Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Poniedziałek, 20 lutego 2012 r. godz. 18:18

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

AC Sambonifacese 0-2 Młoda Legia

Raffi

W ostatnim rozegranym we Włoszech sparingu piłkarze Młodej Legii pokonali 2-0 AC Sambonifacese. Ich przeciwnikiem miała być drużyna młodzieżowa tego klubu, jednak ostatecznie legioniści zmierzyli się z zespołem opartym w dużej części na graczach pierwszej drużyny, występującej w Serie C2. Prowadzenie dla Legii zdobył po przechwycie i indywidualnej akcji Kamil Kamiński. Wynik ustalił pod koniec drugiej połowy Bartłomiej Czarnecki, po akcji zainicjowanej przez Widejkę i Kamińskiego.

AC Sambonifacese 0-2 (0-1) Młoda Legia
Gole:
0-1 20 min. Kamil Kamiński
0-2 78 min. Bartłomiej Czarnecki(as. Kamil Kamiński)
grano 45+35 minut

Młoda Legia: Pogorzelec - Breś (15' Kamiński), Dankowski, Grudniewski, Wolski - Romachów (67' Widejko), Rzuchowski (75' Bogusławski), Gąsior, Świerk, Prusinowski (72' Bochenek) - Czarnecki

W dzisiejszym meczu wystąpili przede wszystkim gracze, którzy nie zagrali w spotkaniu niedzielnym z Udinese. Niestety, po kilkunastu minutach plac gry musiał opuścić z wybitym, po pechowym upadku w walce o piłkę, barkiem Ryszard Breś. Pechowiec musiał zostać odwieziony do szpitala. Jego pozycję na boisku zajął Maciej Prusinowski, zaś na placu gry pojawił się Kamil Kamiński. Po niedawnych intensywnych opadach boisko było dość grząskie i nie sprzyjało technicznym zagraniom czy budowaniu skomplikowanych akcji. Od pierwszych minut trwała za to zacięta walka o każdy centymetr boiska. Legioniści w pierwszej połowie mieli nieco więcej okazji, m.in. za sprawą Mateusza Romachowa i po ładnej zespołowej akcji zakończonej strzałem głową Bartłomieja Czarneckiego. Prowadzenie dla Legii zdobył w 20. minucie spotkania Kamil Kamiński, który na 35. metrze odebrał piłkę ciemnoskóremu Ebothe i popędził na bramkę, oddając skuteczny strzał z ostrego kąta.

Po przerwie gospodarze przystąpili do kontrnatarcia, stwarzając sobie 2-3 ciekawe sytuacje. Na szczęście bardzo dobrze w bramce Legii spisywał się Oskar Pogorzelec i Włosi nie zdołali wyrównać. Stopniowo legioniści zaczęli odpychać graczy "Sambo" od własnego pola karnego, wykorzystując przy tym, że drużyna przeciwna nieco się "odkryła". Kamiński i Czarnecki mogli podwyższyć prowadzenie Legii, ale na rozstrzygającego gola trzeba było poczekać do 78. minuty. Wprowadzony niedługo wcześniej na boisko Bartosz Widejko odebrał przeciwnikowi piłkę na połowie Legii, długim podaniem uruchomił Kamila Kamińskiego, ten zaś wyłożył futbolówkę Czarneckiemu, który strzałem lewą nogą nie dał szans golkiperowi. Gol uspokoił ofensywne zapędy gospodarzy, ale też kilka minut później spotkanie... dość nieoczekiwanie zakończyło się. Kolejny test został zdany przez graczy Młodej Legii pozytywnie co cieszy tym bardziej, że przeciwnik był mocniejszy niż zakładano, a Młoda Legia wystąpiła bez niemal wszystkich podstawowych graczy. Ich "zastępcy" zgłosili jednak udanym w wielu przypadkach występem akces do wyjściowego składu.

W najbliższą sobotę podopiecznych Dariusza Banasika czeka mecz w Radomiu z Bronią. Tydzień później - ligowy mecz z ŁKS-em w Łodzi.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!