Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Czwartek, 14 czerwca 2012 r. godz. 00:24

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Gómez daje Niemcom trzy punkty

Wiśnia

Niemcy pokonali dzisiaj Holendrów 2-1 w meczu grupy B rozegranym w Charkowie. Bohaterem pojedynku został Mario Gómez, który zdobył dla swojej reprezentacji dwie bramki. Dla przegranych honorowe trafienie zaliczył Robin van Persie.

Od początku spotkania zdecydowanie aktywniejsi byli Holendrzy, którym zależało na zdobyciu tego wieczora trzech punktów. Już w 7. minucie podopiecznych Berta van Marwijka na prowadzenie mógł wyprowadzić Robin van Persie, lecz nie wykorzystał dobrego podania od jednego z partnerów źle przyjmując sobie piłkę. Chwilę później groźnie było już pod drugą bramką. Z niewygodnej pozycji Maartena Stekelenburga starał się zaskoczyć Mesut Özil, jednak golkiper „Oranje” stanął na wysokości zadania. Z biegiem czasu holenderscy zawodnicy coraz częściej zaczęli dochodzić do głosu. Najpierw, blisko kwadrans po rozpoczęciu gry, minimalnie niecelnie uderzał Van Persie, a niedługo potem dynamiczna szarża Ibrahima Afellay'a została w ostatniej chwili powstrzymana przez defensorów rywala. O ile to gracze w pomarańczowych koszulkach początkowo zdecydowanie częściej utrzymywali się przy piłce, o tyle pierwsi do siatki przeciwnika zdołali trafić nasi zachodni sąsiedzi. Bastian Schweinsteiger obsłużył dokładnym prostopadłym podaniem Mario Gómeza, ten dobrze przyjął sobie piłkę i bez problemów pokonał bezradnego Stekelenburga. Holendrzy odpowiedzieli chwilę później uderzeniem z dystansu Arjena Robbena, ale bez problemów interweniował Manuel Neuer. Nieco przygaszona po stracie pierwszego gola Holandia nie potrafiła znaleźć sposobu na dobrze dysponowaną tego wieczoru niemiecką defensywę.

W 36. minucie po dobrze bitym rzucie wolnym sam przed bramką rywala znalazł się Holger Badstuber, lecz jego strzał głową instynktownie odbił holenderski golkiper. Kilkadziesiąt sekund potem Niemcy prowadzili już dwoma golami. Mario Gómez raz jeszcze urwał się obrońcom oponenta i z ostrego kąta uzyskał swoje trzecie trafienie w tym turnieju. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy bramkarz z Holandii z najwyższym trudem obronił jeszcze uderzenie Schweinsteigera z rzutu wolnego wybijając futbolówkę ponad poprzeczkę.

Niedługo po zmianie stron ofensywną akcją popisał się Mats Hummels. Obrońca Borussii Dortmund przebiegł niemal całe boisko, jednak jego pierwszy, jak i drugi strzał obronił Maarten Stekelenburg. W 58. minucie meczu na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Robin van Persie i fenomenalną interwencją popisał się Manuel Neuer. Nieco po ponad godzinie gry okazję do pokonania klubowego kolegi miał Arjen Robben, lecz strzelał niedokładnie. Dwadzieścia minut przed końcowym gwizdkiem arbitra szansę na kontaktowego gola zmarnował Wesley Sniejder, kiedy w dogodnej okazji trafił zaledwie w ofiarnie interweniującego Jérôme'a Boatenga. W 73. minucie nadzieje Holendrom na dobry wynik przywrócił Robin van Persie. Na co dzień napastnik Arsenalu Londyn z łatwością zbiegł z piłką z lewego skrzydła ku osi boiska i mocnym uderzeniem prawą nogą zmusił do kapitulacji dobrze dysponowanego bramkarza przeciwników. Pomimo uporczywych ataków „Oranje” na bramkę strzeżoną przez Manuela Neuera nie potrafili oni już do końca pojedynku zdobyć drugiego gola.

Po tym spotkaniu Niemcy umocnili się na prowadzeniu w tabeli grupy B. Drudzy są Portugalczycy, a trzecią lokatę zajmują Duńczycy. Holandia po dzisiejszej przegranej ma na swoim koncie wciąż zero punktów i w ostatniej kolejce będzie musiała liczyć na prawdziwy cud. Podopieczni Berta van Marwijka awansują tylko wtedy, kiedy wygrają z Portugalią różnicą co najmniej dwóch bramek, a ich dzisiejsi rywale pokonają zawodników z Danii.

Holandia 1-2 (0-2) Niemcy
0-1 24. min. Mario Gómez
0-2 38. min. Mario Gómez
1-2 74. min. Robin van Persie

Holandia: 1. Maarten Stekelenburg - 2. Gregory van der Wiel, 3. John Heitinga, 4. Joris Mathijsen, 15. Jetro Willems - 11. Arjen Robben (83, 7. Dirk Kuijt), 8. Nigel de Jong, 10. Wesley Sneijder, 6. Mark van Bommel, (46, 23. Rafael van der Vaart), 20. Ibrahim Afellay (46, 9. Klaas-Jan Huntelaar) - 16. Robin van Persie

Niemcy: 1. Manuel Neuer - 20. Jérôme Boateng, 5. Mats Hummels, 14. Holger Badstuber, 16. Philipp Lahm - 13. Thomas Müller (90, 15. Lars Bender), 6. Sami Khedira, 7. Bastian Schweinsteiger, 8. Mesut Özil (81, 18. Toni Kroos), 10. Lukas Podolski - 23. Mario Gómez (73, 11. Miroslav Klose)

żółte kartki: De Jong, Willems - Boateng
sędziował: Jonas Eriksson (Szwecja)


przeczytaj więcej o: , , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!