Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Piątek, 16 grudnia 2011 r. godz. 08:58

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Izraelskie media o meczu

Tomek Janus

Smutne nastroje panują w Izraelu, choć Hapoel wygrał w ostatnim meczu grupowym z Legią Warszawa. "Przebudzenie przyszło za późno, a wygrana ma znaczenie tylko dlatego, że może dać ważne punkty w rankingu" – stwierdza izraelski serwis sport5.co.il. Media w Izraelu bardziej niż na meczu, koncentrują się na tym, że jesień nie była udana dla krajowych drużyn.

"Hapoel kończy rozgrywki w Lidze Europy z większym dorobkiem punktowym niż Maccabi Tel Awiw i Maccabi Hajfa, ale również nie awansuje do dalszych gier. Przed meczem gospodarze mieli jeden cel – wygrać i w grupie zająć trzecie miejsce. Sztuka ta udała się, choć Hapoel nie zaprezentował nic wielkiego, a dodatkowo od 63. minuty grał w osłabieniu" – stwierdza dziennikarz serwisu one.co.il

Zwycięstwo Hapoelu traktowane jest jako miłe zakończenie słabej jesieni. "Kibice mają wreszcie powody do zadowolenia po wcześniejszych niepowodzeniach. Hapoel kończy rywalizację z siedmioma punktami na koncie i na trzecim miejscu w grupie. Szkoda, że punkty zaczął zdobywać za późno" – podsumowuje serwis nrg.co.il


przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!