Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Paweł Kosmala - fot. Legionisci.com
Paweł Kosmala - fot. Legionisci.com
Wtorek, 10 stycznia 2012 r. godz. 07:23

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kosmala: Legia musi więcej zarabiać na swojej medialności

Bodziach, źródło: Gazeta Wyborcza

Niedawno doszło do roszad w zarządzie KP Legia. Z zarządu odwołano m.in. Leszka Miklasa, Jarosława Ostrowskiego i Marka Drabczyka, ale wszyscy zachowali posady w klubie z Łazienkowskiej. "Legia nie pozyskuje 'działaczy', ale ludzi do zarządzania i zwiększania przychodów. Do tej pory koledzy z zarządu mieli mnóstwo innych obowiązków.
Na przykład odpowiedzialny za budowę stadionu Marek Drabczyk miał także na głowie dział sprzedaży i marketingu. Teraz specjalizacja będzie węższa. Pracy i nowych projektów jest bardzo dużo" - wyjaśnia Paweł Kosmala w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

Prezes Legii wyjaśnił również podział kompetencji między Leszkiem Miklasem (dyrektorem sportowym) a Markiem Jóźwiakiem (dyrektorem rozwoju sportowego). "Leszek Miklas jest szefem Marka Jóźwiaka, którego główne zadanie to organizacja i rozbudowa skautingu. Ja, poza ogólnym nadzorem nad spółką, będę współpracował z Jarosławem Ostrowskim i Miklasem. Będziemy zajmowali się sprawami sportowymi, bezpieczeństwa, kontraktowymi i prawnymi" - mówi Gazecie.

Rafał Wyszomierski, mający 10 lat stażu w PricewaterhouseCoopers i 6 w ITI, ma być odpowiedzialny za pion finansowy i stadion. Piotr Zygo ma objąć nadzór nad przychodami z dnia meczowego i projektów biznesowych. Z nim ma współpracować Marek Drabczyk.

Legia obecnie czerpie zyski z nowego stadionu, ale musi się liczyć także z niemałymi wydatkami. Utrzymanie obiektu, według Kosmali, kosztuje 17 milionów złotych rocznie. Utrzymanie drużyny kolejnych 40 milionów. "Staramy się, żeby kwota nie przekraczała połowy przychodów, które w poprzednim roku wyniosły ponad 80 mln zł. Chyba żaden klub Ekstraklasy nie jest dzisiaj w stanie osiągnąć nawet zbliżonej proporcji" - mówi Kosmala.

Budżet Legii może wzrosnąć w przypadku awansu do Ligi Mistrzów. "Dlatego naszym celem jest zdobycie tytułu. Kontrakty ze sponsorami mamy na najwyższym poziomie w Polsce, ale w skali Europy nie są duże. Legia powinna też więcej zarabiać na swojej 'medialności'. W Polsce prawa telewizyjne są scentralizowane, nie jesteśmy zadowoleni z pieniędzy, które dostajemy za transmisje. Gaziantepspor zarabia z tego tytułu 10 mln euro za sezon. A my dwa" - mówi Paweł Kosmala Gazecie Wyborczej.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!