Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Bartłomiej Grzelak nie zagrał w dwóch ostatnich meczach Legii - fot. LegiaLive!
Bartłomiej Grzelak nie zagrał w dwóch ostatnich meczach Legii - fot. LegiaLive!
Poniedziałek, 22 marca 2010 r. godz. 09:30

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kucharski: Grzelak przypomina hipochondryka

Bodziach, źródło: Cafe Futbol / Interia.pl

Stefan Białas w meczu ze Śląskiem chciał w pierwszym składzie wystawić Bartłomieja Grzelaka. Ten podobnie jak w parę dni wcześniej w Chorzowie nie zagrał. "Grzelak powiedział mi, że go boli już na ławce, kiedy chciałem, żeby wszedł na boisko. Powiedziałem, że wchodzi, a on że go boli" - powiedział po meczu Białas. Postawę Grzelaka skrytykował w magazynie Cafe Futbol Cezary Kucharski, były napastnik Legii.


"Prawdziwego piłkarza zawsze coś tam boli, ale zaciska zęby i gra. Dla mnie Grzelak przypomina hipochondryka. Naprawdę nie rozumiem tej postawy" - powiedział Kucharski. Grzelak jest w Legii czwarty sezon. Na razie strzelił 11 bramek. Legia zapłaciła za niego 600 tysięcy euro.

Zdaniem Romana Kołtonia w polskiej piłce potrzebna jest rewolucja. Pensje powinny być zdecydowanie niższe, a zdecydowana większość pieniędzy do podjęcia za wyniki. Kucharski jest jednak sceptyczny: "Po pierwsze - nie będzie na to zgody, a po drugie jak w Polsce zawodnik może zarobić 100 złotych bez względu na wynik, a mógłby 400 za zwycięstwo, to z reguły wybierze ten pierwszy wariant".


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!