Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Środa, 24 marca 2010 r. godz. 09:05

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Zając: Wydawało mi się, że był za ostry kąt

Bodziach, źródło: niebiescy.pl

Gdy Marcin Zając opuszczał boisko na Łazienkowskiej, kibice skandowali "dziękujemy, dziękujemy". Fani byli wdzięczni napastnikowi Ruchu za to, że w sytuacji sam na sam, gdy minął Muchę i miał przed sobą pustą bramkę, nie zdecydował się na strzał. "Wydawało mi się, że to za ostry kąt, by uderzać. Bałem się, że piłka po strzale pójdzie wzdłuż linii bramkowej. Zdecydowałem się na ogranie obrońców i uderzenie lewą nogą.
W bramce stał jednak bodajże Kuba Rzeźniczak, który wybił piłkę na rzut rożny" - powiedział po meczu napastnik "Niebieskich".

Na początku drugiej połowy dogrywki zwycięską bramkę dla Ruchu zdobył Łukasz Janoszka. "W dogrywce brakowało już trochę sił, ale myślę, że wytrzymaliśmy ją lepiej niż Legia. Trochę więcej biegaliśmy. Wczoraj potrenowaliśmy rzuty karne. Każdy oddał trzy strzały, ale nie mieliśmy wybranego składu do jedenastek" - powiedział pomocnik Ruchu.


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!