Stanko Svitlica - fot. Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Grali w Legii: Stanew, Svitlica, Yahaya
Wiśnia
Na przełomie ostatnich kilkunastu lat skład Legii ulegał nieustannym zmianom. Jedni odchodzili, a drudzy przychodzili, ale części piłkarzy kibice nigdy nie zapomnieli. Niektórych dlatego, że z Legią osiągali wielkie sukcesy, innych - bo przynosili wstyd sobie i klubowi. Poniżej prezentujemy trójkę zawodników, którzy występowali niegdyś na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Co teraz dzieje się z Radostinem Stanewem, Stanko Svitlicą i Moussą Yahayą?
Radostin Stanew
Data urodzenia | 11 lipca 1975 |
Kraj | Bułgaria |
Pozycja | Bramkarz |
Lata w Legii | 2002-03 |
Mecze | 23 |
Puszcz. bramki | 33 |
Minuty | 3339 |
Kartki | 2 0 |
Przyszedł z | Lokomotiw Sofia |
Odszedł do | Szynnik Jarosławl |
Sukcesy | Mistrzostwo, Puchar Ligi - (2001/02) |
Obecnie | Skończył karierę |
Przebieg kariery | [KLIKNIJ TUTAJ] |
Bułgarskiego bramkarza Radostina Stanewa, pomimo jego stosunkowo krótkiej gry na Łazienkowskiej, zna zdecydowana większość stołecznych kibiców. 35-latek występował w barwach Legii w wiosennej części sezonu 2001/02 oraz jesienią 2002/03. Drużyna "wojskowych" była dla niego jednocześnie pierwszym klubem spoza rodzimego kraju. Wcześniej występował tylko i wyłącznie w bułgarskich drużynach - Spartaku Warna, CSKA Sofia i Lokomotiwie Sofia. Łącznie koszulkę z "elką" na piersi założył 23 razy. W jego pamięci z pewnością zapisze się szczególny dwumecz z 2002 roku, gdy Legia w III rundzie eliminacyjnej do Ligi Mistrzów rywalizowała ze słynną FC Barceloną. Naszpikowana gwiazdami hiszpańska drużyna nie miała większych problemów z przejściem stołecznych graczy, a samego Stanewa w ciągu dwóch pojedynków zmusiła do kapitulacji czterokrotnie (0-1, 0-3). Pomimo tego będący wtedy u szczytu kariery bramkarz spędził na Camp Nou niezapomniane chwile.
W tym samym roku dostąpił jeszcze zaszczytu gry przeciwko FC Schalke 04 Gelsenkirchen, gdyż to właśnie z Niemcami Legia rywalizowała w II rundzie Pucharu UEFA. Piłkarze ze stolicy okazali się od zachodnich rywali minimalnie słabsi (0-0, 2-3) i ostatecznie pożegnali się z europejskimi pucharami. Niedługo potem Radostin Stanew opuścił warszawską Legię i przeniósł się do rosyjskiego Szynnika Jarosławl. Przez pierwszy rok pobytu w tamtejszej lidze rozegrał 16 meczów, w kolejnym nie powodziło mu się już tak dobrze i ani razu nie wybiegł już na murawę. Wówczas 29-letni golkiper postanowił zmienić otoczenie i tak zadomowił się w rumuńskim Nationalu Bukareszt (obecnie nazwa zmieniona na Progresul Bukareszt). W ciągu trzech sezonów w barwach popularnych "Bancarii" wystąpił 14 razy. Jedyny sukces, który odniósł w tym zespole to dotarcie wraz ze swoimi kolegami do finału krajowego pucharu, w którym ulegli Rapidowi 0-1.
Kolejnym przystankiem w karierze Stanewa był Cypr, a konkretnie Aris Limassol. W trakcie jesieni sezonu 2007/08 zagrał tylko dwa razy i kolejną rundę spędził już w bułgarskim Spartaku Warna, więc tam, gdzie rozpoczynał swoją karierę. W drugiej połowie sezonu 07/08 na plac gry wybiegł we wszystkich meczach swojego klubu, jednak po zakończeniu ówczesnych rozgrywek został sprzedany do Lokomotiwu Mezdra. W tej drużynie w 2009 roku zakończył sportową karierę. Jako ciekawostkę można dodać fakt, że kilka lat po odejściu z Legii Stanew bardzo żałował, że rozstał się Warszawą. W 2005 roku, po odejściu Artura Boruca do Celtiku Glasgow, Bułgar otwarcie zadeklarował, iż z chęcią ponownie zagrałby w ekipie "wojskowych", bo jak twierdził ma do tego klubu olbrzymią słabość. Wszystko jednak zakończyło się fiaskiem i Stanew już nigdy nie zagrał w naszym kraju.
Stanko Svitlica
Data urodzenia | 17 maja 1976 |
Kraj | Serbia |
Pozycja | Napastnik |
Lata w Legii | 2001-04 |
Mecze | 60 |
Bramki | 40 |
Minuty | 6014 |
Kartki | 4 0 |
Przyszedł z | FK Čukarički |
Odszedł do | Hannover 96 |
Sukcesy | Mistrzostwo, Puchar Ligi - (2001/02); król strzelców - (2002/03) |
Obecnie | Skończył karierę |
Przebieg kariery | [KLIKNIJ TUTAJ] |
Stanko Svitlicę można śmiało nazwać piłkarskim obieżyświatem. Serb w ciągu swojej siedemnastoletniej kariery reprezentował barwy czternastu różnych klubów - zwiedził m.in. Grecję, Niemcy czy Francję. Pierwsze sukcesy święcił z Partizanem Belgrad, z którym w 1996 roku triumfował w lidze. Następnie przez krótki okres czasu podejmował pracę w aż pięciu różnych zespołach. Nie mógł znaleźć swojego miejsca w futbolu, aż wreszcie pojawiła się atrakcyjna oferta z Polski. Do Legii przyszedł w 2001 roku z rodzimego FK Čukarički. W swoim pierwszym sezonie w naszym kraju rozegrał 18 meczów, w których zanotował siedem bramek. Wówczas zdobył również z "wojskowymi" mistrzostwo oraz puchar ligi. Kolejne lata przy Łazienkowskiej były jeszcze bardziej owocne. Sezon 2002/03 okazał się dla Svitlicy najlepszym w karierze. 26-letni wówczas napastnik dzięki 24 golom w ekstraklasie został królem strzelców, jednak nawet to nie pomogło Legii zakwalifikować się do europejskich pucharów. Stołecznej drużynie zabrakło dwóch punktów, aby przeskoczyć plasujący się na trzecim miejscu w tabeli GKS Katowice. Warto również zaznaczyć, że tytuł najbardziej bramkostrzelnego zawodnika powędrował w tamtym sezonie po raz pierwszy w historii do piłkarza z zagranicy. W swoim ostatnim sezonie dla warszawskiej drużyny uzyskał dziewięć goli w 13 spotkaniach.
Kolejnym przystankiem dla Svitlicy był Hannover 96. Serb nie do końca odnalazł się w realiach niemieckiej piłki, przez co w barwach tego klubu na placu gry pojawił się zaledwie trzykrotnie. Warto jednak dodać, że jedyne trafienie, które uzyskał grając w tej drużynie to gol przeciwko utytułowanemu Bayernowi Monachium. Po zakończeniu sezonu zdecydował się pozostać u naszych zachodnich sąsiadów i kontynuować karierę w LR Ahlen (obecnie Rot-Weiss Ahlen). W pierwszym roku pobytu w nowym klubie zaprezentował się z bardzo dobrej strony. W rozegranych 23 meczach do siatki rywali trafił 11 razy. Potem jednak gdzieś zgubił swoją formę i w kolejnym sezonie w 15 spotkaniach już ani razu nie pokonał bramkarza przeciwników. Svitlica najwyraźniej zatęsknił wtedy za Polską i gdy pojawiła się atrakcyjna oferta z Wisły Kraków natychmiast ją przyjął. Jego przygoda z "Białą Gwiazdą" okazała się jedną wielką pomyłką. Serb częściej leczył kontuzje niż był gotowy do gry, przez co w ciągu dwóch sezonów tylko dwa razy pojawił się na placu gry. Na zakończenie kariery postanowił wrócić do swojego kraju. Najpierw trafił do drużyny, z której zawitał do polskiej ekstraklasy - FK Čukarički - później przywdziewał jeszcze koszulki FK Srem i FK Banat Zrenjanin.
Obecnie jest menedżerem piłkarskim. To on polecił Legii Srdję Kneżevicia.
Moussa Yahaya
Data urodzenia | 4 stycznia 1975 |
Kraj | Niger |
Pozycja | Napastnik |
Lata w Legii | 2001-03 |
Mecze | 19 |
Bramki | 2 |
Minuty | 1789 |
Kartki | 1 0 |
Przyszedł z | GKS Katowice |
Odszedł do | GKS Katowice |
Sukcesy | Mistrzostwo, Puchar Ligi - (2001/02) |
Obecnie | Skończył karierę |
Przebieg kariery | [KLIKNIJ TUTAJ] |