Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka
fot. Mishka
Sobota, 30 kwietnia 2011 r. godz. 12:15

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kontrowersje w meczu z Widzewem

Bodziach

Po meczu Legii z Widzewem trenerzy nie mieli większych pretensji do pracy sędziego Sebastiana Jarzębaka. Właściwie tylko dwie sytuacje mogły budzić kontrowersje. O sporym szczęściu może mówić Artur Jędrzejczyk, którego arbiter mógł bez wahania wyrzucić z boiska.

Najpierw Jędrzejczyk w 14. minucie padł w polu karnym. Sędzia nie podyktował jedenastki za zagranie Mindaugasa Panki, ale także nie ukarał kartką obrońcy Legii za symulowanie. Ta decyzja również zaważyła na tym, że "Jędza" dotrwał do końca meczu. Trzeba dodać, że arbiter słusznie nie podyktował dla Legii jedenastki.

W 72. minucie Jędrzejczyk faulował metr przed polem karnym Dzalamidze. Faul był ewidentny - co do tego nie było wątpliwości. Wątpliwości nie budzi też fakt, że gdyby nie nieprzepisowe powstrzymanie zawodnika Widzewa, ten znalazłby się w dogodnej sytuacji. Sędzia ukarał Jędrzejczyka tylko żółtą kartką, choć z pewnością mógł wyrzucić legionistę z boiska.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!