megafon. Na trybunach frekwencja była słabiutka - tylko około 3,5 tysiąca widzów, choć jak tak dalej będą działacze pogrywać, wkrótce może być tylko gorzej. Młyn prowadził świetny doping, szczególnie po przerwie, kiedy przez prawie 30 minut śpiewano jedną pieśń. Legioniści odśpiewali również hymn narodowy w 89. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Skandowano również "Szable do boju, lance w dłoń, Bolszewika goń goń goń!" oraz "Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę".

Wisła Kraków 3-0 GKS Bełchatów (-).
Kolejne spotkanie rozegrane przez wiślaków na stadionie w Sosnowcu. "Biała Gwiazda" ponownie zorganizowała pociąg specjalny na ten mecz, który zatrzymywał się na stacjach: Kraków Główny, Kraków Łobzów, Zabierzów, Krzeszowice, Trzebinia i Jaworzno. Wiślacy, którzy zauważyli, że z każdym kolejnym meczem w Sosnowcu ubywa osób chętnych do wspierania drużyny, wywiesili na płocie transparent "Gdzie jesteście kibice $ukce$u?". Faktem jest, że na trybunie odkrytej, skąd prowadzony jest doping, było mało osób. Obok transparentu zawisły 4 flagi - Armia Białej Gwiazdy, Jaworzno, Niepołomice i 1000-lecia. Fani pozdrowili swojego trenera i strzelców trzech bramek oraz prowadzili niezły, jak na swoją liczbę, doping.

Lechia Gdańsk 0-2 Odra Wodzisław (40).
Kara rozegrania jednego meczu bez udziału publiczności została zawieszona, dzięki czemu mecz z Odrą mógł się odbyć z udziałem kibiców. Ostatecznie na stadionie stawiło się 12 tysięcy fanów gdańskiej drużyny. Fani gospodarzy szczególnie głośno dopingowali w 2. połowie spotkania przy niekorzystnym rezultacie. Do Gdańska wybrało się 40 kibiców Odry. Niestety z winy działaczy Odry na stadion weszło tylko 4 kibiców reszta została pod kasami.

Lech Poznań 2-4 Polonia Warszawa (-).
Wszystko wskazuje na to, że lechici dłużej niż pierwotnie planowano mecze w roli gospodarza będą musieli rozgrywać we Wronkach. W związku z tym na początku sierpnia rozbudowano minimalnie stadion Amiki. Wolną przestrzeń wypełniono tymczasowymi trybunami. Za jedną z bramek ustawiono trybunę, która pomieści 1500 osób, a od strony trybuny wschodniej dostawiono dwie konstrukcje, które pomieszczą dodatkowo 480 osób. Obecnie pojemność stadionu we Wronkach wzrosła do 5830 miejsc. Mecz z Polonią obejrzało 5500 fanów. Bez względu na te zmiany, na meczach ligowych "Kolejorz" nie przyjmuje kibiców gości.

I liga:

Górnik Zabrze 2-0 GKS Katowice (3000).
Bardzo ciekawe spotkanie na zapleczu ekstraklasy. Jako że obie ekipy od niedawna łączy zgoda, katowiczanie nie mieli problemów z uzyskaniem sporej liczby biletów. Na stadionie Górnika stawiło się ponad 20 tysięcy kibiców (niektórzy podają nawet 24 tys.)! Fani obu klubów siedzieli często wymieszani. Po raz pierwszy od dawna na obiekcie KSG otwarte były wszystkie sektory, także buforowe (choć nie zgodziła się na to policja). Z obu stron bardzo bardzo dobry doping, w tym sporo bluzgów pod adresem Ruchu. Obie ekipy zaprezentowały również oprawę i odpaliły spore ilości pirotechniki. Pomimo wczesnej pory rozgrywania meczu, piro robiło naprawdę niezłe wrażenie.

Widzew Łódź 2-1 ŁKS Łódź (600).
Derby Łodzi przez ostatnie lata były ostatnimi normalnymi derbami, nie licząc WDŚ. Gospodarze wpuszczali kibiców gości (choć często niezbyt chętnie) na stadion w parotysięcznych liczbach, co nigdzie indziej w kraju (poza stadionem Śląskim i Rzeszowem) nie miało miejsca od wielu lat. Niestety tym razem Widzew przekazał "Rodowitym Łodzianom" tylko 560 biletów. Jako że zapotrzebowanie po stronie ŁKS-u było kilkakrotnie większe, Stowarzyszenie Kibiców Łódzkiego KS-u poinformowało parę dni przed meczem o wspólnym oglądaniu spotkania na telebimie ustawionym... w sektorze gości na stadionie ŁKS-u. 560 wejściówek rozeszło się w mgnieniu oka.
Ostatecznie mecz na telebimie obejrzało 1700 osób. Na miejscu nie zabrakło rac i dopingu. Na stadionie Widzewa zawisło kilka flag przyjezdnych. Wraz z nimi było 32 kibiców Zawiszy, 30 GKS-u Tychy, 20 Lecha i 14 Resovii. ŁKS zaprezentował również jedną oprawę - sektorówkę "ŁKS" w asyście kartoników. Widzewiacy od razu zaczęli rzucać w sektor gości racami, które po chwili byli odrzucane tam skąd przyleciały. RTS przygotował tego dnia oprawę, skierowaną do przyjezdnych, którą... oceńcie sami. Na trybunie prostej rozciągnięty został malowany... członek skierowany w stronę sektora gości, z którego końca "wytrysnęły" serpentyny. Całości dopełniało hasło "Lubisz to suko!". W sektorze pod zegarem widzewiacy odpalili race i ognie bengalskie, a także spontanicznie race po bramkach.

Wisła Płock 1-2 Górnik Zabrze (480).
Zabrzanie pierwszoligowe spotkanie w Płocku rozegrali w poniedziałek. Mimo niekorzystnego terminu oraz transmisji telewizyjnej, do Płocka pojechało 480 fanów KSG. Ekipy jeszcze do niedawna łączyła zgoda. Na meczu obie strony skupiły się na dopingu dla swoich drużyn. Zabrzan wspierała Wisłoka i GKS Katowice.

Stal Stalowa Wola - KSZO Ostrowiec (300).
Dobry wyjazd KSZO do Stalowej Woli. Przyjezdni wywiesili kilka płócien oraz rzucili konfetti. W czasie meczu zaprezentowali również sektorówkę w barwach oraz flagi na kiju. Oprawę przygotowali także gospodarze - transparent "To miejsce przyciąga jak magnes" oraz sektorówkę "Hutnicza 15". Gospodarze wywiesili również transparent "Mata honor? Łoddajta kurtkę! :)".

Sandecja Nowy Sącz - Motor Lublin (150).
Na wyjazd do Nowego Sącza Motorowcy pojechali autokarami. Wraz z nimi było 12 fanów Śląska. Gospodarze wystawili 400 osobowy młyn.

Znicz Pruszków - Stilon Gorzów Wlkp (-)
Na meczu w Pruszkowie kibiców przyjezdnych brak z powodu zamknięcia sektora gości. Fani gospodarzy również nie zachwycili - zaledwie 1300 osób, z czego młyn to zaledwie 30 osób. Ultrasi i fani z grupy P'03 stali pod stadionem z powodu zbyt wysokich cen i prowadzili doping na dwie trybuny. Za płotem odpalono stroboskopy, co spowodowało interwencję policji.

Pogoń Szczecin 2-2 Podbeskidzie Bielsko-Biała (25).
Na spotkaniu stawiło się blisko 11 tysięcy fanów "Portowców" oraz 25 kibiców przyjezdnych z Bielska.

II liga:

Hetman Zamość - Stal Rzeszów (160).
Do Zamościa zawitało 160 fanów Stali. Przyjezdni wywiesili dwie flagi i transparent. Rzeszowianie opuścili stadion, gdy ich piłkarze przegrywali 0-3, skandując hasła odnośnie postawy piłkarzy Stali.

Resovia Rzeszów 5-1 Olimpia Elbląg (160).
W sektorze gości w Rzeszowie stawiło się 73 kibiców Olimpii. Kolejna setka (w tym Legia i Zagłębie) pod stadion dotarła, ale nie została wpuszczona. Gospodarze wystawili 400 osobowy młyn z dobrym dopingiem. Oprawy na meczu brak.

Bałtyk Gdynia 5-2 Olimpia Grudziądz (105).
Goście mobilizowali się na ten wyjazd i to przyniosło efekt. W sektorze gości w Gdyni stawiło się 100 fanów Olimpii i 5 kibiców Drwęcy NML. Przyjezdni wywiesili 3 flagi. Obie strony prowadziły głośny doping. Bałtyk machał flagami na kiju.

Miedź Legnica 1-2 Zagłębie Sosnowiec (86).
Fani Zagłębia na stadion Miedzi weszli tylko dzięki uprzejmości gospodarzy.

Lechia Zielona Góra - Raków Częstochowa (53).

Świt NDM 1-0 LKS Nieciecza (0).
Gospodarze bez dopingu i flag. Na meczu zabrakło także przyjezdnych.

Wigry Suwałki 1-1 Pelikan Łowicz (0).

Zawisza Bydgoszcz - Ślęza Wrocław (0).
Na spotkaniu ze Ślęzą bydgoszczanie po raz kolejny wyrazili votum nieufności wobec działaczy. Fani Zawiszy, którzy swego czasu nie chcieli wspierać sztucznego tworu z I ligi - Hydrobudowy, do dziś nie są w stanie zapomnieć tych, którzy popierali "Hydrotwór". Na meczu ze Ślęzą wywieszono dwa transparenty i sektorówkę. Na transach widniały hasła "Pasieka: Gry klub był na dnie, o nim zapomniałeś. Poparłeś Hydrotwór i tym się sprzedałeś" i "Gliński byłeś Hydrocwaniakiem, nigdy nie będziesz Zawiszakiem". Na sektorówce pokazano pralnię pieniędzy i dwóch kontrowersyjnych działaczy. Całości dopełniało hasło "Zawisza to nie pieniędzy pralnia. Bogdan działał z serca, wy chcecie hajs zgarniać". W oprawie chodziło o Bogdana Pultyna, prezesa SP Zawisza, który wyciągnął klub z ruiny. Fani przekazali mu okolicznościową koszulkę przedstawiającą jego postać na tle opraw meczowych Zawiszy oraz dedykację "Najlepszemu prezesowi w historii - kibice Zawiszy". Oprócz tego gospodarze zaprezentowali malowaną sektorówkę przedstawiającą dwóch zamaskowanych fanów "Zetki" oraz dwie inne, znane już z wcześniejszych spotkań sektorówki. Tak było przez 15 minut (wówczas wisiało hasło "Tak było kiedyś"). Później zostawiono hasła o obecnych działaczach wraz z "Tak będzie za Glińskiego" i opuszczono trybuny.

Niższe ligi:

Promień Żary - Górnik Wałbrzych (105).

Victoria Sianów - Wielim Szczecinek (90).

Garbarnia Kraków - Unia Tarnów (89).
Na stadionie Garbarni stawiło się 29 fanów Unii, wspieranych przez 60 kibiców Wisły. Przyjezdni wywiesili jedną flagę i doping prowadzili tylko w pierwszej połowie.

Jutrzenka Cegłów 1-1 Bug Wyszków (40).
Na spotkanie rozgrywane w Sokołowie Podlaskim wybrało się 40 fanów Bugu, w tym 3 kibiców Huraganu Wołomin. Przez całe spotkanie prowadzili niezły doping. Przyjezdni wywiesili jedną flagę.

Wulkan Zakrzew 4-3 Szydłowianka Szydłowiec (17).
GLKS Nadarzyn - Narew Ostrołęka (11).

BKS Bielsko-Biała 1-2 Skalnik Gracze (-).
Gospodarze wystawili 120 osobowy młyn. Na ten mecz specjalnie przygotowano oprawę odnoszącą się do ostatniego meczu Podbeskidzia. Wówczas Podbeskidzie zaprezentowało choreografię ze statkiem vikingów i hasłem "Tylko silne jednostki potrafią płynąć pod prąd". Gdy w przerwie 3 fanów BKS-u wpadło do młyna Podbeskidzia, ich doping od razu zamilkł. Na meczu ze Skalnikiem bielszczanie wywiesili transparent "Silne jednostki porwał prąd".

Polonia Świdnica 2-0 Dozamet Nowa Sól (0).
Nowosolanie nie zjawili się w Świdnicy. Gospodarzy w młynie ok.
70-80 z dobrym dopingiem przez całe spotkanie. W czasie meczu machają
flagami na kijach oraz prezentują podświetlany transparent. Polonię
wspiera kilku fanów Victorii Świebodzice.

Oderka Opole - Śląsk Lubniany (0).
Fani Odry nie poddają się i nawet w niskiej lidze wspierają swój klub. Na meczu stawiło się 2 tysiące osób, z czego 500 utworzyło młyn. Gospodarzy wspierała setka lubinian. Doping Odry bardzo dobry. Zaprezentowali oprawę z hasłem "Miłość - wiara, oto dobry powód, aby być tu znowu". Ponadto odpalili trochę pirotechniki.

Radomiak Radom 5-0 (3-0) Stal Niewiadów (0)
Widzów 3000. Doping cały mecz bardzo dobry. Gości nie odnotowano.

Puchar Polski:

Olimpia Grudziądz 1-0 Jeziorak Iława (120).
Fani Jezioraka całkiem nieźle zaprezentowali się we wtorek w Grudziądzu. Jeziorowcy wywiesili na płocie dwie flagi i nieźle dopingowali. W młynie gospodarzy również zawisły dwa płótna, a jego liczebność była mniejsza niż przyjezdnych.

Kotwica Kołobrzeg d. 5-7 Pogoń Szczecin (96).
Zdecydowanie słabszy wyjazd "Portowców" do Kołobrzegu w porównaniu z wiosennym meczem ligowym. Na stadionie Kotwicy stawiło się niespełna 100 kibiców Pogoni z flagą "PS on tour". Szczecinianie skupili się na ubliżaniu gospodarzom. Ci zaś wystawili 80 osobowy młyn. Doping z ich strony sporadyczny.

GKS Tychy 1-1, k.4-3 Sandecja Nowy Sącz (65).
Na wyjazd do Tychów wybrało się 60 fanów Sandecji i 5 kibiców Czarnych Jasło. Przyjezdni wywiesili dwie flagi i po meczu biesiadowali z miejscowymi. Na trybunach pojawili się także zaprzyjaźnieni z obiema ekipami fani Cracovii.

Mazur Karczew 0-1 OKS Otwock (70).
Zaraz po losowaniu było wiadomo, że derbowe spotkanie wzbudzi spore zainteresowanie. Fani z Otwocka, wraz z przyjaciółmi z Warki, na stadion dotarli w trakcie pierwszej połowy w 70 osób. Goście wywiesili dwie flagi. Gospodarze zaatakowali sektor gości w trakcje spotkania.

Warmia Grajewo 1-2 Polonia Słubice (4).
W Grajewie stawiło się 4 fanów Polonii z jedną flagą.

Resovia Rzeszów 0-2 Okocimski Brzesko (0).

Puchar Polski - szczebel okręgowy:

Walcownia II Czechowice-Dziedzice 1-3 BKS Bielsko (40).

Reprezentacja:

Polska 2-0 Grecja (10).
Towarzyskie spotkanie w Bydgoszczy wzbudziło spore zainteresowanie wśród kibiców. Na nowym stadionie Zawiszy stawiło się ok. 17 tysięcy fanów. Najlepiej widoczni byli oczywiście gospodarze oraz zaprzyjaźnione z nimi ekipy. Widoczne były również: ŁKS (70), GKS Tychy, Elana, Górnik Wałbrzych, Gryf Słupsk, Bałtyk, ŁKS Łomża (13), Wybrzeże Gdańsk, Dyskobolia, Arka, Stal Sanok (5). Na stadion nie wpuszczano kibiców z trąbkami, dzięki czemu doping nie był przerywany przeciągłym trąbieniem. W pierwszej jednak nie był najwyższych lotów. Po przerwie było znacznie lepiej - fani długo ciągnęli "HSV" i obyło się bez słyszanych przez przerwą "Leeeooo". Fanatycy gospodarzy mieli problemy z ochroną, która za wszelką cenę starała się uniemożliwić wywieszenie transparentu dotyczącego jednego z bydgoskich działaczy. Na stadionie dało się również zauważyć pojedyncze osoby w barwach Grecji.

Wyjazd tygodnia: 3000 fanów GKS-u Katowice w Zabrzu

Oprawa tygodnia: Oprawa Zawiszy na meczu ze Ślęzą pod adresem działaczy oraz pirotechnika na rzadką w Polsce skalę na meczu Górnik - GKS Katowice

Poprzednie relacje znajdziecie w dziale Na stadionach.


Doping na meczu Wisła - GKS Bełchatów (wislakrakow.com):


Pirotechnika na meczu Górnik - GKS Katowice:



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!