Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Aleksandar Vuković - fot. LegiaLive!
Aleksandar Vuković - fot. LegiaLive!
Czwartek, 1 kwietnia 2010 r. godz. 12:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Vuković: Problemem Legii są złe transfery

Bodziach, źródło: Polska the Times

Aleksandar Vuković grał w Legii 7 lat i choć dziś jest piłkarzem kieleckiej Korony, cały czas interesuje się losami klubu z Łazienkowskiej. "Vuko" nie uważa, żeby brak waleczności piłkarzy Legii był największym problemem drużyny ze stolicy. "Trener Jan Urban i dyrektor sportowy Mirosław Trzeciak mieli wizję, by z Legii zrobić zespół grający technicznie i zespołowo.
A skoro piłkarze mają grać technicznie, to trudno, żeby odznaczali się szczególną walecznością. Jedno nie idzie z drugim w parze" - mówi w rozmowie z Polską.

Vuković uważa, że Urban miał bardzo dobry początek w Legii. "Wyciągnął drużynę z kryzysu. Potem jednak, do spółki z dyrektorem sportowym Mirosławem Trzeciakiem, popełnił błędy przy budowie nowej drużyny. Kompletnie nie sprawdziły się transfery. Myślę, że to jest główny powód, dla którego Legia nie jest dziś mistrzem Polski. Gdyby w pewnym momencie Urban przytaknął na nazwisko Lewandowski, a nie Arruabarrena, z powodzeniem dalej pracowałby w Warszawie" - mówi Serb.

Pomocnik Legii miał w przeszłości różne zatargi z kibicami. Potrafi jednak na chłodno ocenić zachowanie Bartłomieja Grzelaka i Macieja Iwańskiego z meczu z Ruchem. "Na pewno obaj popełnili błąd. Pozwolili, by emocje wzięły górę nad rozsądkiem. Aczkolwiek przyznam, że trochę ich rozumiem. Dobrze pamiętam moje ostatnie miesiące gry w Legii. Czasami trudno było znieść to, co się na trybunach działo. Albo to, że nic się nie działo" - zauważa.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!