Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Kibice Legii w Chicago - fot. Jarek C
Kibice Legii w Chicago - fot. Jarek C
Poniedziałek, 24 maja 2010 r. godz. 21:27

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Chicago Fire - Legia - okiem kibica

Jarek C

W poniedziałek po południu piłkarze Legii wrócili do Polski po tygodniowym pobycie w USA. Piłkarze Stefana Białasa w swoim drugim meczu rozgrywanym w ramach turnieju Sister Cities Cup pokonali 3-0 Chicago Fire. To spotkanie teoretycznie miało przyciągnąć na trybuny więcej kibiców niż mecz z Crveną Zvezdą Belgrad. Tak się jednak nie stało. Zapraszamy do lektury relacji z trybun.
Fotoreportaż z trybun - 58 zdjęć Jarka C

Trybuny świeciły pustkami. W młynie gospodarzy zjawiło się ok. 100 kibiców, ale ich doping był słabo słyszalny. Legioniści natomiast pojawili się w większej liczbie i byli bardziej zorganizowani niż przy okazji spotkania z Serbami. Przez cały mecz prowadzili niezły doping rozkręcany przez gniazdowego z megafonem. Nie obyło się bez pozdrowień dla właściciela klubu. Kibice zaprezentowali również kilka transparentów anty ITI, ale krótko ponieważ ochronna nakazała je schować.

W repertuarze legionistów znalazły się także pozdrowienia dla zaprzyjaźnionych ekip z Elbląga, Sosnowca i Szczecina oraz... bluzgi pod adresem poznańskiego Lecha. Po słabej pierwszej połowie w drugiej legioniści wzięli się do gry i strzelili aż 3 gole. Po trzeciej bramce dla gości kibice warszawskiego zespołu odpalili świece dymne. Na wyróżnienie zasługuje Szałachowski, Iwański, Rybus i nasz bramkarz Kostia Machnowskij. Gdyby nie on losy meczu mogłyby potoczyć się inaczej. A tak Legia została pierwszą polską drużyną, która wygrała z Chicago Fire.

Po ostatnim gwizdku piłkarze podeszli do kibiców żeby im podziękować za doping i przybić piątki. Niektórzy obdarować fanów swoimi koszulkami. Zaraz po meczu Legii z Fire rozpoczął się finał, a na nim najlepiej zaprezentowali się fani Crveny Zvezdy Belgrad którzy zjawili się na stadionie w sile około 600 osób i dali prawdziwy popis dopingu. Crvena zvezda wygrała finał po rzutach karnych 7-6.

Choć w samym w Chicago nie ma dużej rzeszy kibiców Legii to potrafiliśmy zmobilizować się i pokazaliśmy że możemy dobrze dopingować. Szczególne podziękowania za wsparcie dla fanów Legii z Toronto i Nowego Jorku.

Fotoreportaż z trybun - 58 zdjęć Jarka C



przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!