Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Djordje Tutorić - fot. turi
Djordje Tutorić - fot. turi
Niedziela, 24 stycznia 2010 r. godz. 19:07

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Tutorić: We wtorek pokażę co potrafię

Mishka

"Bardzo się cieszę, że trafiłem na testy do Legii, ponieważ to wielki klub. Spośród wszystkich polskich zespołów, o Legii słyszałem najwięcej. Wiem, że jest jednym z najlepszych klubów w tym kraju. Wielu zawodników z Serbii występowało w polskiej lidze i zrobiło karierę. Mam nadzieję, że tutaj zostanę" - mówi Djordje Tutorić, testowany przez Legię w Hiszpanii Serb.

"Mam kontakt z Grzegorzem Bronowickim, z którym grałem w Crvenej Zvezdzie. Rozmawiałem z nim na temat Polski, Warszawy i Legii. Bardzo pozytywnie wypowiadał się o warszawskim klubie. Sporo już wiem o waszym kraju, bo opowiadał mi o nim Miroslav Radović. Z polskich zawodników znam Michała Żewłakowa. Podoba mi się również gra Mariusza Lewandowskiego" - opowiada zawodnik.

Piłkarz wypowiedział się również na temat odejścia z Crvenej Zvezdy: "Z poprzednim klubem rozstałem się za porozumieniem stron. Byłem tam przez 15 lat i nie robiono mi problemu z odejściem. Podjąłem decyzję, że chcę rozwiązać kontrakt i jej nie żałuję. Miałem propozycje testów jeszcze w innych klubach, ale nie chciałbym się w tej chwili wypowiadać na ten temat. Będę mógł powiedzieć więcej po wtorkowym sparingu z Metalurgiem. Będę starał się w nim pokazać co potrafię. Moje atuty? Będziecie mieli okazję zobaczyć i ocenić sami we wtorek".

Tutorić jest obecnie wolnym zawodnikiem, ale w przeciwieństwie do Donga Fangzhuo nie miał przerwy w treningach - cały czas ćwiczył z Crveną Zvezdą.




fot. turi


przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!