Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Niedziela, 6 grudnia 2009 r. godz. 00:38

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Młodzież: mecze piątkowe i sobotnie (foto + video)

Redakcja, źródło: własne

Ostatnie sparingi tej jesieni rozegrała legijna młodzież. Tym razem wyniki nie były aż tak korzystne; zwycięstwa odniosły Młode Wilki 93 i 95. Juniorzy starsi zremisowali 1-1 w Bełchatowie, a gracze rocznika 96 uzyskali wynik 3-3 z Lechem Poznań, nie wykorzystując karnego w końcówce spotkania. Pozostałe drużyny przegrały swoje mecze. Zapraszamy do lektury relacji oraz obejrzenia zdjęć i filmów!

Sparingi:

GKS Bełchatów 91/2 1-1 Młode Wilki 91/2
Gol dla Legii: 1-1 Jakub Wojtczak (as. Patryk Kostyra)

Skład Legii: Chrostowski - Adamczyk, Wydra, Cichocki, Kursa - Kostyra, Furman, Piotrowski, Delikat - Wojtczak, Rozwandowicz oraz Bochenek, Mizgała, Kopczyński, Karniszewski, Żywko [93].

Po zaciętym i stojącym na niezłym poziomie meczu legioniści zremisowali z juniorami starszymi GKS Bełchatów. Jedynego gola zdobył Kuba Wojtczak, którzy wykazał się największym sprytem w zamieszaniu podbramkowym.

GKS Bełchatów 93 0-1 Młode Wilki 93
Gol: 61 min. Dawid Dzięgielewski

Skład Legii: Wienczatek (55' Nowak) - Paczuski (41' Gołębiewski), gracz testowany (41' Siwak), gracz testowany, M.Grudniewski (41' Kuklewski) - Kępka (60' Paczuski), gracz testowany (55' Kalinowski), Rzuchowski, Prusinowski (41' Latos) - gracz testowany (41' Dzięgielewski), Lukač.

Spotkanie w Bełchatowie nie było może tak widowiskowe, jak zeszłotygodniowy pojedynek z Lechem, ale stało na niezłym poziomie. Obie drużyny toczyły zacięty bój w środku pola i oddawały sporo strzałów zza pola karnego. Wynik spotkania rozstrzygnął wprowadzony po przerwie Dawid Dzięgielewski, który pięknym uderzeniem z blisko 20 metrów pod poprzeczkę nie dał szans golkiperowi gospodarzy. Dla Legionistów jest to już ostatni akcent piłkarskiej jesieni. Za kilka dni kończą treningi i wznowią je w styczniu.

Młode Wilki 94 2-8 (0-1) Agrykola 94 - Zdjęcia z meczu - fot. Raffi
Gole: 33 min. Michał Bojek, 67 min. Kamil Mazek - Patryk Drogosz (x3), Rafał Wiśniowski (x2), Michał Zieliński (x2), Daniel Nawrocki.

Skład Legii: gracz testowany (41' Jakub Karwowski) - Arkadiusz Drożdżal (60' Filip Kacprzak), gracz testowany, Patryk Sokołowski, Przemysław Przysowa (41' Maciej Mąka) - gracz testowany (50' Mateusz Janusiewicz), Olaf Pielaciński (41' Norbert Misiak), Bartek Malesa (41' Dominik Ochman), Kamil Kurowski (41' Kamil Mazek) - gracz testowany (41' Jakub Sosnowski), Michał Bojek (60' Przemysław Żegleń)

W rozegranym w piątkowe popołudnie na sztucznym boisku przy Łazienkowskiej meczu sparingowym Młode Wilki 94 doznały bardzo dotkliwej porażki 2-8 z Agrykolą. Podopieczni trenera Wiesława Golonki zrewanżowali się tym samym za porażkę z Legią w lidze. W drużynie Legii testowano aż pięciu nowych graczy, większość z nich nie wypadła jednak nadzwyczaj obiecująco. Pierwsza połowa nie zapowiadała jeszcze późniejszego pogromu. Obie drużyny twardo walczyły na całym boisku i stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji. Większą skutecznością wykazali się goście i to oni do przerwy prowadzili 0-1. Tuż po wznowieniu gry jeden z testowanych w Młodych Wilkach graczy doprowadził do wyrównania i wydawało się, że nasi zawodnicy przejdą do ofensywy. Nic bardziej mylnego. Od tego momentu to aktualni mistrzowie Mazowsza przejęli zupełnie inicjatywę i szybko odzyskali prowadzenie. Legionistom grającym w mocno nietypowym składzie wyraźnie brakowało zrozumienia, ale i chęci do gry. Goście bezlitośnie wykorzystywali każdą nieszczelność w środku pomocy i obronie i raz po raz stwarzali sobie sytuacje bramkowe po sprawnie i szybko wyprowadzanych akcjach, zdobywając trzy kolejne gole. Wprawdzie w 67. minucie rozmiary porażki zmniejszył na moment Kamil Mazek, ale kolejne akcje legionistów były kończone niecelnymi strzałami, bądź zatrzymywał je bramkarz wraz z blokiem defensywnym. Słaba skuteczność Legii zemściła się kilkakrotnie w ostatnich 10 minutach - gracze MKS zdobyli trzy kolejne bramki, ustalając wynik spotkania na 2-8, co jest wynikiem całkiem zasłużonym z przekroju drugiej połowy. Kompletny brak asekuracji i walki fizycznej nie mógł pozostać niewykorzystany przez całkiem dobrze radzącego sobie z piłką przeciwnika. Szkoda, że po zwycięskim pojedynku z Lechem nasi zawodnicy zaprezentowali zupełnie odmienną dyspozycję. Oby wyciągnęli wraz z kadrą trenerską wnioski na przyszłość z tego spotkania.

Młode Wilki 95 4-1 (1-0) Ceramika Opoczno 94/95 - Zdjęcia z meczu - fot. Raffi
Gole:
1-0 3 min. Mateusz Zawal (as. Śmigielski)
2-0 45 min. Jakub Arak (as. Jagiełło)
3-0 58 min. Jakub Arak (as. Jagiełło)
3-1 61 min.
4-1 64 min. Aleksander Jagiełło (as. Sieradzki)

Skład Legii: Haluch - Okieńczyc (41' Kucharski), Łakomy, Kurlapski (55' Okieńczyc), Piórkowski (41' Piwowarczyk) - Milewski (41' Sieradzki), Dziewicki (41' Jagiełło), Zawal (69' Piórkowski), Juźwik (53' Dziewicki) - Stolarz (41' Chmielewski), Śmigielski (30' Arak).

Młode Wilki 95 dość pewnie pokonały Ceramikę Opoczno, w składzie której nie zabrakło graczy starszych. Legioniści, choć z początku grali w składzie dalekim od optymalnego, od pierwszych minut przejęli inicjatywę i objęli prowadzenie. Ceramika nie kwapiła się do odważnych ataków i okazji bramkowych z obu stron nie było w pierwszej połowie zbyt wiele (po stronie Legii: Zawal, Okieńczyc, oraz dwukrotnie Arak, który wszedł na boisko za kontuzjowanego Śmigielskiego; goście tylko dwukrotnie mogli zmienić rezultat na swoją korzyść, ale bezskutecznie).

Po przerwie spotkanie, wraz z kilkoma zmianami w składzie oraz większym zaangażowaniem w grę, ożywiło się. Legia szybko zdobyła dwa gole po akcjach Jagiełło-Arak (a mogła uzyskać w ten sposób dwa kolejne). Goście wprawdzie zdobyli gola honorowego, ale już po 3 minutach ich nadzieje na odrobienie strat rozwiał Alek Jagiełło wykorzystując dobre krzyżowe podanie Macieja Sieradzkiego ustalając wynik meczu na 4-1.

Młode Wilki 96 3-3 (1-2) Lech Poznań 96 - Zdjęcia z meczu - fot. Raffi
Gole:
0-1 9 min.
0-2 18 min.
1-2 25 min. Mateusz Kostylew (as. Rafał Makowski)
2-2 36 min. Jakub Nidzgorski (as. Eryk Rakowski)
2-3 50 min.
3-3 67 min. Kamil Anczewski (as. Daniel Turżonek)
w 64. minucie Kamil Anczewski nie wykorzystał rzutu karnego

Siedlecki (25' Koncki, 50' Jedraszczak) - Ozga, Najemski (52' Kostylew), gracz testowany, Gorczyca (36' Szmołda) - Kostylew (36' Nidzgorski), Podsiadło (60' Turżonek), Anczewski, Rakowski - Makowski, Turżonek (48' Mlonek).

Mecz z Lechem rozpoczął się od falowych ataków legionistów, niestety aktywnie grającemu Erykowi Rakowskiemu dwukrotnie nie udało się zdobyć gola. W 9. minucie niespodziewanie to Lech objął prowadzenie, po strzale głową kończącym rozegranie rzutu rożnego. Legioniści nie odpuszczali, okazji sam na sam nie zamienił na bramkę Kamil Anczewski, a dobitka Podsiadły była zbyt lekka - tymczasem kolejną bramkę zdobył... Lech, lobując naszego, niezbyt wysokiego wzrostu, bramkarza. Lechici mieli jeszcze jedną okazję, ale Mateusz Siedlecki pewnie obronił strzał z dystansu. Młode Wilki dążyły do odrobienia strat, groźnie uderzał Rafał Makowski, ale to Mateusz Kostylew zdobył gola kontaktowego, wykorzystując dogranie Rakowskiego i zmianę jego kierunku po interwencji obrońcy, która początkowo zmyliła arbitra liniowego. Końcówka pierwszej połowy to wymiana ciosów - po dwie dobre sytuacje dla Lecha (niecelny lob i dobra interwencja Bartka Konckiego) i Legii (Rakowski i Kevin Ozga z dystansu).

W drugiej części na boisku pojawił się Kuba Nidzgorski. Szybki napastnik Legii błyskawicznie zaznaczył swoją obecność na boisku, dobijając skutecznie strzał Makowskiego. W kolejnych minutach inicjatywę zdołali jednak przejąć goście. Stworzyli sobie trzy groźne sytuacje i w końcu udało im się pokonać Jędraszczaka, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Ostatnie 20 minut to już przewaga Legii - groźnie strzelali Mlonek i Nidzgorski, Kostylew minimalnie przestrzelił z ostrego kąta z 5 metrów. W 64. minucie ściągany za koszulkę był Nidzgorski i sędzia podyktował rzut karny. Niestety intencje Anczewskiego zostały przejrzane przez bramkarza "Kolejorza", który obronił strzał. Nasz zawodnik zrehabilitował się trzy minuty później, wykorzystując dogranie Daniela Turżonka, i skierował piłkę do siatki. Niestety na strzelenie kolejnych goli zabrakło czasu i skuteczności. Gra naszych zawodników wyglądała jednak całkiem nieźle.

Młode Wilki 97 1-4 (0-2,0-2,1-0) Lech Poznań 97 - Zdjęcia z meczu - fot. Raffi
(grano 3x25 minut)
Gole dla Legii: 62 min. Eryk Więdłocha (as. Kacper Krasuski)
Skład Legii: Wojcieszak (Nowicki) - Sieluk (Żyro [98]), Piątek, Orłowski [98], Dworakowski - Zabłocki (Maj), Krasuski (Zaradny), Polak (Witkowski) - Brzosko (Wiszorowski [98]), Więdłocha.

Nasi gracze z początku przestraszyli się dysponującej ogromną przewagą fizyczną i motoryczną drużyny gości i pierwsze pół godziny meczu toczyło się praktycznie na naszej połowie. Później gra nieco się wyrównała, ale po niewymuszonych błędach naszych zawodników Lech zdobył w ciągu minuty dwie kolejne bramki i prowadził już 0-4. w ostatniej tercji trwała walka cios za cios. Młode Wilki zagrały nieco odważniej, i to się opłaciło. Aktywny Eryk Więdłocha wyprowadził trzy groźne kontry, z których jedna zakończyła się trafieniem w słupek, a kolejna golem. Goście próbowali zdobyć gola, ale w ostatniej odsłonie nie udało im się to, w czym spora zasługa naszych bramkarzy, a zwłaszcza stopera Kacpra Orłowskiego wypożyczonego na ten mecz z rocznika '98, który przerywał liczne akcje lechitów i wyprowadzał akcje ofensywne. Ostatecznie zasłużone zwycięstwo odniósł "Kolejorz".

Lech Poznań 98 9-4 Młode Wilki 98
Gole dla Legii: Aleksander Waniek (x2), Igor Korczakowski, Bartek Smętek

Skład Legii: Ceran (Balawejder, Cybulak) - S. Ławcewicz, Dróżdż, Świerszcz, Korczakowski, Leleno, Waniek oraz Najemski,Smętek, Siekielski, Łuczyński, Kaniecki, Gregorczuk, Moussaoui, Jabłoński.

Osłabieni brakiem kilku zawodników, którzy zostali w Warszawie, żacy ulegli 4-9 Lechowi Poznań. Pierwsze dwie tercje nie zapowiadały późniejszego wyniku - po wyrównanej pierwszej częsci meczu było 2-1, w kolejnej tercji legioniści nawet przeważali, ale nie zdołalli tego przełożyć na dużą liczbę strzelonych bramek. Ostatnie minuty należały jednak do lechitów, którzy w ciągu 5 minut zdobyli 6 goli i zdecydowanie wygrali całe spotkanie.

Lech Poznań 99 2-1 (0-1) Młode Wilki 99
Gol dla Legii: Adrian Rybak

Skład Legii: Antolak (Musiał) - Rybak, Lilka, Gańko, Kostrzycki, Rosiński, Ślęzak, Skrzyński, Filip Wszoła, Mateusz Wszoła, Wawrzyn, Rogoń, Możdżonek, Waśniowski, Świerczek.

W spotkaniu rozgrywanym w Poznaniu Młode Wilki uległy 1-2 Lechowi Poznań. Wprawdzie legioniści objęli prowadzenie po strzale Adriana Rybaka, ale później w ich grze było zbyt mało dobrych momentów, by utrzymać korzystny wynik. Lechici wykorzystali nieco słabszą dyspozycję naszych zawodników i zdobyli dwa gole, odnosząc zwycięstwo. Za tydzień naszych graczy czeka wyprawa do Krakowa-Skotnik na silnie obsadzony turniej orlików.

Unia Warszawa 4-3 (2-1) CWKS Legia 95
Gole dla Legii: Daniel Katri (x2), Marcin Podsiedlik.

Skład Legii: Łukasz Przesmycki, Adam Dobiesz - Paweł Nowakowski, Adam Jaworek, Patryk Gołębiowski, Daniel Sysik, Marcin Podsiedlik, Kamil Bielecki, Kacper Puza, Karol Kubicki, Adam Słowik, Daniel Katri, Marcin Dołoszyński, Adrian Olszak, Paweł Majkowski.

Legioniści stawili twardy opór wiceliderowi Mazowieckiej Ligi Trampkarzy, ostatecznie przegrywając jedną bramką. Trener Piotr Zasada dał szansę gry wszystkim aktualnie zdolnym do gry zawodnikom.

Turniej w Karczewie:

Drużyna CWKS Legia 95 zajęła 9. miejsce na dość mocno obsadzonym turnieju w Karczewie. W fazie grupowej legioniści wygrali 1 mecz, zaś przegrali 3 i ostatecznie walczyli o 9. lokatę z rezerwami Mazura, które pokonali 4-2. W finale Victoria Kałuszyn prowadzona przez trenera Józefa Topczewskiego (w składzie m.in. były gracz Młodych Wilków Patryk Roliński) pokonała 4-0 Mazura Karczew. Nasi zawodnicy nie wyjechali z pustymi rekami - w ich ręce trafił puchar Fair Play.

Faza grupowa:
Agape 2-1 CWKS
Mazur Karczew I 2-0 CWKS
Mazowsze Miętne 2-0 CWKS
Józefovia 4-5 CWKS

Półfinały:
Mazowsze Miętne 0-2 Victoria Kałuszyn

Mazur Karczew I 2-2 k.5-4 Unia Warszawa

O 9. miejsce:
CWKS - Mazur II 4:2
Finał:
Victoria Kałuszyn 4-0 Mazur I Karczew

Końcowa klasyfikacja:

1. Victoria Kałuszyn
2. Mazur Karczew I
3. Unia Warszawa
4. Mazowsze Miętne
5. KS Wesoła
6. Józefovia Józefów
7. Agape Białołęka
8. Agrykola Warszawa
9. CWKS Legia Warszawa
10. Mazur Karczew II


Akcje i bramki z meczu Legia 94 - Agrykola:


Filmy i bramki z meczu Legia 96 - Lech:


Akcje i bramki z meczu Legia 97 - Lech:


Akcje i bramki z meczu Legia 95 - Ceramika:





Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!