Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Stefan Białas przekonuje, że nie było tematu transferu Sidneya Govou do Legii - fot. LegiaLive!
Stefan Białas przekonuje, że nie było tematu transferu Sidneya Govou do Legii - fot. LegiaLive!
Wtorek, 6 lipca 2010 r. godz. 11:23

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Białas: Sidney Govou w Legii to bzdura

Bodziach, źródło: futbolnews.pl

30-letni Sidney Govou został piłkarzem Panathinaikosu Ateny, gdzie trafił na zasadzie wolnego transferu. W ostatnich dniach wygasła jego umowa z Olympique Lyon. Stefan Białas, dobrze znający rynek francuski, odniósł się do słów dyrektora sportowego Legii, Marka Jóźwiaka, jakoby klub z Łazienkowskiej miał propozycję sprowadzenia właśnie Govou. "Markowi chyba się coś pomyliło.
To bzdura. Tacy gracze w tej chwili do Polski nie trafią" - uważa Stefan Białas.

Były trener Legii wyjaśnia, skąd w ogóle na Łazienkowskiej informacja o Govou. "Po każdym sezonie Związek Zawodowy Piłkarzy we Francji przesyła do Federacji listę zawodników, którym kończą się kontrakty oraz tych, którzy zostali wystawieni przez kluby na listę transferową. Taki spis może trafić do każdego klubu na świecie. Zarówno do Realu Madryt, Barcelony, Legii, jak i do Albanii" - wyjaśnia Białas.

Stefan Białas jest przekonany, że żaden klub w Polsce nie byłby w stanie zapłacić Govou pensji na poziomie 1,5 mln euro. "A tyle pewnie Francuz zarobi w Panathinaikosie, do którego przeszedł" - kończy Białas.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!