Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Wojciech Kowalczyk i Krzysztof Stanowski na spotkaniu autorskim w Empiku - fot. Fumen / Legionisci.com
Wojciech Kowalczyk i Krzysztof Stanowski na spotkaniu autorskim w Empiku - fot. Fumen / Legionisci.com
Poniedziałek, 19 listopada 2012 r. godz. 21:01

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kowalczyk spotkał się z kibicami w Empiku

Fumen

W Empiku "Junior" przy ulicy Marszałkowskiej odbyło się pierwsze spotkanie z Wojciechem Kowalczykiem oraz Krzysztofem Stanowskim z okazji wznowienia książki "Kowal. Prawdziwa historia". Była to świetna okazja, aby zadać nawet najbardziej niewygodne pytania, jak i poprosić o autograf lub dedykację.

Spotkanie rozpoczął Krzysztof Stanowski, który po zadaniu kilku pytań byłemu piłkarzowi Legii, oddał głos licznie zgromadzonej publiczności. Sympatycy piłki nożnej oraz talentu "Kowala" odnosili się nie tylko do przeszłości, ale byli ciekawi opinii piłkarza na tematy bieżącej sytuacji polskiego oraz europejskiego futbolu. Wojciech Kowalczyk odpowiadał w swoim stylu pełnym humoru, ironii i celnych uwag.

Z racji, że "Kowal" zakończył przygodę z piłką w wieku 32 lat, nie mogło zabraknąć pytań czy nie żałuje, że jego kariera nie potoczyła się lepiej. "To czego żałuję, to to, że tak wcześnie wyjechałem z Legii. Jednak opuściłem Łazienkowską, aby trafiły poważne pieniądze do klubu, które z kolei przeznaczono na wypłaty pensji oraz premii piłkarzom. Gdybym został jeszcze rok, dwa... Przecież później Legia grała w Lidze Mistrzów..." - wspominał Kowalczyk.

Podczas godzinnej rozmowy były piłkarz podkreślał, iż bardzo liczy na polską młodzież, która obecnie występuje w ekstraklasie. Co chwila przewijały się nazwiska m.in. Żyro, Furman czy Kosecki. I to właśnie ostatni z nich zdaniem "Kowala" jest jednym z największych talentów. "W ekstraklasie na pewno wyróżnia się Danijel Ljuboja. Ma ogromne umiejętności i doświadczenie. Jednak on wkrótce zakończy karierę. Szukając dalej... Bardzo wierzę w Kubę Koseckiego. Owszem, ma braki fizyczne, ale jednocześnie obdarzony jest potencjałem na miarę reprezentacji Polski" - dodał Wojciech Kowalczyk.

Po zadaniu trzech ostatnich pytań przyszedł czas na rozdawanie autografów. Do bohaterów spotkania ustawiła się długa kolejka, a Wojciech Kowalczyk wraz z Krzysztofem Stanowskim cierpliwie wpisywali dedykacje do wznowionej niedawno książki "Kowal. Prawdziwa historia".

Kolejne spotkanie z "Kowalem" odbędzie się w piątek 23 listopada o godz. 19 w Sport Bar & Restaurant Ł3.

Książkę można nabyć w księgarniach w całej Polsce, a u nas "Kowal" do kupienia z rabatem 10% i autografem przez specjalną stronę: www.kowal.buchmann.com.pl.

fot. Fumen / Legionisci.com
Wojciech Kowalczyk podpisuje książki - fot. Fumen / Legionisci.com



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!