Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Poniedziałek, 31 maja 2010 r. godz. 21:51

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Młodzież: mecze poniedziałkowe

źródło: własne / cwkslegia95.futbolowo.pl

Poniedziałek był udany dla legijnych grup młodzieżowych. Trampkarze CWKS Legii 95 mimo sporych osłabień składu pokonali na wyjeździe 4-0 Spartę Jazgarzew. Młode Wilki 2000 w starciu ze starszymi w większości chłopcami z Drukarza, nie zachwycali może skutecznością, ale niezła gra pozwoliła im na zasłużoną wygraną 2-1.

Sparta Jazgarzew 95 0-4 (0-1) CWKS Legia 95
Gole:
0-1 16 min. Karol Kubicki (karny po faulu na Danielu Katri)
0-2 58 min. Karol Kubicki (as. Adam Słowik)
0-3 75 min. Kacper Puza (as. Karol Kubicki)
0-4 80+2 min. Szymon Jędrzejczyk (as. Kacper Puza)

Skład CWKS Legii: Dołoszyński - Jaworek, Gołębiowski, Witek, Jedrzejczyk - Słowik (60' Sysik), Puza, Kubicki, Olszak (41' Kułakowski) - Sajecki (41' Bielecki), Katri.

Ralacja: (za stroną cwkslegia95.futbolowo.pl)

W dniu dzisiejszym w nietypowym terminie rozegraliśmy mecz z zespołem Sparty Jazgarzew. Od samego początku jest nie tak. Od rana strasznie leje w dodatku nie mamy bramkarza. Łukaszowi dopiero zdjęli gips, a Adam leży w domu w gorączce. Inne kontuzje też nie pozwalają grać, między innymi naszemu kapitanowi. Paweł też musiał zostać w domu. Ale przecież meczu nie poddamy. Do Jazgarzewa jedziemy w czternastu. A przed wyjazdem szukamy rękawic dla Marcina Dołoszyńskiego który z ataku zgodził się stanąć dziś na bramkę.

Pogoda się poprawia świeci słońce więc z optymizmem wychodzimy na mecz. Wiemy że chłopcy ze Sparty grać potrafią więc dziś stawiamy na obronę i ochronę Marcina w bramce.

Trener Madyniak wystawia z niedobitków następujący skład:

Bramka – Dołoszyński

Obrona – Gołębiowski (pierwszy mecz po kontuzji), Jaworek, Witek, Jędrzejczyk
Pomoc – Puza, Kubicki, Olszak, Słowik
Atak – Sajecki, Katri.

I tak po gwizdu sędziego widać że obie strony podchodzą do siebie z respektem. W dodatku ostatnie mecze nie wyszły obydwu zespołom. Zaczynamy trochę za dużo faulować ale zawodnicy z Jazgarzewa nie mogą trafić w światło bramki.

W 16. minucie piłkę dostaje Daniel Katri i wpada w pole karne. Po chwili pada na murawę, a sędzia dyktuje jedenastkę. Do piłki dochodzi Karol Kubicki i pewnym strzałem zdobywa bramkę. Wygrywamy 0:1.

Po stracie bramki zawodnicy ze Sparty próbują wyrównać, a szczególnie ładnie chodzi zawodnik z "9", po lewej stronie. W jednym ze swoich rajdów mija naszą obronę wychodzi na pozycję i z 11 metrów strzela. I tutaj piękną paradą popisuje się Marcin Dołoszyński. Praktycznie broni setkę.

Pierwsza połowa kończy się wynikiem 0:1.

Na drugą połowę wychodzimy z dwoma zmianami. Za Patryka Sajeckiego wchodzi Kamil Bielecki a za Adrina Olszaka, Michał Kułakowski. Małe roszady w ustawieniu i zaczynamy.

Druga połowa to bardzo dobra gra. Kryjemy krótko, wyprzedzamy i dzięki temu mamy przewagę. W 58. minucie odbieramy piłkę przy polu karnym, Adam Słowik wystawia piłkę Karolowi Kubickiemu który posyła ją do bramki. Wynik 0:2. W 60. minucie Adama Słowika zmienia Daniel Sysik. W 70. minucie ładna akcja. Sysik wypuszcza Daniela Katri, który mija dwóch przeciwników i ciągnie w stronę bramki. Na środku stoi wolny Daniel Sysik, woła, macha, prawie zdjął koszulkę żeby go zobaczyć, ale niestety Daniel Katri strzela i bramkarz broni. W 73. minucie mamy rzut wolny, prawie z połowy boiska. Do piłki podchodzi Adam Jaworek. Strzela. Piłka wpada do bramki. Sędzia jednak nie uznaje gola. Dlaczego??!! Tego nie wie nikt, nawet trener Sparty. W 75. minucie idziemy za ciosem. Wymiana podań między Karolem i Kacprem, w końcu Karol wystawia, a Kacper z metra strzela bramkę na 0:3. Pod koniec mecz daje o sobie znać nasz dzisiejszy bramkarz. Chłopcy z Jazgarzewa wykonują rzut rożny. Piękna wrzutka i strzał głową broni Marcin, wyciągając następną setkę. Mamy kontrę. Michał Kułakowski wygrywa pojedynek na lewej stronie i z linii końcowej wrzuca na głowę Daniela Katri. Strzał Daniela i piłka w siatce. Ale sędzia nie uznaje gola i gwiżdże spalonego. Druga bramka nieuznana. Szkoda, ale gramy do końca. 82. minuta - ostatnia akcja. Z rogu wybija Kacper Puza, który wystawia piłę wbiegającemu z obrony Szymonowi Jędzrzejczykowi. Strzał zza pola karnego i brama. Koniec meczu.

Najważniejsze że mimo problemów kadrowych udało się wygrać. Widać, że chłopcy jak chcą, to potrafią zagrać. Dzisiejszy skład podstawowy i zmiennicy zagrali porządna piłkę, szczególnie w drugiej połowie. A Marcin Dołoszyński na nowej pozycji zagrał na zero z tyłu. Naprawdę fajny mecz w jego wykonaniu. Obrona też bez zarzutu, nie pozwoliła na zagrożenie bramki.

Legia 2000 2-1 (2-0) Drukarz II Warszawa 99
Gole:
1-0 Nikodem Zawistowski
2-0 Kacper Kucharek
2-1

Legia: Filip Białoruski, Tomasz Warszawski - Mikołaj Neuman, Piotr Goljasz, Nikodem Zawistowski, Mikołaj Zawistowski, Kacper Kucharek, Daniel Cichocki, Daniel Janaśkiewicz, Ernest Szafran, Piotr Zieliński, Bartosz Żaczek, Aleksander Biskup.

Choć w drużynie gości nie brakowało graczy starszych, to legioniści przez spory okres gry byli stroną przeważającą. Grali nieco bardziej składnie, i po dwu ładnie rozegranych akcjach zespołowych objęli dwubramowe prowadzenie. Szczególną aktywnością wykazywali się bracia Zawistowscy, z przodu mocno szarpał Piotr Goljasz. Goście nie grali źle, stworzyli sobie trzy okazje, z których jedną, w 3. kwarcie, zdołali wykorzystać. Mimo że wynik mógłby sugerować co innego, wygrana legionistów nie była raczej zagrożona. Taki, a nie inny wynik wynikał raczej z nieco słabszej dziś skuteczności, mimo wypracowywanych okazji - choć trzeba również docenić ambitną postawę gości. Mecz stał na niezłym poziomie i mógł się podobać.

W najbliższą środę o 19 legioniści podejmować będą drużynę z Jabłonny, którą na jesieni wysoko pokonali.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!