Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Przyszłość Bartłomieja Grzelaka w Legii stanęła pod znakiem zapytania - fot. turi
Przyszłość Bartłomieja Grzelaka w Legii stanęła pod znakiem zapytania - fot. turi
Niedziela, 13 września 2009 r. godz. 12:03

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Po co Legii Grzelak?

Mishka i Tomek Janus

Choć Bartłomiej Grzelak w Legii jest od ponad dwóch lat, to częściej niż na boisku można go zobaczyć w lekarskich gabinetach. Napastnik Legii, po wyleczeniu kolejnego urazu, miał pojechać z drużyną na mecz do Wrocławia. Na ostatnim treningu przed tym spotkaniem "Grzela" dopadła jednak kolejna kontuzja. "Zastanawiamy się czy warto trzymać takiego zawodnika" - mówi Jan Urban.

Szkoleniowiec "wojskowych" zawsze bronił Grzelaka przed zarzutami kibiców i dziennikarzy. Kolejne problemy zdrowotne 28-letniego zawodnika wystawiły jednak cierpliwość trenera na próbę. "Tym razem Bartek ma lekkie rozwłóknienie mięśnia. Nie jest to poważny uraz. Ale naprawdę zaczynamy się zastanawiać czy warto trzymać takiego zawodnika" - przyznaje Urban.

W ostatnich czterech ligowych spotkaniach Legia zdobyła jedną bramkę. Napastnicy na listę strzelców nie wpisali się jednak od meczu z Zagłębiem Lubin, który inaugurował rozgrywki ligowe. W takiej sytuacji Urban liczył, że Grzelak będzie lekarstwem na nieskuteczność "wojskowych". "Kiedy Bartek jest w formie, trudno na niego narzekać. Potrafi szachować obronę przeciwnika i dobrze zachowuje się pod bramką rywali. Problem w tym, że Grzelak rozgrywa bardzo mało spotkań w sezonie" - smuci się trener Legii. Czyżby więc kłopoty zdrowotne miały zakończyć karierę "Grzela" przy Łazienkowskiej? Kontrakt Bartłomieja Grzelaka z Legią kończy się 30 czerwca 2010 r.

Zapraszamy do głosowania w naszej sondzie. Pytanie brzmi: "Co Legia powinna zrobić z Bartłomiejem Grzelakiem?". Sonda dostępna z prawej strony serwisu.


przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!