Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Niedziela, 26 czerwca 2011 r. godz. 20:17

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Ambrosiewicz: Nie chciałem być rezerwowym w Legii

Bodziach, źródło: weszlo.com

47-letni Edward Ambrosiewicz w ostatnich dniach wywalczył z Szombierkami Bytom awans do IV ligi. Ambrosiewicz jest nadal czynnym zawodnikiem i broni w zespole z Bytomia. Przed laty z Szombierkami awansował do ekstraklasy i podpisał kontrakt z Legią.

"W wieku 16 lat grałem w ekstraklasie. Sędzia z Suwałk polecił mnie trenerowi Broniszewskiemu, to i w młodzieżówkach byłem. Biła się o mnie Legia Warszawa. Nawet kontrakt podpisałem. Wziąłem pieniądze na dziesięć miesięcy z góry, ale potem oddałem. Sądy, nie sądy. Straszna kołomyja była" - mówi w rozmowie z weszlo.com grający do dziś bramkarz.

Ambrosiewicz tłumaczy, że w ostatniej chwili zrezygnował z przenosin na Łazienkowską, bo nie chciał być wiecznym rezerwowym. "Byłbym rezerwowym. Tam grał Jacek Kazimierski. Musiałbym być tym drugim, a w Bytomiu miałem szansę być pierwszym. Wiesław Surlit, legenda Szombierek, wyjechał za granicę i ja miałem iść na jego miejsce. W dodatku mogłem pracować pod okiem Huberta Kostki. No i wybrałem ten Bytom. Debiutowałem w 1983 roku i gram tutaj do dziś! Z przerwami oczywiście, bo trochę klubów w życiu zwiedziłem" - mówi urodzony w Suwałkach golkiper.

Ambrosiewicz miał przed laty okazję gry przeciwko Legii. W rundzie jesiennej sezonu 1988/89 Legia długo męczyła się z Szombierkami na wyjeździe, a trzy punkty zapewnił "wojskowym" dopiero w 58. minucie Stanisław Terlecki.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!