Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Piątek, 5 października 2012 r. godz. 23:15

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Urban: Cieszy reakcja po stracie bramki

Woytek

Jan Urban (trener Legii:) To był mecz, jakiego się spodziewałem. To nie była Wisła, która jest w kryzysie, tylko zespół, który przyjechał walczyć jak równy z równym. Spodziewałem się efektu "nowej miotły" - to zazwyczaj sprawdza się na początku i było największym niebezpieczeństwem. Zawodnicy Wisły przecież potrafią grać w piłkę i nie ułatwili nam zadania.

Mecz się skomplikował po stracie gola, ale cieszy reakcja zespołu w tej sytuacji. Straciliśmy bramkę, której nie powinniśmy stracić. Myślę, że Dusan powinien więcej popracować przy tej bramce.

W drugiej połowie dążyliśmy do zdobycia trzeciego gola, ale to nam się nie udało. Spokojnie dowieźliśmy wynik 2-1 i jesteśmy bardzo zadowoleni, że mamy 3 punkty. Utrzymujemy dobrą formę na własnym boisku i mam nadzieję, że wpadka w Lubinie była tylko jednorazową wpadką.

Ja z gry "Kosy" jestem cały czas zadowolony. To, że czasami zagra troszeczkę słabiej, jest rzeczą normalną, bo nie ma jeszcze tyle doświadczenia w ekstraklasie. Walka, zostawienie całego zdrowia, ciągłe dążenie do bramki przeciwnika - to charakteryzuje grę Koseckiego. Coraz mniej szuka kontaktu z przeciwnikiem, a wykorzystuje swoją szybkość.

Brak Marka Saganowskiego to dla nas bardzo duża strata, ale o tym nie myślimy. Myślimy o tym, żeby lekarz się pomylił, żeby ta diagnoza nie była aż tak drastyczna i żeby mógł grać w piłkę.

Michał Żewłakow nie grał ostatnio na takim poziomie, na jakim bym tego oczekiwał. Myślę, że na jego grę ma wpływ sytuacja rodzinna - to mu zaprzątało i zaprząta głowę. Natomiast Daniel Łukasik odpoczywa i nadal mam zamiar go pilnować, bo zagrał już wiele spotkań w tym sezonie. Widziałem, że jest przemęczony i stąd też taka moja decyzja.

Jakub Rzeźniczak ma stłuczoną rzepkę kolana - nie wiem na ile poważny to uraz.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!