Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Inaki Astiz
Inaki Astiz
Piątek, 11 lutego 2011 r. godz. 23:34

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Astiz: To był dziwny mecz

Qbas

"Od początku chcieliśmy grać w piłkę. Rosjanie natomiast grali bardzo zdecydowanie, ostro, nie unikali gry kontaktowej. To był dziwny mecz, bo żadna z drużyn nie potrafiła w nim stworzyć sobie przewagi. Pierwszej bramki nie widziałem, bo się rozgrzewałem. W drugiej połowie przeważaliśmy, ale nie umieliśmy stworzyć sobie sytuacji" - ocenił sparing z Kubaniem stoper Legii Inaki Astiz.

"No i pod koniec padła druga bramka, po naszym indywidualnym błędzie, bo straciliśmy piłkę w środku pola i nie byliśmy w stanie go naprawić. Dwa dni temu w meczu z Łokomotiwem zagraliśmy przecież dobrze, ale oni chcieli grać w piłkę, tak jak my. Nie było tylu starć co dzisiaj. Dobrze grało mi się z Dejanem Kelharem, ale równie dobrze czuję się w parze z Jędrzejczykiem. Myślę, że każdy, kto wchodzi na boisko, musi dać z siebie wszystko, a wtedy będzie dobrze i nie ma znaczenia z kim będę grał" - dodał Hiszpan.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!