Na Łazienkowskiej został uruchomiony zegar odliczający sekundy do meczu z Arsenalem - fot. Mishka
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Odliczanie do otwarcia stadionu rozpoczęte
Mishka
Dokładnie miesiąc dzieli nas od otwarcia trzech nowych trybun stadionu Legii. Z tej okazji w środę prezes klubu, Paweł Kosmala, dokonał uroczystego uruchomienia zegara odmierzającego czas do tego wydarzenia. Oficjalnie zakończono już prace budowlane w tej części stadionu.
"Firma budowlana już zakończyła swoją pracę, ale wciąż jeszcze na stadionie zostało dużo do zrobienia. Dziś przyjechały np. ledowe bandy reklamowe, które trzeba rozmieścić wokół boiska. Wkrótce na stadionie znajdą się herby Legii i miasta Warszawy" - powiedział Kosmala.
"Powstały trzy bardzo nowoczesne trybuny, które pomieszczą ponad 23 000 osób. Na najbliższy miesiąc przygotowaliśmy wiele atrakcji, które będą miały postać spotkań ze stadionem, w tym prezentację drużyny. Od początku wiedzieliśmy, że ten stadion będzie się kibicom podobał, ponieważ wcześniej widzieliśmy już jego projekt. Z bardziej widocznych zmian, jakie nastąpią jeszcze przed otwarciem stadionu, wymienić można prace przy drodze pożarowej wokół boiska, która zostanie wyłożona sztuczną trawą. Trwają również przygotowania do otwarcia muzeum, sklepu i baru" - dodał Marek Drabczyk, odpowiedzialny ze strony klubu za budowę stadionu.
Do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego złożono już wniosek o pozwolenie na użytkowanie obiektu przy ul. Łazienkowskiej. "Zgodnie z przepisami prawa budowlanego opinie na temat tego co zostało do tej pory wykonane muszą wydać trzy instytucje: Sanepid, Państwowa Inspekcja Pracy i Straż Pożarna. Te trzy instytucje wydały już swoje opinie. W związku z tym złożyliśmy już wniosek do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wniosek o pozwolenie na użytkowanie obiektu. Czekamy na decyzję" - wyjaśnił Janusz Kopaniak, dyrektor WOSiR.
Prezes Kosmala wypowiedział się również na temat ewentualnych przychodów ze stadionu: Trudno oszacować przychody ze stadionu, bo on jako taki generuje tylko koszty. Przychody dają jedynie imprezy, które się na nim odbędą. Wiemy, że utrzymanie stadionu, w tym czynsz, będzie nas kosztowało minimum 12 mln zł. Możliwe przychody stadionowe nie mają limitu. To zależy co będzie na stadionie prezentowane i ile ludzie będą w stanie za ten kontent zapłacić.
Jeśli chodzi o część komercyjną, koncertową na stadionie, to nasze plany nie są duże. Na koncertach w Polsce zarabia się grosze. Takie imprezy nie muszą się wcale odbywać na naszym stadionie. Poza częścią stricte piłkarską, przychody stadionowe nie będą decydujące czy istotne. Pomijam, że muzeum to wyłącznie koszt. Nie będziemy przecież biletów sprzedawać, a jednak wydamy 1 mln zł na jego wyposażenie.
Od lewej Marek Drabczyk, Paweł Kosmala i Janusz Kopaniak - fot. Mishka
fot. Mishka
przeczytaj więcej o: Stadion Legii, budowa, otwarcie, Arsenal Londyn, Paweł Kosmala, Marek Drabczyk, Janusz Kopaniak
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!