Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Eryk Rakowski zdobył pierwszego gola dla Legii w meczu z Pogonią - fot. Raffi
Eryk Rakowski zdobył pierwszego gola dla Legii w meczu z Pogonią - fot. Raffi
Sobota, 21 sierpnia 2010 r. godz. 17:29

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Mistrzostwa Polski U-15: Legia w finale! (foto + video)

Redakcja

Po trzech piątkowych zwycięstwach w grupie, dziś legioniści pokonali w ćwierćfinałowym meczu Pogoń Szczecin 2-0. Pierwszego gola dla drużyny Tomasza Sokołowskiego strzelił Eryk Rakowski w 14 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Michała Suchanka. W 26. minucie na 2-0 podwyższył Jakub Nidzgorski. W półfinale mistrzostw Polski rozgrywanych w Łodzi Młode Wilki rocznik 1996 pokonał Koronę Kielce 3-1 i w niedzielę zagra w finale z UKP Zielona Góra.

Legia Warszawa 2-0 (2-0) Pogoń Szczecin Zdjęcia z meczu
1-0 - 14 min. Eryk Rakowski (as. Michał Suchanek)
2-0 - 26 min. Jakub Nidzgorski (as. Kamil Anczewski)

Skład Legii: Adrian Jędraszczak - Kevin Ozga, Arkadiusz Najemski, Marcel Gorczyca, Mateusz Baranowski - Eryk Rakowski, Rafał Makowski (28' Daniel Turżonek), Jacek Knyziak, Michał Suchanek (32' Dawid Bielicki) - Jakub Nidzgorski (30' Daniel Mlonek), Kamil Anczewski

żółte kartki: Ozga, Nidzgorski
czerwona kartka: Ozga (za dwie żółte)

Pogoń była chyba najtrudniejszym przeciwnikiem, z którym przyszło się mierzyć legionistom. Już w pierwszych sekundach po akcji Dawida Frysia musiał interweniować nasz bramkarz. Warszawiacy odpowiedzieli trzy minuty później, gdy po podaniu Kamila Anczewskiego Rafał Makowski uderzył tuż obok bramki. Anczewski również był bliski zdobycia gola po rajdzie i uderzeniu z dystansu. Chwilę potem w polu karnym upadł Jakub Nidzgorski, jednak sędzia nakazał dalszą grę, a naszego gracza ukarał za dyskusję żółtą kartką. W 14. minucie po rzucie wolnym egzekwowanym przez Michałą Suchanka Eryk Rakowski uprzedził Pawła Kosarzeckiego i głową skierował piłkę do siatki. Chwilę potem groźnie główkował Nidzgorski, który ofiarne wejście przypłacił... potężnych rozmiarów bulwą na twarzy. Szczecinianie próbowali zaskoczyć Jędraszczaka lobem, jednak nasz golkiper był dzisiaj w bardzo dobrej formie i pewnie wyłapał piłkę.

Po przerwie lepiej weszli w grę podopieczni Tomasza Sokołowskiego, najpierw groźnie strzelił Nidzgorski, a po rzucie rożnym minimalnie spudłował Arek Najemski. Portowcy odpowiedzieli strzałem z ostrego kąta, jednak bez efektu bramkowego. Większość akcji kończyła się na naszej linii obrony, gdzie szczególnie dobrą partie rozgrywał, nie po raz pierwszy na tych mistrzostwach, Najemski. W 25. minucie zbyt lekko strzelił Anczewski, zaś dwie minuty później po wybiciu od bramki, doskonałym odegraniu Suchanka i dośrodkowaniu Anczewskiego na 2-0 podwyższył Nidzgorski. Legioniści przeważali także między dobrej grze całej linii pomocy, która dobrze radziła sobie w odbiorze, a Rafał Makowski sprawnie i szybko rozdzielał piłki do przodu. W ostatnich minutach gry do ofensywy starali się przejść gracze ze Szczecina, ale dwukrotnie z dobrej strony pokazał się Jędraszczak. Niestety spotkanie zaostrzyło się, w efekcie czego z boiska wyleciał Dawid Fraś, a sędzia upomniał również drugą żółtą, a tym samym czerwoną kartką Kevina Ozgę, choć legionista zarzekał się, że nie uderzył przeciwnika. W 31. minucie po akcji Legii groźnie główkował dobrze dysponowany Anczewski, ale bramka nie padła. W końcówce dwa razy do sytuacji doszli szczecinianie (także i oni domagali się podyktowania rzutu karnego), jednak Jędraszczak był jak zawsze na miejscu. Po twardym i całkiem ciekawym spotkaniu wygrali legioniści, co zapewniło im awans do półfinału

Wyniki pozostałych ćwierćfinałów
UKP Zielona Góra 1-1 Wisła Kraków (karne 3-2)
Korona Kielce 1-0 Ruch Chorzów
SMS Łódź 2-0 Zawisza Bydgoszcz

Półfinały

Legia Warszawa 3-1 (3-0) Korona Kielce Zdjęcia z meczu
1-0 - 1 min. Eryk Rakowski (as. Daniel Turżonek)
2-0 - 14 min. Kamil Anczewski (as. Eryk Rakowski)
3-0 - 18 min. Arkadiusz Najemski (as. Michał Suchanek)
3-1 - 29 min. Kamil Jasiak

Skład Legii: Adrian Jędraszczak - Marcel Gorczyca, Dawid Bielicki, Arkadiusz Najemski, Mateusz Baranowski - Eryk Rakowski, Daniel Turżonek, Rafał Makowski (21' Jacek Knyziak), Michał Suchanek (21' Michał Podsiadło) - Jakub Nidzgorski (21' Daniel Mlonek), Kamil Anczewski

Legioniści od pierwszych minut zdecydowanie przejęli inicjatywę i już w pierwszej akcji zdobyli gola po przepięknym strzale w okienko Eryka Rakowskiego. Zaraz potem sam na sam z golkiperem MKS był Nidzgorski, ale trafił w niego, a następnie dobił z ostrego kąta w słupek. Koroniarze odpowiedzieli tylko jedną akcją, ale lekki strzał głową nie mógł zaskoczyć Jędraszczaka. Po stronie Legii lobować próbował Suchanek, jednak gol padł w 14. minucie, gdy po dograniu Rakowskiego zimną krew w polu karnym zachował Anczewski. Cztery minuty później po rzucie rożnym egzekwowanym przez Suchanka w gąszczu nóg największym refleksem wykazał się Najemski i podwyższył na 3-0. Mecz wydawał się praktycznie rozstrzygnięty, ale jeszcze przed przerwą groźną kontrę wyprowadzili gracze Korony, co było ostrzeżeniem przez drugą odsłoną.

W przerwie z boiska zeszło trzech czołowych graczy Legii; uznano, że ich siły będą potrzebne na finał. Gracze z Kielc jednak nie odpuszczali i spotkanie się wyrównało. Pierwszą groźną sytuację w 27. minucie stworzyli sobie jednak legioniści. Po dograniu Knyziaka tuż nad bramką strzelił rozgrywający niezłą partię Daniel Turżonek. Niedługo potem, przy biernej postawie naszej drużyny w grze obronnej i braku asekuracji gola po akcji prawą stroną zdobyli koroniarze i był to dla nich sygnał do ofensywy. Legioniści utracili do pewnego stopnia panowanie nad środkiem boiska i gra przeniosła się nieco bliżej ich bramki. Po lobie piłkę z pustej bramki wybijać musiał Marcel Gorczyca, występujący tym razem wobec absencji Ozgi na prawej stronie bloku obronnego. Więcej goli jednak nie padło, a po meczu to legioniści mogli się cieszyć z awansu do wielkiego finału. Koronie pozostanie gra o trzecie miejsce na podium z SMS-em Łódź, który niespodziewanie, po rzutach karnych uległ UKP Zielona Góra.

UKP Zielona Góra 2-2 (k. 6-5) SMS Łódź

Finały, niedziela
godz. 10:00, mecz o III miejsce: SMS Łódź - Korona Kielce
godz. 11:00, mecz o I miejsce: UKP Zielona Góra - Legia Warszawa



W ćwierćfinale legioniści pokonali 2-0 Pogoń Szczecin - fot. Legia LIVE!


UKP Zielona Góra pokonał po rzutach karnych SMS Łódź i awansował do finału - fot. Legia LIVE!


W półfinale legioniści pokonali 3-1 Koronę Kielce - fot. Legia LIVE!



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!