Maciej Skorża - fot. Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Skorża: Nie podałem się do dymisji, a kontraktu nie przedłużyłem
Bodziach, źródło: Polska the Times
Po tym jak Legia sprzedała przed kilkoma tygodniami Macieja Rybusa, Marcina Komorowskiego i Ariela Borysiuka, pojawiły się plotki dziennikarskie, że Maciej Skorża podał się do dymisji. W rozmowie z Polską trener Legii zaprzecza, jakoby doszło do takiej rozmowy z prezesem.
"Nie było czegoś takiego, abym oficjalnie poszedł do prezesa i powiedział, że podaję się do dymisji" - powiedział.
"Bardzo żałowałem, że nie udało się drużyny wzmocnić jeszcze w styczniu. Zawodnikiem ofensywnym, który mógłby nam pomóc w Lidze Europy. Stało się tak, jak się stało. Na pewno kontuzja Radovicia pokrzyżowała nam szyki. Gdybyśmy go mieli w formie z jesieni, to na pewno ze Sportingiem strzelilibyśmy jedną, może dwie bramki więcej. Mielibyśmy szansę, aby awansować dalej. Myślę, że wszyscy w klubie wyciągniemy z tego wnioski i następnym razem Legia będzie mądrzejsza. Liczę, że ten klub będzie już grał regularnie w europejskich pucharach" - mówi Polsce Skorża.
Sprowadzeni już po meczach ze Sportingiem Novo i Blanco na razie nie grają zbyt wiele. "Chciałem ich powoli wprowadzić do zespołu. Z dwóch powodów nie zamierzałem na nich natychmiast opierać drużyny. Po pierwsze, oni nie znają specyfiki polskiej ligi, a jest to naprawdę rzecz, z którą muszą się zapoznać nawet gracze tej klasy. Po drugie, ich przygotowanie fizyczne nie było idealne, tak aby mogli występować przez 90 minut. No i jest też aspekt tego rodzaju, że mamy bardzo dużo do stracenia. Chcę to ryzyko ograniczać do minimum, a wprowadzenie nowych zawodników, uczenie ich naszych zachowań, naszych schematów, to jest jednak proces, który trwa" - przekonuje Skorża, który dodaje, że cieszy się z tych transferów i obaj będą grali częściej w kwietniu.
Wiadomo już, kto wpadł na pomysł zatrudnienia Novo i Blanco, a także to, że Skorża podpisał się pod tymi transferami. "Te nazwiska zostały mi zaproponowane przez Marka Jóźwiaka i Leszka Miklasa. Przeanalizowaliśmy, nad jednym zastanawialiśmy się dłużej, nad drugim trochę krócej. I trafili do nas do klubu. Przy akceptacji wszystkich zainteresowanych stron" - mówi. Na razie obaj zostali wypożyczeni do końca sezonu. Trener nie ukrywa, że chciałby, aby obaj sprawdzili się przy Łazienkowskiej. "Mielibyśmy gotowych zawodników, przygotowanych do naszego systemu gry, zaaklimatyzowanych w Warszawie. Nie musielibyśmy szukać kogoś nowego. To wszystko zależy jednak od tego, ile dadzą naszej drużynie i czy będą chcieli zostać. Odpowiedź znajdziemy za 4-6 tygodni" - mówi.
Skorża mówi w rozmowie z Polską, że na razie nie przedłużył kontraktu na kolejny sezon.
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!