Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Konrad Kapturski - fot. Bodziach
Konrad Kapturski - fot. Bodziach
Niedziela, 28 października 2012 r. godz. 11:30

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kapturski: Legii gratuluję wspaniałych kibiców

Bodziach

Konrad Kapturski (Pułaski Warka): "Legia nie była naszym najsłabszym jak dotąd rywalem, po prostu chłopaki z Warszawy bardzo chcieli, ale im nie wyszło. Nam tymczasem wyszło kilka rzeczy, które szwankowały u nas w poprzednich meczach."

Prowadziliście od samego początku wyraźnie. Legia tylko dwa razy doszła Was na dwa punkty. Wydaje się, że cały czas kontrolowaliście przebieg meczu.
- Szczęśliwie stało się tak, że to co nie wychodziło nam w poprzednich meczach, dziś funkcjonowało tak jak trzeba. Zabrakło skuteczności, czy nam czy Legii, szczególnie w końcówce.

Zarówno Wy, jak i Legia słabo zaczęliście sezon. Jaki jest Wasz cel na ten sezon - utrzymanie?
- Szczerze powiedziawszy, to utrzymanie jest naszym celem, ale na pewno będziemy chcieli pokusić się o coś więcej. Ta liga jest taka, że można wygrać z każdym, co pokazał choćby nasz mecz pucharowy. Myślę, że te porażki na początku sezonu w przypadku nas i Legii wynikają z dużej liczby roszad w składzie.

Przyszedłeś do Pułaskiego z Rosy Radom. Skąd decyzja o przenosinach?
- Rosa awansowała do ekstraklasy, zmieniła się wizja zespołu, a ja wolałem grać niż siedzieć na ławce. Druga drużyna ma służyć do ogrywania młodych graczy, a ja już do takich się nie zaliczam.

Mecz z Rosą II będzie chyba dla Ciebie wyjątkowy?
- Pewnie, że tak, całe życie grałem w tamtej drużynie. Oby doping na tym meczu był tak wspaniały jak dzisiaj. Kibice Legii zrobili naprawdę świetne widowisko na trybunach. Chciałbym, żeby na każdym meczu był taki doping. Mogę tylko podziękować i pogratulować, pozazdrościć zawodnikom Legii takich kibiców.

Dzisiejszy doping raczej Wam nie przeszkadzał w grze.
- Nie, to działa motywująco. Były też momenty, gdy kibice Legii pozdrawiali Warkę, to było świetne.

Legia za dwa tygodnie gra u siebie z Rosą. Jak ocenisz obecny zespół z Radomia?
- Przede wszystkim mają młodą drużynę, która dużo biega do kontr, walczą na całym boisku. Kluczem do wygranej będzie zatrzymanie "jedynki", Jakuba Schenka, który w każdym meczu daje Rosie 20 punktów. Poza tym będzie się liczyła obrona i gra taktyczna. Myślę, że warunki fizyczne legioniści mają lepsze niż Rosa.

Rozmawiał Bodziach



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!