Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Trener GTK Gdynia - fot. Gacek / Legionisci.com
Trener GTK Gdynia - fot. Gacek / Legionisci.com
Piątek, 20 kwietnia 2012 r. godz. 23:42

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Rafał Knap (trener GTK): Legia wygrała zasłużenie

Bodziach i Fumen

Rafał Knap (trener GTK Gdynia): "Założenie było takie, żeby wygrać spotkanie. Niestety, jak wskazuje wynik, nie udało się go zrealizować. Muszę powiedzieć, że mój zespół, złożony z młodych chłopaków pokazał się z dobrej strony. Póki mieli siłę, mieli determinację, napsuli sporo krwi drużynie Legii. Nie ukrywam, że graliśmy dziś z faworytem turnieju o awans do II ligi. Bezsprzecznie to faworyt do awansu do II ligi, chcieliśmy sprawić niespodziankę i wygrać, nie udało się zatrzymać dwóch zawodników i to sprawiło, że niestety wracamy na tarczy.

Początkowo szło Wam świetnie i wydawało się nawet, że Legii nie uda się Was dogonić. Co się stało? Problemy kondycyjne?
- Na pewno nie problemy kondycyjne. Moja drużyna jest przygotowana na takie turnieje, chociaż niektórzy zawodnicy mają po 60 meczów rozegranych w tym sezonie, nie licząc sparingów itp. Legia zaczęła grać agresywniej. Nie ukrywam, że mam lekkie pretensje do panów z gwizdkiem, chociaż nie mogę powiedzieć, że to oni wygrali mecz Legii, bo to Legia zasłużenie dziś zwyciężyła. Tak się gra u gospodarzy. Zabrakło nam trochę zimnej głowy, za gorąco podeszliśmy do rzutów. Nie wpadły nam też niektóre rzuty, także rzuty wolne.

W pierwszej połowie świetnie wychodziło Wam podwajanie, z czym legioniści sobie radzili słabo. To wydawało się dziś kluczem do sukcesu.
- Całego meczu nie da się tak grać, podwojeniami przeciwnika. Legia się do tego przyzwyczaiła. Kilka razy próbowaliśmy złapać ich w "pułapki", niestety rozrzucili akcje i bezpiecznie podchodzili pod nasz kosz i z tego też wynikła ich przewaga. Na pewno będziemy jeszcze próbować. Jesteśmy mądrzejsi o ten mecz, wyciągniemy wnioski.

Jutro gracie z zespołem, który znacie najlepiej.
- Graliśmy z nimi w juniorach, w turnieju półfinałowym. My ich znamy bardzo dobrze, podobnie jak oni. Wiemy, czego możemy się spodziewać. Jutro zobaczymy kto lepiej wytrzyma stres. Drużyna z Poznania ma o tyle lepszą sytuację, że wygrała pierwszy mecz, my jutro musimy wygrać.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!