Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Maciej Skorża - fot. Mishka
Maciej Skorża - fot. Mishka
Niedziela, 31 października 2010 r. godz. 19:39

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Skorża: Stracony gol nas zdenerwował

Tomek Janus

Maciej Skorża (trener Legii Warszawa): Górnik potwierdził, że nie przypadkiem jest w czołówce rozgrywek. To bardzo dobrze zorganizowana drużyna i długi czas łamaliśmy sobie na nich zęby. W pierwszej połowie nie potrafiliśmy grać tego co chcieliśmy. Po przerwie prosty błąd zdecydował, że straciliśmy bramkę i byliśmy w bardzo trudnej sytuacji. Otworzyliśmy się i rzuciliśmy wszystko na jedną szalę. Były okazje, ale gole nie padały. Na szczęście mamy Tomasza Kiełbowicza i jego asysty dały nam wygraną.

Cieszę się, że nie straciliśmy wiary i graliśmy do końca. Nie było powtórki z Lechii. Po straconej bramce nie załamaliśmy się, ale widać było w nas złość. Niewiele nam dziś wychodziło, ale cieszę się tym bardziej, że i tak wygraliśmy. Rzadko chwalę piłkarzy, ale bez Miroslava Radovicia, Ariela Borysiuka i Inakiego Astiza tej wygranej by nie było.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!