Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Środa, 2 stycznia 2013 r. godz. 10:40

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Podsumowanie 2012 roku

Bodziach

Rok 2012 za nami. Jaki był dla koszykarskiej Legii? Pierwszych kilka miesięcy to skuteczna walka o zakończenie rozgrywek grupowych w III lidze bez porażki. Następnie dwa turnieje ogólnopolskie o awans do II ligi. Cel został osiągnięty, a przed obecnym sezonem... chyba spodziewaliśmy się zbyt wiele.

Zbyt głośno mówiło się o kolejnym szybkim awansie (do I ligi), co może trochę sparaliżowało nasz zespół. Zamiast tego, przyszły porażki i to jedna za drugą. W końcu po przegraniu czterech meczów ligowych i jednego w Pucharze Polski, przyszła wygrana z Novum. Ten sezon zresztą mógł rozpocząć się diametralnie inaczej, bowiem w Jaworznie przegraliśmy na własne życzenie. Ostatecznie rok 2012 kończymy z bilansem 4 zwycięstw i 6 porażek, co należy uznać za wynik nie najgorszy, szczególnie po fatalnym początku rozgrywek.

Przed obecnym sezonem w drużynie doszło do wielu zmian. Pierwszą było zatrudnienie Piotra Bakuna w roli trenera - jego asystentem został Robert Chabelski. Chociaż po wywalczeniu awansu mówiło się, że wystarczy wzmocnić zespół wysokim graczem i "golić" drugoligowców, to rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Doszło do wielu roszad w składzie. Z Legii odeszli zawodnicy, którzy mieliby małe szanse na regularną grę - Goliszewski, Kawczyński, Nogajski, Chojecki, Złomańczuk, Staszewski, a Miatkowski zrezygnował z dalszej gry w kosza na rzecz pracy zawodowej. Zgłoszony do rozgrywek Bartłomiej Błaszczyk nie potrenował zbyt długo i zrezygnował niedługo po mini zgrupowaniu w Pomiechówku. Do klubu przyszli Marcin Nędzi i Patryk Nowerski, którzy od początku sezonu grali na pozycji numer 5. Do tego ostatnio dołączył do nich Damian Cechniak (to na pewno jeden z plusów minionego roku), który po kilku miesiącach treningów z Legią, został wykupiony z MKS-u Ochota i mimo młodego wieku, pokazuje, że stać go na wiele.

Rywalizacja i miejsce w składzie znacznie się zwiększyła w porównaniu z poprzednim sezem. Rafał Holnicki-Szulc coraz częściej jest pierwszym rozgrywającym, przez co Michał Kowalik jeszcze ani razu nie zagrał w obecnym sezonie, a Rafał Piesio długo musiał czekać na swoją szansę. Na razie mniej grają pozyskani Jan Pawlak, Przemysław Jaworski i Szymon Janiewski. Z graczy z poprzedniego sezonu, poza Kowalikiem, ani razu nie zagrał Michał Adamski (raz w kadrze meczowej). Do końca rozgrywek nie zobaczymy Pawła Podobasa, który przechodzi zabiegi, mające wyleczyć jego kolana.

Tuż przed sezonem do drużyny dołączył Alan Czujkowski, ale nie zagrzał u nas zbyt długo miejsca. Po kilku pierwszych spotkaniach, w których nie błyszczał, wybrał ofertę I-ligowego Startu Lublin. Natomiast tuż przed końcem okienka transferowego, jeszcze w 2012 roku, do Legii dołączył Michał Wojtyński z innego II-ligowego klubu z Piaseczna. Wydaje się, że nasz zespół może wiele zyskać na tym wzmocnieniu.

Rok 2012 był więc dla Legii... w kratkę. Nie brakowało dobrych i słabszych momentów, ale ostatnie wyniki (wygrane z Wisłą i Pułaskim) pozwoliły odetchnąć i nastawić się pozytywnie przed rundą rewanżową. Tym bardziej, że sytuacja klubu jest na tyle stabilna, że nie ma obaw przed wycofaniem z rozgrywek, o czym ostatnio głośno w Piasecznie i Lublinie. Legia nie może zbyt wiele obiecać zawodnikom, ale przynajmniej... nie obiecuje gruszek na wierzbie. Duża w tym zasługa sponsorów sekcji - firmy Waryński, Dzielnicy Bemowo oraz firmy przewozowej Varius (jeździmy z nimi na wyjazdy), czy hurtowni Belfast (dostarcza drużynie wodę mineralną).

Zdecydowanie na PLUS w 2012 roku należy ocenić kibiców Legii Warszawa. Najlepsi fani w Polsce stawiali się w komplecie na każdym naszym meczu na Bemowie, wypełniali halę Koło (i w III, i w II lidze), a także wspierali nas na wyjazdach - w Legionowie, Grójcu, Warce, Piasecznie, na Pradze, czy Ochocie. Dzięki! Oby kolejny, 2013 rok był jeszcze lepszy niż miniony 2012. Czego Wam i sobie życzę.


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!