Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Woytek
fot. Woytek
Sobota, 22 stycznia 2011 r. godz. 18:12

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Hokej: Legia 5-7 Polonia Bytom

Woytek

Podobnie jak w grudniowym spotkaniu obu drużyn na Torwarze, również w sobotę hokeiści Polonii Bytom okazali się lepsi od legionistów. Po zaciętym meczu gospodarze ulegli bytomianom 5-7.
Fotoreportaż z meczu - 25 zdjęć Woytka

Legioniści dobrze rozpoczęli mecz, ale to goście objęli prowadzenie w 10. minucie po uderzeniu Bartosza Matczaka. Jednak dokładnie dwie minuty później Filip Komorski doprowadził do wyrównania, a w 14. minucie pięknym strzałem na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Jarosław Grzesik. Radość 300-osobowej grupy kibiców nie trwała zbyt długo, bo minutę później Mateusz Solon wyrównał stan spotkania. W ostatnich sekundach pierwszej tercji legioniści ponownie objęli prowadzenie, po tym jak Grzegorz Rostkowski wykorzystał podanie Rafała Stajaka.

O drugiej części meczu legioniści chcieliby chyba jak najszybciej zapomnieć. Między 28 a 32 minutą straciliśmy aż trzy bramki. Poddenerwowany trener nie szczędził podopiecznym na ławce słów krytyki. Kontaktowa bramka padła w 33. minucie po trafieniu Bepierszcza. Potem gra się zaostrzyła i po dwóch zawodników każdej drużyny trafiło na ławkę kar.

Trzecia tercja była bardzo zacięta. Legia doprowadziła do wyrównania w 51. minucie za sprawą Mateusza Bepierszcza, ale bytomianie ponownie wyszli na prowadzenie półtorej minuty później, kiedy to Salamon trafił po asyście Kukulskiego i Matczaka. Następnie znakomitej okazji sam na sam nie wykorzystał Wąsiński, co zemściło się na legionistach 40 sekund przed końcową syreną, kiedy to Kukulski ustalił wynik na 7-5 dla Polonii.


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!