Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Maciej Skorża - fot. LL!
Maciej Skorża - fot. LL!
Sobota, 23 lipca 2011 r. godz. 07:13

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Skorża testuje ustawienie 1-4-3-3

Mishka

Podczas konferencji prasowej po meczu z Żalgirisem Wilno nie zabrakło pytań o taktykę Legii na rozpoczynający się za tydzień sezon. Trener Maciej Skorża potwierdził, że testuje na treningach ofensywne ustawienie 1-4-3-3. W spotkaniu z Litwinami nie zdecydował się jednak na jego wypróbowanie. "Myślę, że mogłoby to być ciekawe rozwiązanie. Nie mogłem jednak tego ustawienia przetestować w meczu, ze względu na kontuzje.
Czekam na okoliczności, kiedy będę mógł to zrobić. Na pewno nie wykorzystam go w spotkaniu z Gaziantepsporem, ponieważ nie było próby generalnej. W Turcji musimy wygrać walkę o środek pola, dlatego trójka pomocników z dobrym odbiorem mogłoby okazać się ciekawym rozwiązaniem. Na pozycjach skrzydłowych mamy rezerwy i możemy stwarzać większe zagrożenie. Maciek Rybus i Michał Kucharczyk zagrali dobre fragmenty, chociaż zdarzały im się również przestoje" - powiedział Skorża.

Trener Legii potwierdził, że nawet jeśli Legia podpisałaby kontrakt z Dusanem Kuciakiem, najprawdopodobniej nie uda się go zgłosić do rozgrywek. W europejskich pucharach Słowak nie ma już szans wystąpić, bo w piątek o północy minął termin zgłaszania piłkarzy do rozgrywek. "Sprawa Kuciaka ma się wyjaśnić dopiero pod koniec miesiąca. Z rozczarowaniem obserwuję tę sytuację i żałuję, że Słowak nie może nam pomóc. Bardzo liczę jednak na Wojtka Skabę, który bardzo dobrze prezentował się w okresie przygotowawczym. Na dzień dzisiejszy jest numerem jeden w bramce Legii" - stwierdził trener Legii.

W meczu z Żalgirisem w pierwszym składzie nie pojawili się Inaki Astiz i Manu. "Manu dobrze pracował w okresie przygotowawczym, ale podczas treningów lepiej prezentowali się Rybus i Kucharczyk, więc zdecydowałem się postawić na nich. Portugalczyk musi dać z siebie jeszcze więcej. Nie zamknąłem jeszcze sprawy Astiza i Komorowskiego. Nie wykluczam, że to Astiz będzie partnerem Żewłakowa w środku obrony" - zakończył trener Legii.


przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!