Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Sobota, 21 kwietnia 2012 r. godz. 17:20

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Świderski: Mamy naprawdę wielkie jaja

Hugollek

Michał Świderski: "Chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć o pierwszej połowie meczu. Na parkiet wyszliśmy chyba za bardzo spięci, przez co nie udawało nam się trafiać spod kosza. Na drugą połowę wyszliśmy z kolei bardzo zmobilizowani, choć trzeba przyznać, iż nie było łatwo, bo na dzień dobry przeciwnicy zdobyli kolejne osiem punktów.
Nie będę ukrywał, że miałem chwilę zwątpienia, czy w ogóle uda nam się jeszcze coś zdziałać. Na szczęście poszła seria, zaczęliśmy bronić i do tego, gdy poczułem doping naszych kibiców, wiedziałem już, że będzie dobrze.

Tak naprawdę sami sobie zgotowaliśmy ten los. Uważam, że gdybyśmy zagrali skupieni, to po pierwszej połowie wynik powinien być w granicach remisu. Niestety, nie udawało nam się trafiać. Zachowywaliśmy się na parkiecie tak, jakbyśmy byli sparaliżowani.

W przerwie spotkania trener powiedział nam, żebyśmy się nie przejmowali, bo wypracowywaliśmy sobie dobre pozycje spod kosza, tyle że nie trafialiśmy.
Cieszę się, że udało nam się pokazać charakter w drugiej połowie meczu. Całą drużyną ciężko zapracowaliśmy na to, by odnieść wygraną. Nasza postawa pokazała, że mamy pomiędzy nogami to, co powinien mieć facet, czyli wielkie jaja i jestem z tego naprawdę bardzo szczęśliwy.
Do każdego spotkania podchodzimy bardzo skoncentrowani. Wiemy, że zostały nam do rozegrania dwa mecze i nie możemy się oglądać na innych. Musimy je wygrać, by mieć spokój. Szczególnie zależy nam na tym, by zrewanżować się zespołowi Kielna za porażkę, której doświadczyliśmy od nich podczas półfinałów, ponieważ nie powinniśmy byli przegrać tamtego meczu.
By odnieść końcowy sukces, musimy być po prostu cały czas skupić i starać się nie popełniać błędów w pozostałych do rozegrania rywalizacjach.
Jeszcze raz chciałbym podziękować kibicom za wsparcie. Dzięki nim czuło się na plecach dreszczyk emocji, co dawało moc do dalszej walki. Mam nadzieję, że fani nie będą musieli już oglądać tego typu happy-endów w naszym wykonaniu. Postaramy się bowiem od początku konfrontacji robić to, co do nas należy, a wówczas na pewno będzie dobrze.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!