Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Leszek Pisz - fot. LegiaLive!
Leszek Pisz - fot. LegiaLive!
Niedziela, 28 marca 2010 r. godz. 10:16

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pisz: Elka niektórym ciąży

Bodziach, źródło: Polska the Times

Leszek Pisz, świetny rozgrywający Legii pamiętający grę naszego klubu w Lidze Mistrzów nadal śledzi losy Legii. "Trudno, żebym nie śledził. To jest mój ukochany klub, więc jestem na bieżąco" - mówi Polsce. Pisz uważa, że obecnym piłkarzom przydałoby się trochę skromności. "Nie dość, że piłkarze na boisku nie prezentują się za dobrze, to wyprawiają jakieś ekscesy niezwiązane z grą. To niedopuszczalne. Każdemu z nich przydałoby się trochę skromności.
Nie na tym życie polega, żeby się tylko wywyższać, bo ma się dobry kontrakt i gra w Legii. Może zapatrzyli się na celebrytów i chcą być jak oni? Jak dla mnie, to większość z nich nie zasługuje na grę w tym klubie" - mówi bez ogródek Pisz.

Pisz uważa, że dla niektórych zawodników eLka w kółeczku nic nie znaczy. "Jak widać 'Elka' na piersi nic dla nich nie znaczy. Legionista pełną gębą nie może się zachowywać tak jak oni" - mówi o Bartłomieju Grzelaku i Macieju Iwańskim, którzy w meczu z Ruchem zachowali się mocno kontrowersyjnie.

Znany z doskonałych uderzeń z rzutów wolnych Pisz uważa, że kibice jak najbardziej mają prawo gwizdać na piłkarzy. "W obecnej sytuacji nie dziwię się, że gwiżdżą na takich piłkarzy. Zapłacili za bilety, a ci odwalają kichę. Widać, że Elka na piersi im ciąży. Gdyby tak nie kozaczyli, wyszłoby im to na dobre" - mówi. Widząc "pressing" Iwańskiego z meczu ze Śląskiem Pisz mówi, że do tego, by zasłużyć na szacunek kibiców, trzeba zostawić trochę zdrowia na boisku. "Czarno na białym widać, że niektórzy, nie tylko on, nie zasługują na grę w Legii i szacunek kibiców. Do tego naprawdę trzeba zostawić trochę zdrowia na boisku, być skromniejszym i szczerym do bólu, a fani na pewno to docenią" - przekonuje.

Na stanowisku trenera Legii Pisz najchętniej widziałby szkoleniowca z zagranicy. "Potrzebny jest trener z charyzmą, który ma na koncie dobre wyniki, ale wciąż chce coś osiągnąć. Tylko nie tego typu co Leo Beenhakker, bo on nie był zbyt skromny. Paweł Janas? Wyniki miał, ale nie wiem, czy chciałoby mu się odchodzić z Widzewa" - mówi na łamach Polski legionista.


przeczytaj więcej o:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!