Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Woytek
fot. Woytek
Czwartek, 19 maja 2011 r. godz. 16:49

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kibice i SKLW złożyli skargę na decyzję wojewody

Woytek

W czwartek po południu Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa złożyło w Urzędzie Wojewódzkim na Pl. Bankowym skargę na decyzję Wojewody Mazowieckiego Jacka Kozłowskiego w sprawie zamknięcia stadionu na mecz Legii Warszawa z Koroną Kielce. Oprócz tego, skargi złożyło kilkuset indywidualnych kibiców. SKLW domaga się uchylenia decyzji i wnosi o dopuszczenie siebie, jako organizację społeczną, do udziału w postępowaniu.

Kibice chcą aby wojewoda w pełny sposób wyjaśnił przesłanki, jakimi się kierował zamykając stadion i domagają się uchylenia tej decyzji.

"Skoro Wojewoda wskazuje na rozhuśtanie wagonu metra, powinien wskazać, w jakim stopniu naruszenie bezpieczeństwa publicznego w tym zakresie było spowodowane "ze strony gwałtownych czynów ludzi", a na ile ze strony "gwałtownych sił przyrody". Już bowiem od długiego czasu notowane są przypadki wpływu trzęsących się wagoników na budynki warszawskie. Jak wskazywano już w 2003 r. "Mieszkańcy Muranowa skarżą się na hałas powodowany przez metro. Kiedy między stacją Ratusz a Dworzec Gdański przejeżdża pociąg, w mieszkaniach nad tunelem odczuwane są też drgania. Mieszkańcy budynku przy ul. Bonifraterskiej 15 skierowali wczoraj w tej sprawie protest do dyrekcji Metra" ("Metro trzęsie Muranowem", Rzeczpospolita z 23 listopada 2003 r.). - czytamy w skardze.

Wojewoda na poparcie swej decyzji wskazał w uzasadnieniu na fakt "wulgarnych przyśpiewek intonowanych przez niektórych fanów stołecznego klubu, rasistowskich haseł pojawiających się na transparentach, masek zasłaniających twarz oraz rac świetlnych i dymnych odpalanych z trybun".

SKLW w skardze wskazuje, że ustalenie wojewody zostało dokonane bez wysłuchania przedstawicieli zarządu Legii Warszawa oraz Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa, choć zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku: "ma obowiązek: wyjaśnić wnikliwie i wszechstronnie stan faktyczny sprawy, wysłuchując strony w trakcie postępowania, a przed wydaniem decyzji rozpatrzyć stan faktyczny w świetle wszystkich przepisów prawa materialnego mogących mieć zastosowanie w sprawie".

"Wojewoda, podejmując skarżoną decyzję nie rozważył, czy "maski zasłaniające twarz" oraz race świetlne nie stanowiły elementu obchodów dnia Halloween. Wszak bowiem Legia Warszawa rozgrywała w dniu 30 października 2010 r. mecz na swoim stadionie z Górnikiem Zabrze. Miało to miejsce w przededniu święta Halloween. (...) Wojewoda nie ustalił, ani czy kibice Legii wyrażali tym samym swoją postawę wobec tego święta, ani w jakim zakresie powyższe czyny zagrażały zdrowiu konkretnych osób (np. poprzez wystraszenie osoby słabego zdrowia maską w postaci dyni). Nie dokonano również sprawdzenia, czy rzekoma raca zniszczyła ubranie konkretnej osoby" - czytamy w skardze.

Pozew zbiorowy - zbiórka podpisów trwa
Przed meczem z Wisłą Kraków SKLW będzie jeszcze zbierało oświadczenia o przystąpieniu do pozwu zbiorowego. Do tej pory już 900 fanów dołączyło do przygotowywanego pozwu.


przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!