Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Oprawa na meczu z Arką Gdynia - fot. Hagi
Oprawa na meczu z Arką Gdynia - fot. Hagi
Niedziela, 21 listopada 2010 r. godz. 23:21

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Błędowski: Wybraliśmy mniejsze zło

Woytek, źródło: Gazeta Wyborcza

Wystarczył jeden pokaz pirotechniczny na Łazienkowskiej, by na łamy Gazety Wyborczej wróciła krucjata "antykibolskiej". Według GW "na stadionie zrobiło się mało przyjemnie", gdy kibice użyli pirotechniki. Dyrektor ds. bezpieczeństwa Bogusław Błędowski wyjaśnia, że brak interwencji to była jego decyzja.

"Wybraliśmy mniejsze zło. To nie jest już mały stadion. Na tej trybunie zasiada blisko 7 tys. ludzi. To nie znaczy, że są bezkarni. Identyfikację osób odpalających race zaczniemy od poniedziałku" - mówi Błędowski.

"Jak na stadion trafiły race? Teraz nie ma już tak szczegółowych kontroli jak na dawnym stadionie. Wie pan jak wygląda raca? Kibice z Poznania wnosili je np. w butach ukryte pod podeszwą. O zidentyfikowanej osobie zawiadamiamy policję i prokuraturę. Grozi jej też zakaz stadionowy. Zawsze żądamy również zwrotu kosztów jakie klub wydał na kary zasądzone przez Komisję Ligi" - mówi Błędowski.

"Wiosną, przed otwarciem nowego stadionu, Legia uległa kibolom, choć przez kilka lat nie tolerowała notorycznego łamania przez nich przepisów. W niepamięć puszczono incydenty na trybunach i chóralne wulgaryzmy, które brzmiały przy Łazienkowskiej. Przed pierwszym meczem sezonu stadionowy spiker wołał, że to trybuna ultras stanowi wzór do naśladowania przez innych kibiców" - czytamy w Wyborczej.

Legijny spiker się nie myli :-)



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!