Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Trzech wysłanników Kaiserslautern oglądało Ariela Borysiuka - fot. turi / Legionisci.com
Trzech wysłanników Kaiserslautern oglądało Ariela Borysiuka - fot. turi / Legionisci.com
Czwartek, 26 stycznia 2012 r. godz. 18:33

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Transfer Borysiuka. Skorża: Co mogę zrobić? Krzyczeć? Tupać?

turi i Woytek

Ariel Borysiuk jest już prawie zawodnikiem 1. FC Kaiserslautern. Przynajmniej taki wniosek można wyciągnąć słuchając wypowiedzi Macieja Skorży po dzisiejszym sparingu z Turkmenistanem. "Nie ukrywam, że to będzie osłabienie naszej drużyny. Ariel był wiodącą i bardzo ważną postacią. Od niego zaczynało się ustalanie składu..." - mówi trener Legii.

"Będziemy musieli sobie poradzić bez niego. Ariel był zawodnikiem wiodącym jeśli chodzi o grę w defensywie i w odbiorze piłki. Musimy to załatać i znaleźć zastępcę, który to będzie robił. Ivica Vrdoljak z Jankiem Golem muszą wziąć na siebie ciężar odbioru piłki i rozegrania. Obydwaj to zawodnicy o dużym potencjale i stać ich na to. Dobra wiadomość jest taka, że Ivica zagrał całą drugą połowę, że kontuzja mu pozwoliła na to, żeby te 45 minut rozegrać. Liczę że będzie to dobry znak i resztę zgrupowania przepracuje bez kontuzji. Teraz będę musiał dawać więcej możliwości gry dwójce Gol - Vrdoljak, bo prawdopodobnie będzie to nasza dwójka defensywnych pomocników" - dodaje Skorża.

Na nasze stwierdzenie, że trener wygląda na pogodzonego z losem, Maciej Skorża odpowiedział: "Co mogę zrobić? Krzyczeć? Tupać? Po prostu taka jest kolej rzeczy. W piłce tak jest, że trafia się oferta i jesteśmy w takiej sytuacji, że trzeba z niej skorzystać. Nie ukrywam, że na pewno jako trener wolałbym mieć zawodników więcej niż ich nie mieć. Po części padamy ofiarą tej dobrej rundy jesiennej, dobrej gry drużyny. Jest zainteresowanie zawodnikami, że teraz odchodzą. Chcę patrzeć do przodu i będę pracował z tą grupą, którą mamy i mam nadzieję, że do tej grupy dołączy jeden, może dwóch zawodników. W tym klubie chyba cały pion sportowy doskonale zdaje sobie sprawę czego ta drużyna potrzebuje i tutaj nie trzeba nikogo o niczym zapewniać. Trzeba reagować stosownie do potrzeb drużyny".


Maciej Skorża o odejściu Borysiuka (POSŁUCHAJ):





Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!