Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Sobota, 30 października 2010 r. godz. 16:46

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

LO: Perła Złotokłos 1-0 CWKS Legia

Bodziach

Po pewnej wygranej z rezerwami Naprzodu Zielonki, dziś piłkarze CWKS-u przegrali 0-1 w wyjazdowym spotkaniu z Perłą Złotokłos. Wprawdzie w końcówce do wyrównania doprowadził jeden z 3 debiutujących w Legii juniorów, Maciej Ćwiąkała, ale arbiter dopatrzył się spalonego. Kolejny mecz za tydzień na Bemowie, z rezerwami Skry Obory. CWKS zajmuje dopiero 13. miejsce w tabeli ligi okręgowej.
Perła Złotokłos 1-0 (0-0)
Gol: 69 min. Piotr Kacperski

CWKS Legia: Przysowa - Brankiewicz, Fornal (60' Ćwiąkała), Miszkiewicz (15' Guz), R. Jasiński - Adamuszewski, Lejdyn (73' Papież), Winek, Filipiak (87' Ilczuk) - Czubak, Chatka

Dla obu drużyn był to mecz "o 6 punktów" i od początku trwała zacięta walka. Pierwszą dogodną okazję stworzyła sobie Legia, ale i gospodarze kilkakrotnie dochodzili do groźnych sytuacji pod bramką "Wojskowych". Na szczęście doskonale spisywał się debiutujący w drużynie seniorów golkiper Dariusz Przysowa, który zaledwie tydzień temu skończył... 16 (!) lat. Niestety już po kwadransie boisko musiał opuścił kopnięty w kolano Artur Miszkiewicz. Po bezbramkowej pierwszej połowie w drugiej części gry legioniści ruszyli do bardziej zdecydowanych akcji, ale niestety bez efektu bramkowego. W 60. minucie groźnego urazu doznał niestety drugi z naszych stoperów Bartek Fornal, który został odwieziony do szpitala i legijna obrona została mocno przemeblowana, co nie pozostało bez wpływu na jakość gry obronnej. Już kilka minut później po stałym fragmencie gry w zamieszaniu podbramkowym najlepiej znalazł się Piotr Kacperski i strzałem z bliska dał gospodarzom prowadzenie. Legioniści rzucili się do ofensywy i stwarzali sobie okazje bramkowe, w czym niemała zasługa dwóch kolejnych 16-latków, którzy pojawili się na boisku w tym okresie - Piotr Papież szarpał mocno w środku pola, a Maciek Ćwiąkała napędzał akcje ofensywne i zdobył nawet gola. Już po jego zdobyciu sędzia liniowy pokazał niespodziewanie pozycję spaloną, a arbiter główny mimo protestów legionistów gola nie uznał.

Po meczu, którego CWKS nie musiał przegrać, komplet punktów pozostał w Złotokłosie. W grze legionistów widać było wyraźnie brak czucia gry, co jest ewidentnie efektem półtoramiesięcznej przerwy w treningach z piłkami. Legioniści dopiero od niedawna trenują ponownie w przyzwoitych warunkach, ale to zaowocuje dopiero w rundzie wiosennej.


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!