Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Czwartek, 2 sierpnia 2012 r. godz. 11:18

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Basałaj: Fantastyczna praca Legii z młodzieżą wynika z biedy

Bodziach, źródło: weszlo.com

Rewanżowy mecz Legii z Metalurgsem Lipawa został pokazany na żywo przez Orange Sport, a transmisja cieszyła się sporym zainteresowaniem widzów. "To był rekord, na poziomie finału Pucharu Niemiec. Średnia, licząc studio i przerwę, to 170-180 tysięcy, a w najwyższych momentach - 240. Spodziewałem się mniejszej oglądalności, tym bardziej, że "wpadło" nam to w ostatniej chwili, przy małej promocji" - mówi w rozmowie z Weszło szef stacji Janusz Basałaj.

Basałaj w przeszłości był m.in. prezesem Wisły i w rozmowie z weszlo.com odniósł się do inwestowania Legii w Akademię piłkarską. "Słyszę teraz, że Legia wykonuje fantastyczną pracę z młodzieżą. Tak. Ale wynika to z biedy. Jeśli nie ma się pieniędzy na transfery, to trzeba zobaczyć, co się dzieje w Akademii, która kosztowała kilka milionów złotych. Teraz trzeba dobrać do nich trenera. Wcale nie jest tak, że Urban jest genialnym szkoleniowcem. Jest po prostu dobry, ale idealnie wpasowuje się w politykę klubu i potrafi wprowadzić tych młodych do drużyny. Nie jest też tak, że Łukasik i Żyro to jakieś absolutnie fenomenalne pokolenie, a Wolski to Messi. Oni po prostu muszą grać" - mówi.

Basałaj docenia postawienie w Legii na pracę z młodzieżą, ale przekonuje, że musiało to być spowodowane brakiem pieniędzy. Tymczasem stawianie na młodzież w polskich klubach będzie najbardziej dotkliwe dla menedżerów. "Legia jest wygraną, bo postawiła na akademię, czego nie zrobiła Wisła. Dziś łatwiej mi to wszystko zrozumieć bez zbędnego napinania się. Właściciel Legii prawdopodobnie walnął pięścią w stół, powiedział: "panowie, sorry, ale nie ma kasy. Co robią ci młodzi? Brać ich!". Nie przejmuję się tym, że czytam na Weszło, jak to koniunktura spadła i nic się nie dzieje. Wie pan, kto najbardziej na tym straci? Menedżerowie. A kluby będą musiały przejść przez ten czyściec i grać młodymi" - mówi Basałaj.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!