Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Bruno - jeden z piłkarzy, których chce pozyskać Legia - fot. Piotr Galas
Bruno - jeden z piłkarzy, których chce pozyskać Legia - fot. Piotr Galas
Piątek, 9 kwietnia 2010 r. godz. 10:28

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Prezes Jagiellonii: Wszystko zależy od tego ile zaoferuje Legia

Bodziach, źródło: Gazeta Wyborcza

Legia zainteresowana jest od pewnego czasu sprowadzeniem dwóch zawodników Jagiellonii Białystok - Grzegorza Sandomierskiego oraz Bruno. Jako potencjalnego nowego trenera wymienia się natomiast Michała Probierza. Możliwe, ż wkrótce działacze Legii ponownie rozpoczną rozmowy z prezesem Jagiellonii, Cezarym Kuleszą. Ten początkowo stanowczo odmówił sprzedaży swoich piłkarzy.

"Naszym podstawowym celem jest utrzymanie w ekstraklasie, tak więc nie możemy osłabiać drużyn" - mówił wtedy Kulesza. Co będzie, gdy latem Legia ponowi oferty? "Wszystko zależy od tego ile moglibyśmy dostać za sprzedaż tych zawodników. Ponadto to zależy też od tego, jakich zmienników będziemy mieli na ich miejsce. Z innej jeszcze strony nie jest przecież powiedziane, że zawodnicy będą chcieli odejść. Przecież jakbyśmy zdobyli Puchar Polski i mieli w perspektywie grę w europejskich pucharach to niewykluczone, że piłkarze nie będą chcieli się nigdzie ruszać. Do lata, kiedy będzie możliwość ewentualnych transferów, jeszcze wiele może się wydarzyć" - mówi prezes Jagiellonii.

Największe szanse na opuszczenie Jagiellonii ma Bruno, który z przeprowadzkę rozważał już zimą. Sandomierski niedawno przedłużył umowę z Jagiellonią do czerwca 2013, a Michałowi Probierzowi umowa kończy się wraz z końcem sezonu. "Nie ustaliliśmy jakiegoś konkretnego terminu, kiedy wznowimy rozmowy z trenerem Probierzem. Fakt jednak jest taki, że trenerzy, tak samo jak zawodnicy, gdy mają swoje pięć minut, to chcą je wykorzystać jak najlepiej. Wtedy pojawiają się na pewno różne oferty i każdy kalkuluje, co będzie dla niego lepsze. Nie wiem czy trener Probierz rozmawia teraz o pracy z jakimś klubem, ale jeżeli jego nazwisko pojawia się w kontekstach różnych drużyn, to może coś jest na rzeczy" - mówi prezes Kulesza.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!