Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Piątek, 23 grudnia 2011 r. godz. 16:23

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Historia: Koszykarze Legii na turnieju w Brukseli przed 55 laty

Bodziach

Przed laty koszykarze Legii w okresie przedświątecznym regularnie brali udział w międzynarodowych turniejach. Przed 55 laty legioniści pojechali do Brukseli, gdzie zajęli trzecie miejsce i pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. Podopieczni Tadeusza Ulatowskiego pokonali m.in. bardzo silnego Spartaka Praga.

XIII międzynarodowy, świąteczny turniej koszykówki mężczyzn w Brukseli zakończył się w niedzielę, 23 grudnia, czyli dzień przed Wigilią. Jego organizatorami byli Racing Club Bruksela oraz redakcja pisma sportowego "Les Sports". Zwycięzcą zawodów został lider 1. ligi belgijskiej, Royal Quatre Bruksela, który wyprzedził mistrza Czechosłowacji, Spartak Praga Sokolovo, mistrza Polski - Legię oraz czwarty zespół belgijskiej 1. ligi, Racing Club Bruksela.

Trzy najlepsze drużyny wygrały po dwa mecze i zanotowały po jednej porażce, a o końcowej klasyfikacji zadecydowała różnica zdobytych i straconych punktów w meczach pomiędzy drużynami z miejsc 1-3. Legia miała dorobek ujemny (-5), podczas gdy Spartak miał bilans -2, a Royal +7. Koszykarze Legii wrócili z turnieju w wieczór wigilijny.

Legia w pierwszym meczu przegrała z Royal Quatre Bruksela 61-71 (25-30). "Jesteśmy bardzo zadowoleni ze spotkań w Belgii. Turniej stał na wysokim poziomie. Pierwsza trójka reprezentowała mniej więcej ten sam poziom gry, gospodarze byli nieco słabsi. Cieszy nas specjalnie sukces, jaki odnieśliśmy w pojedynku ze Spartakiem - faworytem turnieju. (...) Nasza drużyna nie była w ogóle brana pod uwagę - tymczasem właśnie dzięki nam Royal Quatre osiągnął swój sukces. Po pierwsze dlatego, że daliśmy się zaskoczyć Belgom w pierwszym meczu, a po drugie, że wygraliśmy ze Spartakiem. Royal Quatre to bardzo dobra drużyna, jest już prawie pewnym mistrzem Belgii na rok 1956. Liga belgijska liczy 13 zespołów, Royal zebrał już 23 punkty, mając na swoim koncie tylko jedną porażkę. Gra on bardzo agresywną strefą, kryjąc i obskakując przeciwnika już od połowy boiska, bardzo dużo przy tym faulując. Najsilniejszą jego bronią jest niespotykany, bardzo szybki atak oraz szybkie, silne, długie podania. (...) Na wynik meczu - proszę tylko nie uważać tego za chęć usprawiedliwienia się - niemały jednak wpływ miało bardzo nieudolne, a właściwie tendencyjne prowadzenie meczu przez sędziów belgijskich, którzy dopuścili ze strony Royal do gry bardzo nieczystej, w której ferowali niezbyt zgodne z przepisami wybryki" - powiedział o tym spotkaniu trener Legii na łamach Przeglądu Sportowego.

W kolejnych meczach Legia pokonała Racing Club Bruksela 61-52 (29-24) i Spartaka Praga 66-61 (36-36). "W spotkaniu z nami Czechosłowacy prowadzili różnicą od 2 do 3 punktów, a w II połowie już nawet 8. punktami. Wtedy wydałem dyspozycję swoim chłopcom: Bierzcie ich agresywnie - i od tego momentu obraz gry radykalnie zmienił się na naszą korzyść. Dopingowani przez publiczność osiągnęliśmy, według mnie, poważny sukces. Z mojego zespołu wyróżniam przede wszystkim Bednarowicza, a drugiej kolejności Pstrokońskiego. Pawlak, mimo że był najrówniejszym naszym koszykarzem, nie jest jeszcze w swojej normalnej formie" - powiedział trener Legii.

Najwięcej punktów dla Legii w całym turnieju zdobył Pawlak - 50. Turniej odbywał się w Palais du Midl. "Boisko ma tam podłoże betonowe, a więc bardzo twarde, mało elastyczne. Graliśmy piłkami nowymi, francuskimi o mniejszym nieco niż normalne piłki obwodzie, mającymi poza tym silne odbicie" - powiedział trener koszykarskiej Legii, który dodał, że chciałby w kwietniu roku kolejnego (1957) zaprosić Belgów na turniej do Polski.

Wyniki turnieju (w kolejności rozgrywanych meczów):
Spartak Praga Sokolovo 75-64 (44-34) Racing Club Bruksela

Royal Quatre Bruksela 71-61 (30-25) Legia Warszawa
Legia: Pawlak 14, Bednarowicz 11, Appenheimer 17, Pstrokoński 17, Kamiński 6, M. Popławski 4, Żochowski 2, Golimowski 0.

Legia Warszawa 61-52 (29-24) Racing Club Bruksela
Legia: Pawlak 30, Bednarowicz 8, Appenheimer 7, Pstrokoński 4, Kamiński 13, M. Popławski 2, Żochowski 5, Golimowski 2.

Spartak Praga Sokolovo 55-52 (30-28) Royal Quatre Bruksela
Royal Quatre Bruksela 64-53 (29-30) Racing Club Bruksela

Legia Warszawa 66-61 (36-36) Spartak Praga Sokolovo
Legia: Pawkak 16, Bednarowicz 23, Appenheimer 7, Pstrokoński 13, Kamiński 1, M. Popławski 4, Żochowski 0, Golimowski 0.

Tabela:
1. Royal Quatre Bruksela 2-1 187-169
2. Spartak Praga Sokolovo 2-1 191-182
3. Legia Warszawa 2-1 188-184
4. Racing Club Bruksela 0-3 169-200

Poprzednie teksty historyczne znajdziecie w dziale Historia.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!