Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej

Niedziela, 18 marca 2012 r. godz. 08:08

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Vuković: Polonia? No, fajny klubik. Legii nie dorównuje w niczym

Bodziach, źródło: futbolnet.pl

Aleksandar Vuković mógł niedawno ponownie trafić na Łazienkowską. Piłkarz przekonuje, że nie otrzymał żadnej poważnej oferty, a wszystko skończyło się na luźnej rozmowie z Markiem Jóźwiakiem. "Vuko" w ciekawej rozmowie z futbolnet.pl twierdzi także, że rywalizacji Legii z Polonią nie można nazywać derbami.

"Od razu mówię: nie było żadnej oferty. Tylko luźna rozmowa. Po meczu w Zabrzu zarząd Legii troszkę spanikował, jak się okazało - niepotrzebnie. Odszedł Borysiuk, ale wcale nie ma luki w środku. Obyło się bez żadnych propozycji, skończyliśmy na 'a może by tak...'" - mówi pomocnik Korony Kielce, który nie kryje sympatii do Legii. "To była tylko przyjemna rozmowa z Markiem Jóźwiakiem. Często się kontaktujemy, pierwszy raz dotknęliśmy tematu ewentualnego - podkreślam: ewentualnego! - wypożyczenia. Zgodę musiałaby wyrazić jeszcze Korona, to nie jest takie proste... Dlatego nawet nie brałem serio tego zapytania. Ucieszyłem się, bo to duże wyróżnienie" - powiedział futbolnet.pl.

Vuković włączył się w akcję "Stadion to nie teatr", popierającą fanów Korony. "Eliminowanie kibiców ze stadionu nie ma sensu, zresztą bez ich śpiewu nawet gorzej się ogląda sam mecz. Nie da się wymienić publiczności na stadionach. Albo będą przychodzić ci, albo żadni. Taka prawda. W Polsce nigdy nie będzie mody na oglądanie meczów na żywo, dlatego trzeba dbać o tych, którzy ten zwyczaj pielęgnują" - przekonuje.

Były kapitan Legii przyznaje, że nigdy nie rozumiał mobilizacji na mecz z Polonią. "Jak jeszcze grałem w Legii – mobilizowałem się bardzo, bo wiedziałem, że to szczególny mecz dla naszych kibiców. Nie bardzo to rozumiałem. Dla mnie to nie jest godny rywal dla Legii. Polonia, no, fajny klubik... Ale sporo mu jeszcze brakuje. Legia – Polonia to takie sztuczne derby, moim zdaniem. (...) Niby Polonia ma teraz całkiem niezły zespół, może dorównać Legii, która i tak wygra (wywiad został przeprowadzony przed meczem z Polonią - przyp. LL!). Ale co więcej? To nie wystarczy, żeby tworzyć historię derbów. Derby to dla mnie bardzo mocne słowo. Od razu kojarzą mi się z takimi meczami jak Inter – Milan, Celtic – Rangers czy Partizan – Crvena. Czyli spotkaniami dwóch równorzędnych klubów pod względem historii, kibiców, osiągnięć. A w czym Polonia dorównuje Legii? No, może jest starsza" - mówi grający w Kielcach zawodnik.

Fani Korony, jak przekonuje Vuković, zdążyli już zaakceptować to, że nie kryje swojej sympatii do Legii. "Niektórzy nawet doceniali uczciwe podejście. Co by mi to dało, gdybym kłamał..." - mówi.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.


przeczytaj więcej o:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!