Nowa seria koszulek w oficjalnym sklepie - fot. Hagi
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Nowości sklepowe Legii
Bodziach
Dość długo trzeba było czekać na kolejne nowości w oficjalnym sklepie Legii. W końcu w listopadzie pojawiła się nowa partia gadżetów. W sprzedaży nadal jest sporo pamiątek z "trumną" i pozostaną w niej, dopóki nie znikną z magazynów. Nowości zawierają jednak herb lub barwy Legii.
W sprzedaży pojawiły się m.in. trzy nowe koszulki (biała, szara i czarna) z podobizną Kazimierza Deyny i "dychą" na plecach. Są też bluzy - z herbem (szara i czarna), "Ł3" (szara) i panoramą Warszawy (czarna).
Klub zrealizował także trzy projekty kibiców, które kilka miesięcy temu wygrały konkurs na projekt pamiątki klubowej. W sklepie pojawiła się m.in. koszulka z kibicowskim motywem oraz biała bluza z tkanym na plecach herbem i napisem "Legia Warszawa".
Późna jesień to najwyższy czas na wprowadzenie do sprzedaży czapek, rękawiczek i szalików. Dla fanów przygotowano czapki z herbami (biała, zielona, czarna), z barwami Legii (nieduży pasek czerwono-biało-zielony) oraz trójkolorową czapkę z "eLką". Sprzedawane są również parasole (ze składaną rączką) z herbem, w cenie 50 zł.
Pojawiły się także nowe wzory pamiątek dla kibiców starszych i młodszych (rozmiary od 128 cm wzrostu). Wśród nich m.in. białe koszulki z twarzami paru zawodników Legii (są w różnych rozmiarach) - Dicksona Choto, Inakiego Astiza, Ivicy Vrdoljaka czy Jakuba Rzeźniczaka.
Najsłabiej obecnie prezentuje się kolekcja dla młodszych legionistów, którzy już wyrośli z pieluch, a nie mają jeszcze 128 cm. Dla niemowlaków są na szczęście dostępne podstawowe "atrybuty", jak smoczek czy śliniak z prawidłowym herbem. Brakuje zdecydowanie mniejszych szalików dla dzieciaków. Oba oferowane przez klub (praktycznie tylko dla maluchów do 12 miesiąca życia) niestety nie zawierają herbu (jeden model z trumną, drugi w barwy).
Z nietypowych produkcji, ciekawie prezentuje się fotel w kształcie piłki z herbem naszego klubu (gorzej z ceną - 249 zł, szczególnie biorąc pod uwagę cenę rynkową podobnych produkcji). Można żałować, że klubowi marketingowcy nie poszli dalej i nie stworzyli w tym samym wzorze tzw. piłek gimnastycznych, które w coraz większej liczbie firm zastępują tradycyjne fotele, ze względu na pozytywny wpływ na mięśnie kręgosłupa.
Nie widać kontynuacji kolekcji, w której produkowano m.in. koszule i spodnie sygnowane logo ("trumną"), tym razem z prawidłowym herbem. Warto zauważyć, że nie stworzono także legijnych kurtek, choć te, które ostatnio przygotował klub (przeciwdeszczowe), były na wyjątkowo wysokim poziomie.
Nowe pamiątki są dostępne przede wszystkim w sklepie przy Łazienkowskiej. Obowiązuje tam również 10-procentowa zniżka dla posiadaczy karnetów. Tylko część nowej serii można kupić w sklepie internetowym czy na wyspach w centrach handlowych.
Prawdopodobnie jeszcze w tym roku możemy spodziewać się kolejnej porcji nowości, związanych ze świętami (bombki itp.) i Nowym Rokiem (kalendarze). Przez wiele miesięcy przedstawialiśmy na LL! kibicowskie inicjatywy, w których zamieszczaliśmy trafione i mniej udane pomysły związane z pamiątkami (i nie tylko) w innych klubach. Rok temu chwaliliśmy Górnika za wprowadzenie na rynek skrobaczek do szyb. Dziś, tuż przed pierwszymi opadami śniegu, podobnie zrobiła Legia. Od zabrzańskich różnią się niewiele - kolorem i herbem. W tym przypadku podyktowana przez Legię cena nie jest mocno wygórowana (choć i tak o 4 zł wyższa niż w Zabrzu). Jako że to Legia powinna wyznaczać nowe trendy na rynku pamiątek w kraju, a nie Górnik, liczymy, że za rok na Łazienkowskiej dostępne już będą znacznie lepsze skrobaczki, połączone ze szczotką do zgarniania śniegu - zdecydowanie bardziej praktyczne, a niewiele droższe.
W sklepie brakuje działu historia/multimedia, w którym kibice mogliby kupić np. video z najważniejszymi meczami Legii, produkcjami wydanymi choćby ostatnio przez Canal+, czy kilka lat temu przez TVP. W sprzedaży nie ma żadnej książki o historii Legii. W tym segmencie najwyższy czas nadrobić zaległości.
Pamiątki w sklepie Legii przy Łazienkowskiej - fot. Hagi
Z kolei w sklepie ABJ Sport na Torwarze II za 12 zł można kupić kalendarz na rok 2011. Część dochodu przeznaczona jest na oprawy.
Kalendarz kibicowski, z którego część dochodu przeznaczona jest na oprawy
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!