Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Młode Wilki 91 pokonały Orlika Radom - fot. Bodziach
Młode Wilki 91 pokonały Orlika Radom - fot. Bodziach
Środa, 12 maja 2010 r. godz. 21:09

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Młodzież: mecze środowe

Raffi, źródło: własne

W najciekawiej zapowiadającym się środowym pojedynku Młode Wilki 93 po zaciętym meczu pokonały 2-1 Juniora Ursynów po golach Dzięgielewskiego i Dąbrowskiego, i umocniły się na pozycji lidera MLJMł. Trampkarze CWKS ulegli wysoko Legionowi Radom, a Młode Wilki 97 pokonały 7-4 Okęcie. Juniorzy starsi pokonali 5-2 Orlika Radom.
Fotoreportaż z meczu Legia 91 - Orlik - 26 zdjęć Bodziacha

Legia 91/2 5-2 (3-0) Orlik Radom 91/2
1-0 Jakub Rozwandowicz
2-0 Mateusz Rosłoń
3-0 Kacper Starek
4-0 Michał Efir
4-1
4-2
5-2 Piotr Karniszewski

Skład Legii:
Osuch - Breś (60' Bochenek), Michalak(46' Cichocki), Wydra, Delikat - Pogonowski (60' Karniszewski), Łukasik, Duda (60' Broniszewski), Starek - Rosłoń (46' Tietz), Rozwandowicz (46' Efir)

Fotoreportaż z meczu Legia 91 - Legion - 26 zdjęć Bodziacha

Juniorzy starsi Legii pokonali wysoko Orlika Radom. Wprawdzie na boisku widać było brak zrozumienia, spowodowany dużą ilością zawodników z Młodej Legii, ale nasi gracze stosunkowo łatwo doprowadzili do prowadzenia 4-0. Od tego momentu coś w grze legionistów się zepsuło, a goście coraz dłużej utrzymywali się przy piłce i w końcu zdołali zdobyli dwa gole z rzędu. Ostatnie słowo należało jednak do legionistów, którzy nie dali się dogonić. Najbliższy mecz podopieczni Jarosława Wójcika rozegrają w niedzielę w Otwocku.

Junior Ursynów 93 1-2 (0-1) Legia 93
gole:
0-1 30 min. Dawid Dzięgielewski b.a.
1-1 65 min.
1-2 67 min. Sebastian Dąbrowski

Skład Legii: Nowak - M. Grudniewski, Długołęcki, Siwak, Todorović - Kępka (50' Dąbrowski), Rzuchowski Ż, Gąsior (72' Żywko), Dzięgielewski (70' K. Grudniewski) - Prusinowski (58' Latos), Czarnecki Ż (53' Kamiński)

Dzisiejszy mecz miał ogromne znaczenie dla układu tabeli, gdyż tylko te dwie drużyny (trzecia Agrykola po niedzielnej porażce 0-4 z legionistami traci już sześć punktów) pozostały realnie w walce o Mistrzostwo Mazowsza i udział w mistrzostwach Polski. Spotkanie, z uwagi na bardzo małe rozmiary boiska na ul. Koncertowej nie należało do najpiękniejszych - dominowały długie przerzuty piłki w obie strony, choć okazji bramkowych z obu stron nie było mało. Gole dla Legii po indywidualnej akcji zdobył Dawid Dzięgielewski, ale ambitnie grający gospodarze wyrównali. W drugiej połowie wynik ustalił Sebastian Dąbrowski, dla którego był to już 6. gol w tej rundzie. Co ciekawe, nasz "joker" wszystkie zdobył, wchodząc z ławki rezerwowych! Po trudnym i twardym pojedynku legioniści zdołali pokonać drużynę z Ursynowa i tym samym powiększyli przewagę nad nią z 1 do 4 punktów. W sobotę o 10 zmierzą się na Łazienkowskiej z Dolcanem Ząbki, a w kolejny piątek - z KS Wesoła.

CWKS Legia 94 0-8 (0-2) Legion Radom 94
Błaszczak - Rogowski, Ćwiąkała, Błesnowski, Pec - Ziędalski, Krzyżek, Papież (70' Nowakowski), Obrębski - Korczak (65' Bujnik), Sikorski

Legioniści ulegli wysoko Legionowi Radom. Pierwsza połowa była zacięta, z licznymi okazjami z obu stron (po stronie Legii po dwa razy szanse na zdobycie bramki mieli Hubert Korczak i Arek Sikorski). Goście stosowali proste, ale bardzo efektywne środki. Dzięki długim przerzutom do przodu i błędom w grze obronnej legionistów zdołali wykorzystać dwie sytuacje sam na sam i do przerwy prowadzili 0-2. Droga połowa to już niestety słabsza gra naszej drużyny, której katem był grający w reprezentacji Mazowsza napastnik Legionu Michał Bojek, bezlitośnie wykorzystujący stwarzane okazje. Wysokie, zasłużone zwycięstwo oddala Legion od strefy spadkowej. Legioniści pozostają niestety bez zwycięstwa.

Orzeł Baniocha 95 0-3 (0-0)CWKS Legia 95
Gole:
0-1 52 min. Marcin Dołoszyński
0-2 64 min. Daniel Katri
0-3 79 min. Michał Kułakowski (as. Karol Kubicki)
Skład CWKS Legii: Przesmycki (41’ Dobiesz) – Jędrzejczyk, Witek (80’ Koluch), Nowakowski, Jaworek (80’ Sajecki) – Słowik (80’ Masny), Puza, Kubicki, Gołębiowski (41’ Kułakowski, 80’ Bielecki) – Dołoszyński, Katri (80’ Sysik)
na podstawie cwkslegia95.futbolowo.pl

Dzisiejszy mecz był dokończeniem rozpoczętego w dniu 10 kwietnia meczu w Baniosze. Tamten mecz został przerwany po zakończeniu pierwszej połowy z powodu tragedii w Smoleńsku. Ponieważ pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0, do gry trzeba było brać się od początku meczu.
Do gry trener Madyniak musiał wystawić podobny skład jak w tym przerwanym, z tą różnicą że nie zagrali kontuzjowani Patryk Gołębiowski i Łukasz Przesmycki. Na ich miejsce dziś zagrali Michał Kułakowski i Adam Dobiesz.
Legioniści występujący w nowych, żółtych strojach chcieli od razu narzucić swój styl gry, ale to zawodnicy z Baniochy w 45. minucie stworzyli sobie 100% sytuację. Na nasze szczęście gracz gospodarzy Orła nie trafił w piłkę do pustej bramki. Po tej sytuacji nasza obrona zaczęła grać uważniej. A i z przodu zaczęło dziać się coraz lepiej. W 52. minucie wynik otworzył Marcin Dołoszyński, pokonując bramkarza strzałem po ziemi. W 64. minucie Daniel Katri wykorzystał zamieszanie w polu karnym i podwyższył na 0:2.
W 77. minucie Trener Madyniak poprosił o zmiany, ale sędzia nie zezwolił początkowo na ich dokonanie. Michał Kułakowski wiedząc że jest wyznaczony do zmiany postanowił grać do końca i w 80. minucie strzelił bramkę na 0:3, po asyście Karola Kubickiego.
Po bramce sędzia zezwolił na zmianę i do gry weszli Sysik, Bielecki, Sajecki, Koluch i Masny. Arbiter doliczył aż 6 minut, w trakcie których rajdem po prawym skrzydle i dokładnym podaniem popisał się Marcin Dołoszyński. Niestety walkę o górną piłkę z obrońcą i bramkarzem przegrywa Daniel Sysik, choć niewiele brakowało. Ostatnia akcja to kontra chłopców z Orła, zakończona wrzutką w pole karne, ale sprawę ze spokojem wyjaśnił Czarek Koluch. Gwizdek sędziego i legioniści wywożą z Baniochy 3 punkty. Wygrana dała „wojskowym” przedłużenie szans na walkę o pierwsze miejsce w grupie. W najbliższą niedzielę o 14:30 legioniści podejmować będą Nadstal Krzaki Czaplinkowskie.

Agrykola 95 0-0 Legia 95

Skład Legii: Śmiłowski – Sieradzki, Piórkowski (70’ Kucharski), Okieńczyc, Juźwik (41' Dziewicki) - Śmigielski, Parobczyk, Stolarz, Jagiełło - Arak, Chmielewski (41' Milewski)

Trudy niedawnego turnieju Nike Cup były wyraźnie widoczne zarówno w grze, jak i po składzie (brak m.in. Wandzela, Halucha, Zawala, Romachowa i kadrowicza Wilimowskiego) legionistów. W pierwszej połowie legioniści posiadali wprawdzie optyczną przewagę, ale grali dość ospale i brakowało im koncentracji przy okazjach bramkowych (m.in. Jakub Arak i Przemek Chmielewski). Gospodarze przeprowadzili kilka akcji ofensywnych, ale Adrian Śmiełowski w bramce Młodych Wilków nie miał zbyt wiele roboty.

Po przerwie legioniści znacząco przyspieszyli tempo i nie pozwalali gospodarzom prawie w ogóle na opuszczanie własnej połowy. Niestety, skuteczności mimo niezłej postawy w tej odsłonie nadal brakowało , więc spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem – pierwszą stratą punktową legionistów w tej rundzie. W sobotę o 14 legioniści zagrają w Makowie z Makowianką. Rok temu uzyskali tam remis, tym razem postarają się o dużo lepszy wynik.

Legion Radom 96 2-4 (1-2) Legia 96
1-0 9min. (rzut karny)
1-1 17 min. Arek Najemski (as. Marcel Gorczyca)
1-2 19 min. Kamil Anczewski (as. Arek Najemski)
1-3 40 min. Michał Suchanek (as. Rafał Makowski)
1-4 50 min. Arek Najemski (rzut karny po faulu na Kamilu Anczewskim) 1:4
2-4 66min. (po rzucie rożnym)

Legia: Jędraszczak (55' Koncki) - Ozga, Najemski, Gorczyca, Baranowski - Suchanek (52' Szmołda), Makowski (65' Mlonek), Turżonek (65' Nidzgorski), Rakowski (65' Kostylew) - Marusiak (42' Podsiadło), Anczewski (65' Siedlecki).

Od pierwszej minuty na boisku trwała zacięta walka, choć na stosunkowo wąskim boisku brakowało raczej efektownej gry i szybkich wymian podań. Gospodarze objęli prowadzenie i jeszcze przez kilka kolejnych minut próbowali narzucić swój styl gry. Po kwadransie legioniści zaczęli wreszcie grać szybciej, agresywniej i szybko stworzyli sobie kilka sytuacji, a dwie z nich zamienili na bramki Arek Najemski i Kamil Anczewski, a kolejne okazje mieli Anczewski, Eryk Rakowski i Przemek Marusiak. Także początek drugiej połowy to bardzo dobra, choć nieco spokojniejsza gra naszej drużyny, która wycofała się nieco i po przechwytach i szybkich atakach zdobyła dwie kolejne bramki – ładne podanie Makowskiego zamienił na bramkę Michał Suchanek, a po faulu na Anczewskim skutecznym egzekutorem jedenastki był Najemski. Później legioniści spokojnie kontrolowali przebieg spotkania, a podłamani rezultatem radomianie byli groźni przy stałych fragmentach gry, wykorzystując przewagę wzrostu. Po jednym z takich stałych fragmentów gry zdołali zdobyć gola na 2-4, ale że do końca meczu pozostało niewiele czasu, więcej goli nie padło.
Spotkanie nie było tak efektowne i udane dla legionistów jak wysoko wygrany mecz z rundy jesiennej, ale zwycięstwo nad wiceliderem grupy dało podopiecznym Marcina Pawliny i Tomasza Grudzińskiego sporą przewagę punktową przed kolejnym meczami rundy. W równoległej grupie prowadzi Polonia Warszawa, a o końcowy triumf walczą jeszcze: Delta Warszawa, Korona Ostrołęka i Hutnik Warszawa.

W najbliższych dniach prawdziwy maraton: w sobotę o 10 na Łazienkowskiej mecz z KS Piaseczno, we wtorek o 16 z Pogonią Grodzisk, a w czwartek wyjazd na mocno obsadzony turniej „Kinder kicken für Kinder” do Dortmundu.

Okęcie W-wa 97 4-7 (2-5) Legia 97
Gole: 2 min. Patryk Kostrzanowski, 9 min. Krzysztof Mamla, 26 min. Maksymilian Maj, 29 min. Eryk Więdłocha (as. Marek Piątek), 32 min. Eryk Więdłocha (as. Maksymilian Maj), 61 min. Eryk Więdłocha (karny), 70 min. Krzysztof Mamla

Legia: Ceran [98] – Zabłocki, Kostrzanowski, Polak – Podlecki, Krasuski, Zaradny – Mamla, Wiśniewski oraz Piątek, Jakubiak, Maj, Więdłocha, Górski

Po meczu rozgrywanym w trudnych warunkach, które nie pozwalały na zbyt finezyjną grę, legioniści dość pewnie pokonali zespół Okęcia, utrzymując przez większość meczu bezpieczną przewagę bramkową. Hat-trickiem popisał się Eryk Więdłocha. Legioniści zajmują w tabeli WLM drugie miejsce.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!